WASZYM ZDANIEM: SZPILKA vs McCLINE
Redakcja, Informacja własna
2012-06-30
Już niebawem w łódzkiej Atlas Arenie rozpocznie się gala boksu zawodowego z udziałem amerykańskich gwiazd. Głośny polski prospekt wagi ciężkiej, przez wielu kreowany na przyszłego mistrza świata, Artur Szpilka (11-0, 9 KO), zmierzy się z olbrzymim Jameelem McClinem (41-11-3, 24 KO). W tym temacie możecie wymieniać się opiniami i komentować przebieg tego pojedynku.
drhtv- syf tnie zacina
box .inggu -- nie aktualna strona
Podajcie linka dobrego
jeszcze raz
http://boxingguru.eu/gurutv1.html
troche myślenia, dwie SPACJE i sam byś do tego doszedł
A ja wam mowie na czysty rozum że McCline to wygra
jwp - badz mistrzem
no tem igawki ze sparingu z walkerem naprawde fajnie wygladaly, sam walker powiedzial ze szpilka jest bardzo dobry
jeszcze szot vs. campbell
bedzie powtorka z gali na polsacie??????? pomozcie za 20 minut musze wyjsc z chaty :((((((((
Reasumując Szpilka raczej to wygra i w sumie należy go pochwalić, że się nie boi na tym etapie takich rywali.
Hejterom i pieniaczom - bez odbioru!
podaj link do strony
Oglądałem jakąś relacje z komentarzem ludzi od Eurosportu ( kojarzę ich z walki z Kliczko Adamek i Kliczko Sosnowski ) Ich poziom komentarza to porażka :(
Fajny test dla Szpili więcej takich walk :D
nie ma co startować do Adamka ! na tą chwile musi uczyc i coraz lepszych rywali dostawać
szczeke szpilka nie ma ze szkła przyjoł Mc cline petarde dobrze że tylko jedne cios
ale z szybszym rywalem miał by duże problemy dużo pracy przed szpilką!
cios Szpilki wydaje się być życzeniem, McClinie otrzymał ich bowiem kilka i nie widać było po nim "wrażenia",
obrona słabiutka prawe bezpośrednie wielokrotnie wchodziły od czterdziestotrzylatka bezkarnie, nie mówiąc już o lewych prostych w pierwszych bodajże dwóch rundach gdy McCline miał jeszcze świeżość i szybkość,
kolejna sprawa odporność na ciosy zdanie w przerwie do Łapina "szczęka boli" i zatoczenie się na liny pozwalają szczękę stawiać w kategorii "nieco podejrzanych",
widowiskowość? jak to było w jednym z wywiadów? "ja nie za wiele tańczę..." tego tańca w tym pojedynku było chyba jednak za dużo,
odporność psychiczna? raczej niezła ale to już nie ten sam kozak z walk z bumami, dobre nazwisko i świadomość, że przeciwnik "nie głaszcze" usztywniły Szpilkę,
sumując na ten etap kariery przeciwnik odpowiedni a występ przyzwoity,
trochę pokory by się jednak przydało, a juz słowne zaczepki czołówki HW, w tym Adamka na jakis czas wypadałoby sobie darować, gdyz ten ostatni obskoczyłby go praktycznie jak dzieciaka i mimo swojej waty miałby duze szanse wygrać zdecydowanie przed czasem
Nic dodać nic ująć!!!
Podpisuje się pod tym co napisałeś