CHISORA: POWRÓCI KOSZMAR HAYE'A
Redakcja, boxingscene.com
2012-06-24
Za trzy tygodnie w Londynie dojdzie do jednej z najciekawszych walk w wadze ciężkiej w ostatnich latach. Dereck Chisora (15-3, 9 KO) zapowiada, że w ringu na stadionie Boleyn Ground David Haye (25-2, 23 KO) nie będzie miał łatwo.
- Wróci jego koszmar, znowu znajdzie się w ringu z Carlem Thompsonem (ten pięściarz znokautował Haye'a w 2004 roku – przyp. red.), ale będzie mu jeszcze ciężej. To będzie jego ostatnia bokserska walka, może się pożegnać z marzeniami o pojedynku przeciwko któremuś z Kliczków. Będę go okładał przez dwanaście rund, tak jak nikt wcześniej. Zniszczę go – przekonuje 28-letni Brytyjczyk.
ale umiejetnosci im nie można odmówić
jesli chisora dobrze przyklada sie do trennigów i schudnie i zrobi wage ok 107 kg to kto wie jak się walka skończy!
cieżko wskazać tu faworyta!moim zdaniem
w każdym razie walka bardzo ciekawie zapowiada się !!
Stawiam na Chisiore!
To był kontuzjowany Kliczko, który wyglądał w tej walce wyjątkowo słabo.
Haye wygra na 100%, a jak? Trudno powiedzieć. Dałbym 60/40 gdzie 60 to UD a 40 KO
Masz racje lecz Haye to nie KLiczko!
Nie stawiam na 100% ale czekam na niespodzianke z strony Chisiory!
POZDRAWIAM!!!
Jak narazie nie zastanawialem sie glebiej nad przebiegiem tej walki
Moze przypominac pojedynek Ali-Frazier 1
Jestem rozdarty,bo nie wiem komu kibicowac.Haye to pizdziak i celebryta,ale swietny piesciarz.W dodatku gdyby wygral,to presja na Vita zeby z nim walczyl,bylaby ogromna
Del Boy,to ulicznik,do tego ziom z dzielnicy,troche przesadzil z tym opluciem Wladimira,ale poczesci odkupil winy odwazna postawa w ringu z ze starszym K.Gdyby on wygral i to przez nokaut,Wladek stanolby pod sciana i musial wyjsc z nim do ringu
Jak znajzde troche czasu,to zaczne analize potencjalnych szans obu piesciarzy,na dzien dzisiejszy nieznacznie stawiam na Chisore
Data: 24-06-2012 12:04:45
@Faraon
To był kontuzjowany Kliczko, który wyglądał w tej walce wyjątkowo słabo.
..."
Kontuzjowany? Na jakiej podstawie stwierdzasz, że Witali był kontuzjowany? Bo tak powiedział po walce? I Ty mu wierzysz na słowo... ;-) I błagam nie powołuj się na statystyki bo właśnie statystyki przeczą tej tezie.
PS Jak dla mnie zwykłe tłumaczenie braku KO na rywalu, którego chciał zniszczyć za spoliczkowanie i oplucie.
jeśli Heye się nie zestarzał to myślę będzie coś podobnego choć nie tak szybko ;)
Nie kompromituj się. Bonin to kartofel w porównaniu do Chisory.
Dokładnie to samo można powiedzieć o Chisorze. Na jakiej podstawie
twierdzi się, że był kontuzjowany? Bo tak powiedział po walce?
Witalij nie musi szukać żadnych usprawiedliwień, bo walkę wygrał, kropka.
Zresztą ja i wielu ekspertów twierdzi ,że Haye pojedyńczy cios ma mocniejszy od Witalija Kliczki , a porównywalny do Władmira Kliczki . Witalij to kumulacje ciosów , Haye pojedyńcze bomby.
"Kontuzjowany? Na jakiej podstawie stwierdzasz, że Witali był kontuzjowany? Bo tak powiedział po walce? I Ty mu wierzysz na słowo..."
Ja też nie wierze Witkowi , bo tak powiedział , poprostu nie chciał ,żeby ludzie myśleli ,że jest już słabszy , lub ,że nie jest niezniszczalny ... Zresztą , może powiedział tak , bo Chisora może znalazł sposób na Witka ? Jak widać , za późno bo ten już kończy swoją kariere , a nie widać nikogo , kto prezentowałby Old School Style , ala Frazier ...
O co Ci chodzi? Co można powiedzieć o Chisorze? Czy ja coś o nim wspominam? Musiała mnie ominąć informacja o rzekomej kontuzji Chisory. A nawet gdyby Chisora też mówił o kontuzji to co ma piernik do wiatraka?! Gadanie Witalija pozostanie jedynie gadaniem. Dowodów brak.
Piszesz: "Witalij nie musi szukać żadnych usprawiedliwień, bo walkę wygrał, kropka"
Przecież nie podważam słuszności werdyktu. Tak wygrał i nie potrzebuje usprawiedliwień. Jednak brak KO usprawiedliwia właśnie w ten sposób. Tyle.
Moja pomyłka. Zdarza się w najlepszej rodzinie.
A chodziło o to, że jednemu daje się wiarę i kupuje jego tłumaczenia, a drugiemu nie.
Witek oczywiście jest past prime, ale nadal nie wiem, kto mógłby mu zagrozić na obecną chwilę.
Ja sądzę, że nikt. Bajki Solis, że wróci i go zmiecie można opowiadać dzieciom. Solis zostanie ubity zarówno przez Vitka jak i Władka. Ma szansę wygrać i z Hayem, Adamkiem bądź Povietkinem. Bracia odejdą w chwale z pasami i wtedy zaczną się pojedynki kogucików.
Co do Chambersa to poczekajmy. Może przecież udokumentować swoją kontuzję. Witalij z tego co się orientuję nie przedstawił żadnych dowodów, więc są to tylko słowa nie mające żadnego oparcia.
Co do walki Adamek vs Chambers to wydaje mi się, że Amerykanin był kontuzjowany. Ale co z tego? Walkę punktowałem obiektywnie. A na rozważania co by było gdyby.. szkoda czasu. Oceniać trzeba to co było. Adamkowi zostało maksymalnie 5 walk do końca kariery, więc nie będzie wracał do Eddiego.
I po przeanalizowaniu walki doszli do wniosku że jego lewa ręka którą zneutralizował chisora poprzez niemiłosierne obijanie prawej strony tułowia które odebrały jego oddech i siły i musiał się nią bronić aby nie paść.... przeinaczył na kontuzję
Data: 24-06-2012 13:25:44
A jeśli Vitaly powiedział prawdę?"
To nie stanowiłoby dla niego problemu aby to udokumentować tj. przedstawić wyniki badań lekarskich.
Wystarczy dokładnie obserwować co robił i dlaczego nie mógł boksować lewą ręką by wiedzieć o co chodzi
Jak do tej pory przynajmniej dwokrotnie walczyl i wygrywal z zawodnikami przypominajacym stylem del Boya.Byli to Mormeck i fragomeni.To nie byly latwe walki dla Haymakera,ale ostatecznie zwycieskie.W ostatecznym rozrachunku gore wziela sila Davida,ktora przewyzszal zarowno Mormecka jak i Frago
Od Chisory silniejszy nie bedzie.Derek tez jest duzo twardszy niz Mormeck i Fragomeni.Do tego jest nieustepliwy i bierze walke z Davidem bardzo osobiscie.Dla Haye,to kolejny show...
Nie wiem jak mocno bije Haye,ale watpie ze mocniej niz Fury,Helenius czy Vitalij.Del Boy przyjol wiele ciosow od w/w piesciarzy i zaden go nawet nie zamroczyl.Haye tez tego nie dokona.Chyba ze czysto trafi rabbit punch
"Tak pamietam ten wywiad z Witkiem jak powiedział po walce że wkrótce zostaną podane przyczyny jego słabszej postawy:(
I po przeanalizowaniu walki doszli do wniosku że jego lewa ręka którą zneutralizował chisora poprzez niemiłosierne obijanie prawej strony tułowia które odebrały jego oddech i siły i musiał się nią bronić aby nie paść.... przeinaczył na kontuzję"
Bajer polega na tym, że gdy Vitowi "padła ręka", to właśnie przestał się nią bronic (bo wcześniej blokował nią sporo ciosów) i zaczął przyjmować bez mrugnięcia okiem wszystko "na klatę" (czy raczej-na bok).
Autor komentarza: jowisz881 Data: 24-06-2012 13:35:25
To nie stanowiłoby dla niego problemu aby to udokumentować tj. przedstawić wyniki badań lekarskich.
Niekoniecznie jest to problem, ale czy Vitaly przywiązuje do tego aż taką wagę? Wygrał, nie tak jak chciał, ale sprawa załatwiona. To nie była taka sytuacja jak z Chrisem Byrdem.
Wręcz przeciwnie, teraz poszła fama o Jego "Past Prime", ludzie patrzą na Chisorę. Jesli teraz Haye zmiecie Derecka wszyscy powiedza: "o, ale dokopie teraz Vitkowi !!!"
I Vitek na tej niewierze w kontuzję , dzieki walce z Davidem może zbić kupę kasy i "powrócić w wielkiej formie" :D
No i dać dużą walkę na koniec kariery...
Data: 24-06-2012 13:42:39
Jakby Vitek przedstawił taki świstek o swojej kontuzji to ludzie znający się na boksie pospadali by ze smiechu z krzeseł
Wystarczy dokładnie obserwować co robił i dlaczego nie mógł boksować lewą ręką by wiedzieć o co chodzi"
Chyba tylko tacy spece jak ty...lol...
Boksowanie lewą ręką wychodziło mu różnie w różnych fazach walki. Rozumiem, że na sam koniec kontuzja wyparowała.
MrT
Wątpię, żeby Haye zmiótł Chisorę. Zresztą do walki Witalij vs Haye nie potrzeba większej szopki. Na to starcie po prostu czekają fani.
Patrz http://www.youtube.com/watch?feature=fvwp&NR=1&v=Hn5lVBo0MKc
Walka mnie tez już po malu nakręca ,
Stawiam na Haye który będzie dla del boya zbyt lotny na nogach i po malu runda po rundzie będzie rozbijal go swoimi mocnymi ciosami
Przewaga detecka w dwóch poprzednich walkach była szybkość i twardy łeb w konfrontacji z hayem pozostanie tylko twardy łeb i to moim zdaniem nie wystarczy , szkoda ze chisora nie ma mocniejszego ciosu bo wtedy mógłby zamieszac a tak zawsze będzie jeden krok z tylu za czołówka
Reasumujac stawiam wysoka wygrana na pkt davida lub wygrana przez ko w ostatnich rd a potem na gwiazdkę show z vitem :)
Ale...
Walka Haye-Chisora już jest bardzo głośna.. Jeśli David da czadu, zostanie doceniony, powróci do świadomoci.. po ostatniej walce Vit-Chisora, "Pogromca Chisory" będzie wielką nadzieją w walce z Vitem !
Brytyjczycy, Niemcy, Ukraińcy po prostu oszaleją !!!
Na świecie walka wzbudzi większy szum niż Wład - Haye.
Wejdzie HBO !!!
Rzeki, oceany pieniędzy !!!
Siwy, stary Kliczko vs młody, groźny David !!! :D
Jestem niemal pewien, że jeśli David zmiecie Chisorę, to wyjdzie do Vitka we wrześniu. Jeśli walka będzie Go zbyt dużo kosztować (ale wygra), Vitaly ogłosi, że nie może kończyć taką walką jak z Charrem i da jeszcze kibicom tą ostatnia walkę z Davidem :D
Także jestem pewien że David ma motywację jak cholera i przygotowywuje się jak sam szatan, bo celem jest Vitek, a nie Dereck ;)
Tak, obu by połamał. Jakoś jednego nie dał rady złamać, a co dopiero mówić o dwóch.
Czym innym jest tlumaczenie sie kontuzja po punktowym werdykcie z rywalem,ktory zalazl mocno za skore a czym innym fingowanie kontuzji i odwolywanie walki jak to zrobil Wolodia z Chisora.
Pamietajmy,ze to Witek zalatwil sprawe za brata z Dereckiem,zreszta nie po raz pierwszy.
Charakterologicznie bracia to rozne typy i nawet zona Witka w filmie o K-2 stwierdzila,ze Witek jest szczery a Wolodia czasem lubi pomataczyc.
Co do walki Haye-Chisora to atuty bokserskie sa w reku Davida ale tylko teoretycznie.
Na Carla Thompsona tez nikt nie postawilby pieciu groszy a glowna zaleta Thompsona byla podobna do Derecka;byl twardy jak stare buty i Chisora nieprzypadkowo przywolal te walke.
Haye wyboksowal sie probujac skonczyc Carla przed czasem a Chisore tez ciezko bedzie polozyc.
Nie sadze,ze David bedzie potrafil uniknac wymian przy linach przez cala walke a ciosy,ktore zebral Witalij na korpus byly bardzo mocne.
Jesli Dereck doprowadzi do fizycznej walki to moze byc roznie a szybkosc moze z czasem przestac byc az tak duzym walorem Davida.
Wydaje mi sie,ze Chisora zaczyna zyskiwac przewage psychologiczna bo Haye robi sie bardzo nerwowy przy zblizeniach z Dereckiem i wyglada ,ze czuje sie niekomfortowo w towarzystwie Chisory (czemu trudno sie dziwic).
Jesli tak wyjdzie do ringu to moze sie usztywnic i stracic szybko energie a luzne boksowanie to podstawa u Davida...
Może się umówić z Charrem na podpisanie kontraktu w przypadku fiaska innego układu i na razie zawiesić rozmowy, a do momentu podpisania kontraktu lub zerwania rozmów Charr może się na Kliczce promować (co Mu się z pewnością przysłuży).
Może tez z nim zawrzeć od razu kontrakt, z dużym prawdopodobieństwem odwołania, i odszkodowaniem w takim wypadku np 2 razy wyższym od normalnego honorarium (gdyby chodziło faktycznie o walkę z Haye, to coś takiego to byłyby grosze....)
I tak dalej...
Oczywiście, to wszystko to tylko moje spekulacje, ale...
-pomimo że mówi się o emeryturze Vitka, ten zastrzegł się jakiś czas temu że stoczy co najmniej 2 pojedynki jeszcze
-Vitek poluje na Davida odkąd ten przeszedł do HW, a teraz gdy ten jest chętny, odpuszca? Nie wierzę.
-Władymir na jedną uwagę o swojej walce z Thompsonem rzuca 3 uwagi o walce Haye-Chisora. Czemu ich promuje? Nie jest taki głupi, żeby nie wiedzieć ze to robi, sam zresztą jest promotorem.
-cały czas idą info o walce Vit-Charr z różnych źródeł, ale obóz Vitka jak dotąd milczy jak zaklęty, a termin wrześniowy już bardzo blisko....
-Haye chce walczyć z Vitem i zna się na promowaniu walk :P
-Vit z pewnością chciałby żeby walka w ojczystej Ukrainie była z przytupem, czemu więc tyle się mówi o Charrze? Już Wach, jako olbrzym, byłby znacznie lepszy...
-Vitaly jest bardziej medialny niż Władymir, z Davidem mogą lepiej to rozkręcić niż było z Władkiem
Mam nadzieję, że mam rację, bo na pewno walka Vit-Haye będzie ciekawsza niż Vitek-Charr... :(
Nawet gdyby Haye wygral szybko przed czasem to termin wrzesniowy jest nierealny na walke Vit-Haye.
Jedyna nadzieja byloby odpuszczenie walki z Chisora ale pieniadze jakie generuje ta walka sprawia,ze David wyjdzie do ringu.
Vitek zdaje sie potrzebuje propagandowego,efektownego zwyciestwa a szary,ukrainski kibic i tak nie odroznia Wacha od Charra.
Wazne,zeby mistrz wypadl efektownie i najlepiej wygral przed czasem.
Tez uwierze w walke z Charrem dopiero jak zobacze go z Vitem w ringu ale z drugiej strony walka Vitka z Hayem byla juz dogadana przed walka Vitka z Chisora.
Byc moze K-2 uznali,ze walka z Hayem przed wyborami to zbyt duze ryzyko i obnizyli kontrakt Davida,zeby to on zerwal negocjacje.
Natomiast po awanturze w Monachium stworzyla sie szansa intratnej walki Chisora-Haye,ktora przedtem nie bylaby opcja dla Hayemakera.
Byc moze jeszcze panowie Kliczko i Haye wroca do sprawy po wyborach ale dla mnie Haye-Chisora smells like another upset.
Dzieki
Za duzo kombinujesz
Haye potrzebowal walki z Vitem,po porazce z Wladem.Jak wygra z Chisora w efektownym stylu,to znowu bedzie rozdawal karty,a K2 to nie jedyna opcja.On za Harrissa zgarnol 5-7mln funciakow,a to przeciez bum byl
Ja mysle ze Vit czuje ze dopada go starosc.Poczeka na wynik walki z Haye-Chisora.Jak Haye zaprzentuje sie zbyt dobrze,to starszy K.go odpusci...
Hayemaker jest jeszcze dosc mlody,kiedy Vit abdykuje,to on bedzie mial najwieksze szanse na schedy po nim.Musi tylko 14 lipca uporac sie Del Boyem