FONFARA PRZED WALKĄ Z JOHNSONEM
Marcin Filipowski, Nagranie własne
2012-06-21
Zapraszamy na wywiad z Andrzejem Fonfarą (21-2, 12 KO), który w zeszłą sobotę przyjechał do Prudential Center w Newark, aby kibicować Tomaszowi Adamkowi w jego starciu z Eddie'em Chambersem. 13 lipca "Polish Prince" w najtrudniejszym w dotychczasowej karierze pojedynku, zawalczy w Chicago ze słynnym Glenem Johnsonem (51-16-2, 35 KO).
Trener Kadetów.
Migaczew to młody chłopak z nowoczesną wiedzą , a nie stosujący
metody PAPY SZTAMA Raubo.
Data: 19-06-2012 21:18:11
@SGS : Ja pier... to cała właśnie "polaczkowatość" z ciebie wychodzi . Zgnoić , skopać i napluć na koniec . No jak można mając odrobine chociaż sumienia i przyzwoitości kibicować przeciwnikowi ... Co ci da chłopie że Johnson wygra ?"
Jaka "polaczkowatość"? O co Ci chodzi? SGS wyraził swoje zdanie, że Fonfara nie ma szans wygrać tej walki, gdyż uważa Johnsona za lepszego pięściarza. Gdzie tu gnojenie, kopanie, plucie?
Już opanujcie się wszyscy. Jasne, że naszym (z drobnymi wyjątkami) trzeba kibicować, ale już bez przesady - można ich skrytykować, można nie pisać o nich w samych pozytywach.
byle by sie twoje proroctwa sprawdzily
A tekst w stylu że mam nadzieje że nie obrabują Johnsona czyli że mam nadzieje że wygra , bo Fonfara jak wygra będzie cud .
Po ciuchu gość liczy że Fonfara dostanie lanie i żeby tylko biedy Johnson nie został przewałkowany przez sędziów nastawionych pro Fonfarze . To tak jakby przed walką Adamka z Kliczko pieprz... byś że oby tylko biednego Kliczko nie przewałkowali we Wrocławiu ...
To jest polaczkowatość właśnie .
Androny pleciesz. Doszukujesz się czegoś czego nikt nie powiedział.
Gość liczy, że wynik będzie uczciwy. W jego mniemaniu uczciwy wynik oznacza, że zwycięzca może być tylko jeden - Johnson. Gdzie tu liczenie (z nadzieją?), że Fonfara dostanie lanie? To jest jego ocena rzeczywistości (nie zabieram głosu czy słuszna)
Wyobraź sobie, że Bradley jest Polakiem. Pokonuje po mega wale Pacquiao. Cieszyłbyś się? Czy może wolałbyś aby rodak odniósł sukces uczciwie? I to właśnie, jak rozumiem, chciał przekazać SGS. Chociaż może lepiej by było gdyby sam zainteresowany się wypowiedział.
PS Chcesz przykład zawiści? Proszę bardzo:
" hahahahaha gdzie ten gamoń Adamek się pchał do mistrzostwa HW! Portfelik na kasę pazerny"
Proszę bardzo, takie coś można nazwać "polaczkowatością", ale nie kulturalnie napisany komentarz, w którym jadu jest ZERO. No chyba, że ktoś na siłę chce coś znaleźć to w każdym wpisie może się doszukać...
Tak więc polecam więcej wyluzowania wszystkim użytkownikom tej zacnej strony!
To jest prawdziwy sprawdzian dla Fonfary i tyle . Nie jest fawortem ale mam szczerą nadzieje że wygra . Jeżeli wygra i jeżeli mu się uda przez KO to znaczy że może ostro namieszać w LHW .
Ps. Jeszcze jeden mam przykład do postu wcześniejszego :) ... To tak jakby napisać że "Mam nadzieje że Ruskich sędzia nie przewałkuje , bo jak Polacy wygrają to będzie cud" przed meczem Polska - Rosja ... Widzisz tok rozumowania ?
Oczywiście co innego jest napisać oby walka była uczciwa a co innego "troszczyć" się o strone przeciwną . Czujesz różnice czy nie ?
Jak byś odebrał taki komentarz :
"Mam nadzieje że Ruskich sędzia nie przewałkuje , bo jak Polacy wygrają to będzie cud" przed meczem Polska - Rosja ?
Obawa o uczciwość meczu :) ? Daj spokój ...
Kazdy maprawo do wlasnego zdania i kibicowania komu chce i wyzywanie kogos z powodu ze kibicuje komus innemu jest nie fajne.
panuje ostatni nerwowa atmosfera ciekawe co tak wplynelo na forum Euro czy ostatnia walka Adamka bo strasznie duzo jadu
Może zapodam lepszy przykład - z KSW. Pamiętasz walkę Pudzianowski vs Thompson II? Co czułeś po tym jak ogłoszono Polaka zwycięzcą? Radość? Czy może raczej niesmak? Chcesz więc zwycięstwa za wszelką cenę?
Odniosę się jednak do Twojego przykładu. Co złego jest w tym stwierdzeniu? "Chcę uczciwego sędziowania. Szanse naszych są małe." - tyle można odczytać. Wszystko inne jest już interpretacją. Nie ma w tym stwierdzeniu nic o pragnieniu porażki naszych.
Żeby nie było polskich wątków to pozwolę sobie zmienić zdanie od którego zaczęła się ta debata: "Mam nadzieje , ze Pacquiao nie zostanie obrabowany. Gdyby Bradley uczciwie zwyciężył to byłby to cud"
Nadal brzmi "polaczkowato"?
sory ze sie wtrace ,a jezeli nawet SGS kibicuje Johnsonowi , bo
np SGS jest czarnym Jamajczykiem mieszkajacym w Polsce i jak bys sie wtedy czul
Wtedy chciałbym wydać oświadczenie :
"SGS jeżeli jesteś czarnym Jamajczykiem który przyjechał do tego kraju to chce Cie bardzo przeprosić . Twoja polszczyzna w tym krótkim a treściwym zdaniu pokazuje że przyswoiłeś sobie ten trudny acz piękny język . Także głowa do góry - Respect Mon :)"
Krokodyl1981
Dwie sprawy .
Przedewszystkim sędzia może wygrać mecz w piłce nożnej . Słyszałeś o aferze łapówkarskiej w Ekstraklasie ? Dlaczego tylu sędziów poszło siedzieć ? Ba po co przekupywać sędziów jak "sędzie nie jest w stanie wygrać" . Wystarczy że sędzia da karnego - a sytuacji będzie miał mnóstwo przy polu bramkowym . I co ? Wpadnie przeciwnikowi bramka - Spalony !
Po drugie nie o sport tu chodzi .
Wymyślam nową dyscypline . Rzucanie g... na odległość . Sędzia decyduje czyje g... poleciało dalej .
Jeżeli napisze przed dzień walki/meczu Rosja-Polska .
"Mam nadzieje że sędzia Ruskich nie obrobi , jak Polacy wygrają to będzie cud" .
To czytając to zdanie myślisz że kibicuje komu ?
Twoje przerobione zdanie brzmi podobnie, ale jego sens jest mocno zmieniony w stosunku do tego od którego zaczęła się cała ta dyskusja.
Tępić powinno się chamstwo na forach. Nie doszukiwałbym się wszędzie "zdrajców". To jest moje zdanie.
Dobranoc.
Jeszcze jedno . Ja w boksie też nie lubie niektórych zawodników . Nie lubie np. Szpilki za to że jest napompowany do granic możliwości - nie współmiernie do osiągnięć . Ale mam tyle przyzwoitości i sumienia że nie będe kibicował McCline'owi . Bo Szpilka jaki jest taki jest , ale to Polak , walczy dla Polski a przedewszystkim niezapminajcie że każdy KAŻDY bokser który wygrywa promuje ten sport i Polske na świecie .
Każdy sport potrzebuje mistrzów-bohaterów . Tacy ludzie jak Małysz czy Kubica pociągneli całą dyscypline sportową ! Nagle się okazało że 40 mln polaków się zna na skokach czy na F1 . To samo kiedyś Gołota zrobił z boksem w Polsce .
Nam potrzeba takich ludzi i trzeba kibicować każdemu kto ma jakąkolwiek szanse na wybicie się a nie gnoić . Dlatego że to całą dyscypline pociągnie do góry . Może któremuś chłopakowi , czy to będzie Proksa czy Szpilka czy Fonfara czy Masternak uda się wybić i pociągnać boks na main stream . Żeby nagle wszyscy Polacy zaczeli interesować się boksem . Więcej fanów , więcej pieniędzy - więcej ciekawych walk .
Trzymać trzeba kciuki za każdego co chce osiągnąć w tym boksie bo to pomoże wszystkim - poprostu .
Ja myśle że SGS jest biały ale jego dusza jest czarna z długimi dredami i paląca trawkę :) ...
"Każdy sport potrzebuje mistrzów-bohaterów . Tacy ludzie jak Małysz czy Kubica pociągneli całą dyscypline sportową ! Nagle się okazało że 40 mln polaków się zna na skokach czy na F1 . To samo kiedyś Gołota zrobił z boksem w Polsce . "
W pełni popieram mądrą wypowiedź.
I nie rozumiem sensu w czymś takim: "Mam nadzieje, ze Johnson nie zostanie obrabowany." To jest zakładanie z góry, że jeśli Fonfara wygra, to tylko wałkiem. I nie ma co odwracać kota ogonem.
Co do Fonfary... Wierze, ze mu sie uda...
Głażewski ma zastąpić Cygana.Ale podobno Cygana zamknęli wbrew prawu!!!!