PRZYDZIELONO OLIMPIJSKIE 'DZIKIE KARTY'

Z różnych źródeł dowiadujemy się o przyznanych w ostatnich dniach przez AIBA i MKOl "dzikich kart", które ostatnim zawodnikom umożliwią start w bokserskim turnieju Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Nasza uwaga koncentrowała się na osobach Magdaleny Wichrowskiej (60 kg) i Mateusza Tryca (81 kg), w sprawie których interweniował Polski Związek Bokserski. Niestety zarówno zawodniczka Carbo Gliwice, jak i pięściarz warszawskiego Feniksa do Londynu nie pojadą. Kto zatem w ostatniej chwili otrzymał olimpijska nominację?
 
Jak dotąd udało się nam potwierdzić, że w gronie kobiet na przychylność tzw. komisji trójstronnej zasłużyły Brazylijka Erika Mattos (51 kg), Bułgarka Stojka Petrowa (51 kg), Amerykanka Queen Underwood (60 kg), Szwedka Anna Laurell (75 kg) i słynna Kanadyjka Mary Spencer (75 kg). W gronie panów pewnym jest, że w stolicy Anglii zaboksują Honduranin Bayron Molina (49 kg), Czech Zdenek Chladek (64 kg) i Czarnogórzec Bosko Draskovic (81 kg).

Na marginesie - docenienie wartości Draskovicia kosztem choćby znakomitego Joe Warda z Irlandii (perfidnie oszukany przez sędziów podczas turnieju kwalifikacyjnego w Trabzonie) jest dla każdego kibica amatorskiego boksu co najmniej zaskakujące.