JUTRO CZEKA NAS BOKSERSKA ŚRODA
Środy znacznie częściej bywają piłkarskie, niż bokserskie, ale w tym tygodniu jest na odwrót. W rozgrywkach EURO 2012 wypadnie akurat dzień przerwy, za to w boksie czeka nas turniej w kategorii ciężkiej w Londynie oraz ciekawe walki w Japonii i Rosji.
Osaka, Japonia
waga słomkowa o pasy WBC i WBA Super World: Kazuto Ioka (Japonia) - Akira Yaegashi (Japonia)
Pojedynek na szczycie wagi słomkowej. Każdy z japońskich bokserów wnosi do stawki mistrzowski pas zdobyty na pięściarzach z Tajlandii. Yaegashi jest 6 lat starszy i znacznie bardziej doświadczony, ale Ioka powszechnie uważany jest za większy talent.
Typ: Ioka na punkty
Moskwa, Rosja
waga junior półśrednia o pas IBO: Kaizer Mabuza (RPA) - Habib Ałłachwerdijew (Rosja)
Mabuza to rutynowany wyjadacz mający na koncie pojedynki z bokserami z najwyższej półki. Ałłachwerdijew uchodzi w Rosji za wielki talent, ale na razie z nikim z czołówki nie walczył (może poza schyłkowym Nate'em Campbellem).
Typ: Mabuza na punkty
Londyn, Wielka Brytania
waga ciężka - Prizefighter: Albert Sosnowski (Polska) - Maurice Harris (USA)
Noureddin Meddoune (Maroko) - Kevin Johnson (USA)
Tom Dallas (Wielka Brytania) - Tom Little (Wielka Brytania)
Tor Hamer (USA) - Marcelo Luiz Nascimento (Brazylia)
Do grona faworytów można zaliczyć w pierwszym rzędzie trójkę bokserów USA. Prizefightery w większym stopniu, niż 10-12 rundowe walki premiują dobrą szybkość i technikę. Takie cechy posiada Kevin Johnson, a nie posiada ich Maurice Harris. O Torze Hamerze trudno powiedzieć coś konkretnego poza tym, że był sparringpartnerem Tomasza Adamka i że pokonał Demetrice'a Kinga. Jego doskonały bilans to efekt licznych zwycięstw nad bumami. Dallas i Nascimento to bokserzy obdarzeni doskonałymi warunkami fizycznymi i silnym ciosem, ale na tym chyba ich zalety się kończą. Mało doświadczeni Little i Meddoune są raczej z góry skazani na pożarcie. Największą niewiadomą będzie forma Alberta Sosnowskiego, dla którego ten turniej jest drugą (i chyba ostatnią) próba powrotu na ring po ciężkim nokaucie z rąk Aleksandra Dimitrenki. Sosnowski ma nad Harrisem przewagę szybkości i jeśli się nie da znokautować, to powinien wygrać na punkty. Potem jednak wpadłby na Johnsona, z którym jego szanse będą znikome.
Typ na zwycięzcę turnieju: Johnson
Hugo, jak zwykle świetna robota. Keep it up!