TOMASZ ADAMEK vs EDDIE CHAMBERS
fot. Mike Gladysz, Materiał własny
2012-06-19
Przedstawiamy czwartą już fotorelację z Prudential Center w Newark, tym razem w wykonaniu wieloletniego fotografa "Górala" Mika Gladysza. Tomasz Adamek (46-2, 28 KO) w swojej dziewiątej walce w wadze ciężkiej pokonał Eddie'ego Chambersa (36-3, 18 KO), jednego ze swoich najtrudniejszych przeciwników w królewskiej kategorii. Po 12 rundach na kartach sędziów punktowych widniały rezultaty 116:112, 116:112 i 119:109 na korzyść "Górala" z Gilowic.
Adamek w takiej formie nie tylko dostal by od kliczkow ale tez pewnie od powietkina czy heya
Po fotorelacjach i obrazie w TV,widać ze ten trener jest jakis nieobecny,taki jakby zagubiony,nie żyje walką, nie ma jakis podpowiedzi w trakcie walki,zmiany stylu taktyki. Nie zawsze walka bedzie sie uklada po jego mysli,a wtedy cos trzeba wymyśleć, sądze że trener Roger mialby z tym problemy.
Nie każdy trener jest w tak dobrej formie,zeby w narozniku stac nawet do 80, trenera Blodwortha troche to chyba przerasta.
Co ty piszesz ,Tomek pokonujac jednorekiego Edka tylko potwierdzil swoja klase .Przygotowywal sie pod zawodnika walczacego dwoma rekami i w trakcie walki musial zmienic taktyke i dopasowac sie do sytuacji ,to potrafia tylko zawodnicy wybitni .
Na McBride chyba więcej ludzi się rzuciło.
Jego miejsce w rankingu ma tylko znaczenie w przypadku dazenia po sromotny lomot od Kliczki, czyli ponowna kompromitacje ,co uwazam jest mu zupelnie niepotrzebne.Mnie interesuja walki z czolowka ktore, moga byc emocjonujace .Liczylem ze walka z Edkiem bedzie swietna a wyszlo jak wyszlo ale swiat sie nie konczy i jest jeszcze wielu zawodnikow z ktorymi walki moga byc ciekawe.
No a przecież o to mu chodzi, w IBF przed walką był na 6 miejscu,po zdobyciu tego paska moze podskoczy coś,a wtedy bedzie juz naprawde blisko.
On by chciał walczyć z kimś dobry pewnie,ale w sumie to on nie wybiera rywala,bo skad wezmie kase zeby mu zapłacić?
To kogo mu zakontraktują zalezy tylko i wyłącznie od Main Event, a kogo oni moga znaleźć? jak wiadomo dużej kasy nie wydadza na kogoś konkretnego, wiec trzeba sie spodziewac kogos z rynku amerykańskiego,a czy jest ktoś tam wogole na obecny czas kto młogby byc godnym i wymagajacym rywalem?
obawiam sie ze masz racje,a szkoda ,mnie nie kreci ogladanie wysoko notowanych zawodnikow z emerytami lub zawodnikami innej klasy.Gdyby tak bylo ekscytowal bym sie Cyganem ,Wawrzykiem,Jonakiem .
Jest jeszcze inna mozliwosc ,Adamek jest cenionym zawodnikiem i jego nazwisko cos znaczy i po ostatniej walce {oprocz zwyciestwa ,zadnych plusow nie widze}ktos wybijajacy sie moze wyczuc szanse i wcale nie zadac wielkiej kasy
Ktos wybijajacy sie to dobra opcja,tylko kto to by mogł być?
Mitchell nie zaryzykuje bo ma za Soba GBP, Wilder? ten to chyba z jakimś sredniakiem zawalczy za jakies 10 lat.
Innych młodych wybijajacych nie widze. Młodzi z Europy obecnie wolą czekac i obijać innych u Siebie.
Ktos wybijajacy sie to dobra opcja,tylko kto to by mogł być?
...
Szpilka , ale nie zgodzą sie .
A swoją drogą Szpila bardzo trafnie przewidział przebieg starcia Portfelika z Chambersem , nie przewidział jedynie kontuzji Chambersa.
Już kolejna z walk bardzo trafnie typowana przez Szpilke co zupełnie burzy forumowe opinie o nim .
To nie odpowiada tym którzy widzą kłamstwa i oszustwa ( daleko nie szukaj ,patrz ostatnia walka Adamka) .
Jedni klaszczą dalej inni przestali.
A po tym ostatnim popisie przewiduje dalszy odpływ klienta .Stzrelili sobie w stope tym wymuszonym zwycięstwem.
Na koszykówe wchodzi ponad 18 tys. ludzi. Myśle ze maks na boks tez jest cos w tych graniacach. Z tego co wyczytalem to było gdzies w przedziale 10-12 tys. Postaram sie poszukać i podac ile dokladnie było.
Czy moje poglądy czynią ze mnie hejtera albo zawistnego Polaczka ?
Za bardzo przejmujesz sie tym gadaniem o zawistnych polaczkach i hejterach. Niektorzy po prostu są psychofanami Adamka i nie przyjmują rzadnej krytyki. Ja w takim przypadku wole byc w ich opinii hejterem niz zaślepieńcem bez własnego zdania
"...Czy moje poglądy czynią ze mnie hejtera albo zawistnego Polaczka ?"
Zdecydowanie jedno i drugie,ja do tego jestem jeszcze śmieciarzem(tak mnie wczoraj nazwał jeden user) bo jestem przeciwnikiem wykupowania PPV co zresztą uzasadniłem dość logicznie.
dzejmsblant
No ja na ogół się nie przejmuje,ale czasem nerwy ponoszą jak ktoś zaczyna ci jechać od debili itp.Akurat kolega @Lutonadam raczej do nich nie należy,przynajmniej w moim kierunku nigdy nie obrażał choć mamy wiele odmiennych zdań.
Zdecydowanie za bardzo ogólnikowo oceniasz uzytkownikow, gdzie tutaj podciagasz Michalczewskiego i Golote? Zawsze znajda sie ludzie ktorzy skrytykują jednego czy drugiego boksera bo ilu ludzi tyle opinii pogódź sie z tym. Poza tym nie masz racji, jakoś po Sosnowskim się nie jezdzi pomimo wielu slabszych wystepow, Snarskiego się szanuje mimo tego że ledwie na plus wyszedl z rekordem. Nie dziw sie ze coraz wiecej ludzi ciśnie Adamkowi, bo jest za co i ja sam zmieniłem bardzo o nim zdanie odkąd przeszedł do HW. Trener - nędza - do wymiany co już dawno mówiłem, brak chęci jego zmiany to ślepa uliczka. Poza tym w wywiadach wciąż te same slogany, hasła aż rzygać się chce, każdy zdrowo myślący czlowiek już przejrzał na oczy i nie wierzy w bajki o pokonaniu Kliczko, albo "codziennie ucze się czegoś nowego" - ile razy to każdy slyszal? A widać w ostnich walkach jak się spawy mają. Może z finansów i rachunkowości się uczy Tomek codziennie czegoś nowego i słusznie bo jest już kapitał do zarządzania. Mogłbym tak jeszcze powymieniac ale szkoda mi czasu
A o Adamku to już szkoda mówic, bo wszystko zostało powiedziane...
Za bardzo przejmujesz sie tym gadaniem o zawistnych polaczkach i hejterach. Niektorzy po prostu są psychofanami Adamka i nie przyjmują rzadnej krytyki. Ja w takim przypadku wole byc w ich opinii hejterem niz zaślepieńcem bez własnego zdania''
Najgorsi sa psychoAntyfani (inaczej malkontenci), ich problem polega na tym ze Adamek mimo iz jest czolowym ciezkim to nie jest mistrzem swiata, to sa antykibice- nie zadawoli ich nic oprocz pokonania Kliczki- to tak jakby od kazdego sportowca tytulu mistrza a jak nie to mozna krytykowac i szydzic, nie potrafia docenic niczego, we wszystkim widza problem, ze walczy dla kasy, ze jest za slaby na Kliczke, ze nie jest wielkoludem, ze probuje itd. Najsmieszniejsze jest to ze to psychoAntyfani najbardziej zyja Adamkiem, najwiecej czasu poswiecaja tematami z nim zwiazanymi i krytykowaniu- sa bardziej od niego uzaleznieni niz psychofani haha
Nawet pokonanie Kliczki nie zamknęłoby pyska hejterom. Gadaliby, że Kliczko już był wypalony, albo że był wałek, albo że wygrana była w kiepskim stylu itd. itp.
Adamek tez walczyl z Brigsem ze zlamanym nosem i nalezy chylic czola zreszta to byly jego swietne walki tak jak z cunnem i nikt tego nie neguje ,ale to bylo .
Teraz jest w HW i jedna walka mnie sie podobala ,z Arreola ,teraz walczyl z jednorekim edim i wypadl slabo takze powody do radosci zadne (pomijajac zwyciestwo),bo po wyborze Chambersa bardzo sie ucieszylem ale jako hejter nie jestem zadowolony
"ja do tego jestem jeszcze śmieciarzem(tak mnie wczoraj nazwał jeden user) bo jestem przeciwnikiem wykupowania PPV co zresztą uzasadniłem dość logicznie."
Dobre.
W myśl tej błyskotliwej logiki, Niemcy to też śmieciarze, bo do nich ten cudowny wynalazek zwany PPV się nie przyjął. Kiedy usłyszałem (nie wiem czy to jeszcze aktualne), że gala, gdzie gwiazdami mają być były pięściarz Kostecki oraz były pięściarz Roy Jones jr. to przypomniały mi się wtedy słowa pewnego polityka, który powiedział: "ciemny lud wszystko kupi". Wtedy poczułem się słowami obrażony, ale teraz, kiedy słyszę, że jak ktoś nie chce być śmieciarzem, to musi zapłacić za wątpliwe widowisko z udziałem dwóch równie wątpliwych gwiazd (z których jedna kiedyś była megagwiazdą, ale kiedy to było?), to zaczynam przyznawać politykowi rację. Następna gala w systemie PPV to zapewne będzie starcie Muhammada Ali ze Szpilką i każdy kto nie jest śmieciarzem powinien na to wysupłać pieniądze. Bo warto i już.
A swoją drogą to jest podziwu godna praca propagandystów - tak namieszać w głowie kolesiowi, żeby nie tylko płacił za byle hucpę, ale jeszcze był z tego dumny, to duża rzecz.
Niestety to jest chore,już kilka razy mnie się "dostało",choć raczej nie obrażam bokserów,jak coś piszę to wyjaśniam czemu myślę tak a nie inaczej.Wiadomo że nie każdy musi się zgadzać,wiem też że jest tu wiele osób dysponujących większą wiedzą o boksie,ale jest też niestety sporo osób próbujących na siłę szukać dziury w całym,ich jedynym argumentem jest to że jak nie lubisz Adamka to jesteś troll.Ja go ani nie nielubię,ani nie wielbię,po prostu troszkę mnie nudzą wywiady z nim i po prostu jego walki w HW nie bardzo mi leżą.Jak napiszę że moim zdaniem Smuda kiepsko rozegrał to Euro to automatycznie jestem hejterem? Chyba nie,bo umiem napisać co mi nie grało w jego podejściu do tego turnieju.Krytyka to nie hejterstwo.A swoje zdanie trzeba mieć,owszem zdarza się że pod wpływem argumentów innej osoby zmienie swoje zdanie,ale właśnie chodzi o argumenty.Adamek nie walczył dobrze z Chambersem i krytyka po takim występie jest rzeczą normalną,powtarzam krytyka z argumentami,a nie pisanie że po prosu był chujowy bo tak.
Adamek jest bardzo dobrym bokserem i nikt mu tego nie zabierze, nawet gdyby całe forum okrzyknęło go ostatnim patałachem, ale jego epizod z wagą ciężką to nieporozumienie, które polega na tym, że Adamek od każdego solidniejszego przeciwnika może w każdym momencie oberwać bombę, kończącą walkę, natomiast sam nie ma się czym pogrozić. Nie zada dużej serii ciosów to przeciwnika nie znokautuje. A żaden z lepszych pięściarzy mu na to po prostu nie pozwoli. Poprawiając masę traci szybkość, no i jeszcze lecą lata. To są najnormalniej w świecie schyłkowe lata kariery, która będzie się rozwijać podobnie do kariery Roya Jonesa jr. Ten póki był szybki, stanowił dla przeciwników znikający punkt, który potrafi kopnąć tak, że światło gaśnie momentalnie. Przestał być szybki i się skończył. Adamek nie dość, że traci szybkość, to jeszcze siła mu się wcale nie poprawia. Takie są fakty, których nie zmieni fakt, czy mu kibicuję, czy nie (oczywiście, że kibicuję). Celem Adamka nie jest już pas, tylko jakaś większa wypłata i takie wypowiedzi jak kolegi wyżej:
"Nawet pokonanie Kliczki nie zamknęłoby pyska hejterom. Gadaliby, że Kliczko już był wypalony, albo że był wałek, albo że wygrana była w kiepskim stylu itd. itp."
świadczą tylko o ty, że nie chce pogodzić się z rzeczywistością i nie wyciągnął żadnych wniosków z walki Tomka z Witalijem. Ani jeden, ani drugi z braci nie jest bohaterem mojego romansu. Stworzyli styl walki perfekcyjnie wykorzystujący ich warunki fizyczne i przeraźliwie nudny. Tak nudny, że z ledwością da się to oglądać, ale fakt jest taki, że jest to boks bardzo skuteczny i pięściarz o gabarytach Adamka nie ma z nimi żadnych szans. Nie ze względu na brak umiejętności, ale ze względu na przepaść w warunkach fizycznych.