CHAVEZ I LEE ZROBILI WAGĘ
Jake Donovan, boxingscene.com
2012-06-15
Zakończyła się ceremonia ważenia przed jutrzejszą galą w El Paso, gdzie w walce wieczoru niepokonany Julio Cesar Chavez Jr (45-0-1, 31 KO) będzie bronił tytułu mistrza świata federacji WBC w wadze średniej, a pas spróbuje odebrać mu podopieczny legendarnego Emanuela Stewarda - Irlandczyk Andy Lee (28-1, 20 KO). Syn najlepszego pięściarza w historii Meksyku wniósł dziś na wagę 159 funtów. Lee był tylko nieznacznie cięższy i zanotował 159,25 funta.
Nie wiem czemu ale Chavez wydaje się wyglądać na bardzo przestraszonego nie wiem czy po prostu obawia się swojego większego rywala przy którym wygląda jak dzieciak z piaskownicy a może myśli sobie że Andy to jakiś dalszy krewny Bruce Lee i w ringu zamiast walczyć na pięści będzie próbował zakończyć walkę z pół obrotu stylem dzikiej gęsi.
Ciekawe ile tym razem Meksykanin przybierze w nieco ponad 24h...
Dokładnie ja przy 182 cm w ostatnich czterech latach najmniej ważyłem 94 kg a tak to po 98-99 kg i nie jestem odtłuszczony.
Bieganie, pływanie, dieta i pozbycie się płynów przed wagą i wszystko jest możliwe. I potem z powrotem bezkarnie parę kg w górę. Albo około 10 jak ma się w obozie takiego specjalistę jak Ariza ;-)
Liczę na niespodziankę i wygraną Lee, spodziewam się bardzo dobrej walki, z werdyktem jednak może być różnie. Mam nadzieję, że w tak krótkim okresie czasu nie doczekamy się kolejnego spektakularnego przekrętu.
Co do Chaveza niezmiennie uważam, że niszczą mu organizm, to nadal młody chłopak, w takim tempie szybko go wyczerpią, niech idzie wyżej. Może nie będzie od razu mistrzem ale przy dobrej promotorce w końcu coś ustrzeli, ale nie będzie trupem w wieku 35 lat.
Jesli Lee bedzie trzymal sie taktyki Stewarda i wytrzyma walke kondycyjnie moze sprawic niespodzianke.
Chavez nie walczyl z nikim o takim zasiegu ,w dodatku mankutem potrafiacym bic mocno i precyzyjnie.
Ale musialaby byc to walka zycia Andy'ego bo raz juz nie wytrzymal presji Very,takze do momentu zatrzymania walki z McEwanem spisywal sie slabo.
Potencjal jednak jest i moze dzisiaj w nocy odpali.
Widzielismy jak latwo poradzil sobie Sturm ze Zbikiem,z ktorym Junior mial bardzo trudna walke.
Jesli Lee dobrze wejdzie w walke to moze porozbijac kontrami Chaveza.
Natomiast jesli pozwoli zepchnac sie pod liny to Chavez bedzie pakowal mu ciosy na dol (jeszcze nie tak dobre jak ojca ale coraz lepsze)i moze go przelamac w drugiej polowie walki.