JONES: BĘDĘ WALCZYŁ Z WŁASNĄ KOPIĄ
Niecałe dwa tygodnie dzielą nas od pojedynku Dawida Kosteckiego (39-1, 25 KO) z legendarnym Royem Jonesem Juniorem (55-8, 40 KO). Walka odbędzie się 30 czerwca w Atlas Arenie w Łodzi.
Dla 43-letniego Amerykanina będzie to kolejna wycieczka na teren mocno bijącego przeciwnika. Poprzednie dwie kończyły się dla niego porażkami przed czasem - w grudniu 2009 roku został sensacyjnie zastopowany przez Danny'ego Greena, a w maju ubiegłego roku ciężki nokaut zafundował mu Denis Lebiediew.
- 30 czerwca zmierzę się w Polsce z Dawidem Kosteckim. Nie mogę się doczekać. Kostecki to dobry pięściarz. Walczy w kategorii półciężkiej i praktycznie kopiuje mój styl, a pojedynek ze swoim lustrzanym odbiciem może być zabawny. Sprawdzę, ile się ode mnie nauczył - powiedział Jones. - Kiedy powiedzieli mi, że w przypadku wygranej dostanę walkę z Włodarczykiem, mój apetyt na zwycięstwo jeszcze urósł. O to przecież mi chodzi - o tytuł mistrza świata w wadze junior ciężkiej. Jeśli to ma być klucz do pojedynku o pas, idę po niego!
Co do walki to myśle,że ma szanse ograć Cygana,jeżeli naprawde obiecali mu Rudego to będzie dobra motywacja dla Roya.
Idąc dalej jeżeli Roy poradzi sobie z Cyganem to myśle,że też będzie miał szanse ograć Rudego jeśli do takiej walki dojdzie,aczkolwiek z Rudym byłoby podobnie jak z Greenem,pewnie na punkty dałby rade ale gdy Rudy trafi to gasi światło.