CHAVEZ WYCHODZI Z CIENIA

Przez lata mówiono o nim, że jest popularny tylko dlatego, że nosi nazwisko swego słynnego ojca, którego wielu uważa za najlepszego boksera w historii Meksyku. Dziś Julio Cesar Chavez Jr (45-0-1, 31 KO) jest mistrzem świata federacji WBC w wadze średniej i przygotowuje się do trzeciej obrony tytułu - jego rywalem na sobotniej gali w El Paso będzie niebezpieczny Andy Lee (28-1, 20 KO).

- Czuję, że bardzo się rozwinąłem w ostatnim czasie, wiem jednak, że muszę uczyć się dalej, dlatego nie przestaję ciężko trenować - powiedział 26-letni Chavez Junior. - Na papierze Andy Lee wydaje się być moim najtrudniejszym przeciwnikiem. Jest leworęczny, wysoki i głodny sukcesów, a to czyni go szalenie niebezpiecznym. Wiem, że ludzie płacą duże pieniądze za oglądanie mnie w ringu i chcę, żeby zadowoleni wracali do domów. Zwycięstwo jest ważne, ale chcę, by moje walki dostarczały emocji.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: genco
Data: 11-06-2012 22:48:42 
CHAVEZ WYCHODZI Z CIENIA?
Spodziewałem się innej treści newsa :) tytuł miesiąca...
 Autor komentarza: DapidranPacquiao
Data: 11-06-2012 22:52:06 
Chavez wygrał z Lee, decyzją sędziów walki nie ma po co oglądać.
 Autor komentarza: Jacob
Data: 12-06-2012 01:02:17 
Boks zawodowy zszedl na takie psy ze obecnie czlowiek przed walka nie zastanawia sie kto wygra lecz czy bedzie walek czy nie...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.