'THOMPSON WYGLĄDA OLŚNIEWAJĄCO'
Marzący o wywalczeniu tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Tony Thompson (36-2, 24 KO) bardzo poważnie traktuje przygotowania do zaplanowanej na 7 lipca drugiej walki z Władimirem Kliczką (57-3, 50 KO) o pasy WBA, IBF, WBO i IBO. Amerykanin pracuje w pocie czoła w Waszyngtonie, a z jego obozu płyną same dobre wieści. Kulisy przygotowań "Tygrysa" przybliża mierzący 203 cm wzrostu Skipp Scott (15-1, 10 KO), który pełni rolę naśladowcy ukraińskiego czempiona.
- Wykonujemy kawał dobrej roboty. Wraz z innymi chłopakami odpowiednio wprowadziliśmy Tony’ego w sparingi. Z reguły sparuję z Thompsonem na dystansie czterech lub sześciu rund, trzy-cztery dni w tygodniu. Dajemy z siebie wszystko, by jak najlepiej sprawdzić Tony’ego w wysokim tempie walki. Bardzo często uderzam z prawej ręki, dokładnie to samo będzie robił Władimir 7 lipca – mówi pochodzący z Teksasu "Strictly Business".
Dowiadujemy się również, że 41-latkowi w treningach pomagają ponadto m.in. Deontay Wilder (22-0, 22 KO), Malik Scott (33-0, 11 KO) czy Maurice Byram (13-1-1, 9 KO)
- Tony wygląda olśniewająco. Jest w niesamowitej formie i mógłby wychodzić do ringu w tej chwili. Według mnie ma duże szanse na zwycięstwo. Władimir nie ma najlepszej szczęki – zakończył rosły Skipp Scott.
Kliczkowie na pewno kombinują jak przekazać pas Władkowi. Jedyny scenariusz to przegrana Witka przez kontuzję i klauzula w kontrakcie o rewanżu z Władem.
Czytając te wszystkie opisy do wszystkich walk jakie były nasuwa mi się myśl że Władek łatwo wygra tą walkę potem Witek podłoży swoją z Charrem następnie unifikacja Charra z Władkiem i młodszy pomścił starszego i K2 mają dalej wszystkie pasy... hahahahhahah
Długo nad tym myślałeś???
tak długo nad tym myślałem... a Ty nad swoim nickiem pewnie krótko bo zawsze był mały... hahahhahahabhaha... może masz ciekawszy komentarz???
- buhaha a kim jest Wach, nawet te boom Char z lepszymi walczył.
Realistycznie, to pewnie Wladek wygra, ale niech nikt mi nie mowi, ze Tony to latwy przeciwnik. Jak jestes mistrzem albo pretendentem w HW to Tony jest "najpaskudniejszym" przeciwnikiem na jakiego mozna sie natknac.
Mormeck albo Charr to sa prawdziwe zarty bokserskie. Tony to NIE jest zaden zart!