WOLAK POTENCJALNĄ GWIAZDĄ MMA?

Wczoraj nad ranem czasu polskiego na najchętniej uczęszczanym przez fanów MMA amerykańskim portalu sherdog.com pojawił się artykuł Tristen Critchfield o polskim bokserze Pawle Wolaku, którego przejście do MMA zapowiadaliśmy kilka miesięcu temu. Okazuje się, że Paweł Wolak oficjalnie poinformował o transformacji z boksera w zawodnika MMA na wieczorze zorganizowanym przez Stowarzyszenie Dziennikarzy piszących o boksie w USA. Polak odebrał nagrodę za pojedynek z Delvinem Rodriguezem w 2011 roku, była to oczywiście nagroda za walkę roku 2011! Decyzja Wolaka o spróbowaniu sił w profesjonalnym MMA została entuzjastycznie przyjęta przez zgromadzonych w sali dziennikarzy, oficjeli a także innych bokserów. Polak udzielił kilka wypowiedzi portalowi sherdog.com, które specjalnie dla was przetłumaczyliśmy:

- Niegdyś odnosiłem sukcesy w zapasach i kickboxingu na szczeblu stanowym (New Jersey), więc wracam do swoich korzeni. Monte Cox (manager Polaka), Howard Horowitz oraz ja zastanowimy się nad strategią. Spróbuję swoich sił w UFC dopiero w momencie, gdy będę pewny, że jestem w stanie odnieść sukces i powalczyć o najwyższe cele, o pas mistrzowski. Zapewne nikt nie będzie chciał walczyć ze mną w stójce, więc od grudnia doskonalę swoje umiejętności grapplerskie i zapasy. Zamierzam odwiedzić parę obozów treningowych nim zadebiutuję w MMA. Ludzie myślą, że wrócę do boksu, ja zawsze powtarzam, że jeśli mistrzowie jakiś federacji chcą się ze mną zmierzyć to drzwi stoją dla nich otworem. Jednak wiem, że oni nie będą chcieli tego robić, nie walczyli ze mną wcześniej, więc czemu nagle mieliby zmienić zdanie? Zawsze chciałem spróbować swoich sił w MMA, jednak kariera profesjonalnego boksera odbierała mi taką możliwość - powiedział "Polski Wściekły Byk".

Wolak obecnie trenuje z tak doświadczonymi zawodnikami jak Jim Miller, Costa Philippou czy Igor Gracie.