FREDDY HERNANDEZ RYWALEM LARY

Już 30 czerwca kolejną walkę stoczy Erislandy Lara (16-1-1, 11 KO). W kalifornijskim Indio rywalem Kubańczyka będzie 33-letni Meksykanin Freddy Hernandez (30-2, 20 KO), który w ostatnim pojedynku pokonał na punkty byłego mistrza WBA w wadze półśredniej, Luisa Collazo.

Podczas tej samej gali w głównej walce wieczoru Cornelius Bundrage (31-4, 18 KO) będzie bronić tytułu IBF w junior średniej w starciu z Corym Spinksem (39-6, 11 KO). Będzie to rewanż za pojedynek z sierpnia 2010 roku – wtedy przez techniczny nokaut w piątej rundzie wygrał Bundrage.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Maynard
Data: 08-06-2012 13:19:17 
Nawet dobra opcja. Czasu nie straci, bo walka lada chwila. Jakiś grosz wpadnie, a Lara sam ostatnio mówił, że motywacją dla niego są pieniądze, których ciągle rzekomo brakuje. Dodatkowo, występem na gali z udziałem Spinksa i Bundrage ustawia się w kolejce do zwycięzcy tej walki, jeśli jednak opcja z Alvarezem nie wypali. I wreszcie przeciwnik, który nie powinien przetrwać dłużej, niż 3-4 rundy, więc się specjalnie Lara nie namęczy (pamiętam, jak pierwszy "power shot" Berto skończył zabawę z tym właśnie Hernandezem).
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 08-06-2012 17:37:42 
Nie mogę się doczekać wielkiej walki Lary. Niestety obawiam się że ciągle będą go unikać. Powtórzę się ale przeciwnik marzenie dla Martineza. Oszczędny i "chirurgiczny" Lara vs arogancki Martinez. Co więcej waga i rozmiar się zgadza więc pomysł ciekawszy niż spasowanie wagowo - Martineza do Mannego czy Floyda.
Oczywiście Hernandez skończy przez brutalne KO :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.