TRENER JONESA: MIKE BĘDZIE GOTOWY
Vaughn Jackson, który trenuje Mike'a Jonesa (26-0, 19 KO) od czasu jego debiutu na zawodowych ringach w 2005 roku, jest przekonany, że jego podopieczny upora się z Randallem Baileyem (42-7, 36 KO) i zostanie nowym mistrzem świata federacji IBF w wadze półśredniej. Do ich pojedynku dojdzie w najbliższą sobotę w Las Vegas na gali Pacquiao-Bradley.
- Mike jest dobrze przygotowany - zapewnia Jackson. - Pokaże się z najlepszej strony. Przyglądam się Baileyowi już od dłuższego czasu. Wciąż ma bardzo mocny cios, ale nie spodziewam się po nim żadnych zmian, bo starego psa trudno nauczyć nowych sztuczek. Cokolwiek nam zaprezentuje, będziemy na to przygotowani.
- Każdy może przed walką opowiadać, co tylko mu się podoba, ale gdy Bailey wyjdzie do ringu, dotrze do niego, że znalazł się w ogromnych tarapatach. Zrozumie, że ma przed sobą prawdziwego boksera wagi półśredniej. Mike jest duży. Jeśli Bailey myśli, że będzie mógł zmusić go do ucieczki, jest w błędzie - dodaje 42-letni trener.
- Randall Bailey nie będzie w stanie dyktować tempa. To Mike będzie miał kontrolę. Bailey będzie musiał ruszać się więcej, niż robi to zwykle, a w jego wieku to może być problem. Sądzę, że jego plan to pójście na całość i zdanie się na łut szczęścia. To jego jedyna szansa, ale należy pamiętać, że sam ma podejrzaną szczękę, a Mike też ma czym uderzyć. To dla Jonesa kolejny krok przed zunifikowaniem wszystkich tytułów w tej kategorii - kończy Jackson.
Świetnie porównanie, gratuluję. Jones (183 cm), który spokojnie mógłby się przenieść do średnie ma walczyć z Kubańczykiem (166 cm) który z kolei nie wiadomo czy poradziłby sobie lekkiej.
Niesamowite ,że udało Ci się zobaczyć ile mają wzrostu . Słyszałeś o Pac manie ? słyszałeś może ,że ledwo osiąga limit półśredniej ?
Pierwsze słyszę, kto to?
Pac ledwo osiąga limit półśredniej, a Jones ledwo się w nim mieści, to jest jedynie kwestia czasu kiedy będzie przenosił się wyżej. Poruszając jeszcze kwestię Bronera to dlaczego o nim wspomniałeś?
Pożyjemy zobaczymy , nie jest pewne , że się przeniesie , tak jak nie jest pewne ,że ma kłopoty z limitem (nie wiem skąd to wytrzasnąłeś ).
Wspomniałem o Bronerze , ponieważ to może być przyszła gwiazda , a gwiazdy powinny walczyć między sobą
A jak myślisz dlaczego Pac mana nazywają ewenementem, bo ma fajną fryzurę?? Jak na razie to żadnemu pięściarzowi nie udało się nawet zrobić coś na kształt rajdu Mannego po kategoriach.
Nie uważam że kaksuje czy coś, ale to że jednen tak zrobił to nie oznacza że drugi da radę.
do złego użytkownika piszesz ponieważ ja wiem co zrobił Pac i nie uważam aby np. Gamboa (czy ktokolwiek inny na ten czas) to powtórzył.
Swoją wypowiedź powinieneś kierować do kolegi o dużej fantazji, który ciekawie zestawia pięściarzy.
szansepromotions
co powiesz na pojedynek Donaire vs Ward (dwie gwiazdy)
Mike powiedzial,ze chetnie zmierzy sie z Anglikiem a walka dwoch,niepokonanych ,mlodych wilkow to jest to co uwielbiam w boksie zawodowym.
Potem zwyciezca moglby zabrac sie za Berto lub Ortiza i mysle,ze zarowno Jonesa jak i Brooka stac na zwyciestwa z tymi bardziej znanymi,medialnymi bokserami.
a ja sądzę ,że ktoś powtórzy .
Myślę ,że trochę nierówny , bo trzeba być głąbem by zestawić nierealną różnicę(i myśleć ,że to super ironia ) 16 kg , z Broner-Jones (7 kg , Broner ma 22 lata, jeszcze przytyje ) , czy Gamboa-Jones (5 kg , Gamboa podczas zatrzymania ważył 160 funtów )
Sądzę ,że Kell Brook również byłby dobrym wyborem , w końcu by się okazało czy zasługuje na tytuł kolejnego wielkiego boksera z GB