SZPILKA: PONIOSŁO MNIE
Zaraz po zakończonej zwycięstwem walce z Argentyńczykiem Gonzalo Omarem Basile Artur Szpilka udzielił wywiadu. Polak nie był przesadnie zadowolony ze swojej postawy, zdając sobie sprawę, że nie zrealizował założeń taktycznych trenera Fiodora Łapina. - Znowu za bardzo się podpaliłem - mówił.
- To nauka na przyszłość, dodatkowe rundy. Oby tylko wyciągnąć z tego wnioski. Jestem takim zawodnikiem, że jak dostanę naganę od trenera, to na drugi dzień jest inaczej, poprawiam się - tłumaczył.
Polak miał atakować ciosami prostymi, wykorzystać swoją szybkość, by nie dać się trafić. Jednak o spokojnym rozbijaniu rywala nie było mowy. Szpilka od 2. rundy myślał przede wszystkim o jak najszybszym nokaucie.
- Mogłem to zakończyć nawet zwykłymi ciosami prostymi, a potem zacząłem atakować sierpowymi i widzieliście... Brakowało dokładności w tych ciosach. Rywal niczym mnie nie zaskoczył. Może tylko tym, że chciałem go znokautować, a on nie upadł. Poniosły mnie emocje - stwierdził.
Dlatego Szpilka woli walczyć ze zdecydowanie groźniejszymi pięściarzami. Dzięki temu, jest skoncentrowany, słucha trenerów i popełnia zdecydowanie mniej błędów.
- Najgorszym moim zachowaniem jest to, że jak dostaję leszcza, to go lekceważę. Dlatego wolę boksować z lepszymi zawodnikami, wtedy jestem bardziej skoncentrowany - uważa, a jego kolejnym przeciwnikiem może być doświadczony Amerykanin Derric Rossy (26-5, 14 KO).
- Chcę boksować z Rossym. To inny zawodnik, oczywiście nie wirtuoz, ale zawodnik lepszy od tych, z którymi walczyłem do tej pory. Im lepszy zawodnik, tym bardziej się angażuje - podkreślił.
Obawiam sie, ze do niej dojdzie w biezacym roku.
Nie wierze, zeby dostal kogos dobrego podczas gali Kosteckiego jesli w ogole tam wystapi - zostalo tylko ponad 3 tyg a przeciez ma jechac na sparingi z Wladem.
Zadziwiajac jest tez ta nagonka na chlopaka,ktory wygrywa walke,za walka
Nokautuje swoich przeciwnikow i do tego jest jeszcze samokrytyczny
Artur wiecej luzu
Rossy to trudny przeciwnik.Twardy,silny doswiadczony.Ale kiepski technicznie,wolny i ze slaba obrona.Moze troche zbyt wczesnie na tak doswiadczonego rywala
Danny Wiliams,Paolo Vidoz moze DaVarryl Wiliamson,Minto albo Maddalone byli by bardziej odpowiednimi rywalami
Tylko zauważ że wszystkie porażki przed czasem to on notuje przez TKO a nie przez KO,no i do tego nie pada przed 5 rundą,a taki dystans już by coś o kondycji Artura powiedział.Na ten etap rywal dobry.
Jak dostanie dobrego zawodnika, to nie będzie miało żadnego znaczenia, czy go zlekceważy, czy nie. Po walce z Basile straciłem wszelkie nadzieje. Szpila nie ma ŻADNEJ obrony, a ten legendarny cios, o którym tyle mówi też jakiś taki mierny się okazał, gdy przeciwnik nie chciał się przewrócić już w szatni. Będąc tamtej nocy na miejscu Wawrzyka zostałby zdeklasowany przez Bahtova.
Szkoda chłopaka, jaśli Wasilewski zrobi z nim to co z Wawrzykiem czy wbrew pozorom z Włodarczykiem.
Już z nim właśnie to zrobił.