'BOKSOWANIE SKOŃCZYŁO SIĘ W 2. RUNDZIE'
Przemysław Osiak, Nagranie własne
2012-06-04
Piątkowa walka z Władimirem Borowskim (20-50-2, 10 KO) na gali "Kuźnia Boksu - Pojedynek Bratanków" w Rzeszowie miała być dla Piotra Wilczewskiego (31-3, 10 KO) prostym testem po serii ciężkich walk w ostatnich miesiącach (Amin Asikainen, James DeGale, Geard Ajetović, Arthur Abraham). W ringu tak łatwo jednak nie było. Widać było różnicę klas dzielącą obu bokserów i po sześciu rundach nie można było mieć wątpliwości przy wskazywaniu zwycięzcy, jednak już w drugiej odsłonie dała o sobie znać dawna kontuzja dłoni naszego pięściarza, stąd obraz walki musiał się nieco zmienić.
Masz rację. Nie wypowiadaj się. Na żaden temat. Jak będę chciał poczytać głupków, to sobie zajrzę na www.polskiidiota.pl