AARON GREEN NA PROGU WIELKIEJ KARIERY?
My mamy Artura Szpilkę (10-0, 8 KO), na którym już teraz wielu polskich kibiców opiera nadzieje na wielkie sukcesy odnoszone w niedalekiej przyszłości "królewskiej" wadze. Za Oceanem co sezon pojawia się kilkunastu prospektów, w których Amerykanie doszukują się talentu i umiejętności na miarę przyszłego mistrza świata wszechwag.
Jedną z nadziei amerykańskiego boksu jest utalentowany, choć nie młody (30 lat) Aaron "Gorilla" Green (5-0, 5 KO) z Minnesoty, który 16 czerwca w Minneapolis stoczy szósty płatny pojedynek ze swoim rodakiem Tyrone`em Gibsonem (1-2, 1 KO).
- Codziennie przebiegam 4 mile [6,4 km - przyp. red.] w 35 minut - mówi z dumą Green. - Podczas walki powinienem więc ważyć ok. 270 funtów [122,7 kg - przyp. red.], czyli będę w świetnej formie. Za dwa tygodnie będzie siła, moc i wytrzymałość - zapowiada Amerykanin.
Fachowcy w Stanach uważają, że Green - mimo swojego wieku - to w tej chwili jeden z najbardziej obiecujących talentów w wadze ciężkiej. Chociaż zaczął trenować boks stosunkowo późno (w 2008 roku; wcześniej grał m.in. w koszykówkę w lidze uniwersyteckiej), jest nieźle wyszkolony technicznie, co w połączeniu z jego warunkami fizycznymi (193 cm/122 kg) i rzekomo ogromną siłą fizyczną może zaprowadzić go wysoko. Pożyjemy-zobaczymy...
http://youtu.be/dYLs_q1juuY
żaden nie zweryfikowany na zawodowstwie z wymagającym rywalem.
A czy Hopkins przypadkiem nie był znacznie po trzydziestce jak debiutował na zawodowstwie??? Nie wiem jak akurat ten gość,ale różnie to bywa.
Ale ten facet przy tak wyglądającej H.W coś tam może zrobić.Ja na pewno go nie przekreślę.
Pudzian biega jak zawodowiec ... podobno, w co ciężko uwierzyć a ten pan jak kompletny amator. Dobrze, że chociaż Ortiz może się pochwalić maratonem w przyzwoitym czasie jak na pięściarza.
Mógłby sobie jednak darować chwalenie się takim czasem ;)))
Racja,coś mi się porąbało.
on ma 193cm wzrostu i na samą walkę planuje zbić do ok 123kg :D
od razu widać że to "amerykański talent"
Powiem ci że raczej to nienajlepszy wynik.To są 3,5 okrążenia u mnie na fortach.Ja człowiek palący/pijący rozwalam ten czas na pół mniej więcej.Fakt,ja ważę niecałe 70 kg,ale jednak.
"Powiem ci że raczej to nienajlepszy wynik.To są 3,5 okrążenia u mnie na fortach.Ja człowiek palący/pijący rozwalam ten czas na pół mniej więcej.Fakt,ja ważę niecałe 70 kg,ale jednak. "
Chłopie co ty porównujesz ważysz 60 kilka kilo! załóż plecak z ciężarem 60 kg i przebiegnij się!
Zamiast jedzenia porządnych stejków palisz papierochy więc nie dziwne, że ważysz sześćdziesiąt kilka kilo. ;)
A co mają fajki do mojej wagi???? Nie paliłem 2 lata i waga mi się nie zmieniła,po prostu tak już mam.Po za tym po co ta cała spinka,napisałem tylko(lekko żartem)że rozwalam ten czas na pół i tyle.A Stejki zastawie Burnejce.