'JEŚLI NIE BĘDĘ CHODZIŁ, ZOSTANIE MI ŁOWIENIE RYB'
Osman Rodriguez, boxingscene.com
2012-05-31
Pomimo tragicznego w skutkach wypadku, Paul Williams (41-2, 27 KO) nie traci dobrego humoru. Były mistrz świata jest sparaliżowany od pasa w dół, a lekarza nie dają mu szans na powrót do pełnej sprawności.
- We wrześniu czekała na mnie wielka walka. Jest mi przykro, że zostanie przesunięta. Wszystko w porządku, takie jest życie - powiedział 30-letni "The Punisher".
- Lekarze mówią mi, że szansa na odzyskanie władzy w nogach i chodzenie jest minimalna, bo kręgosłup został zmiażdżony. Będę mógł samodzielnie siadać. Co do chodzenia, wszystko w moich rękach. Mówię wam, jeszcze będę chodził, wiem o tym. Jeżeli okaże się, że nic z tego - trudno, hakuna matata! Będę łowił ryby z łodzi.
Trzymaj się miatrzu!
"Wg mnie on jeszcze nie zdaje sobie sprawy do konca co sie stało- depresja dopiero przyjdzie"
to bardzo możliwe,ale trzeba trzymać kciuki,wszak czasem ludzka wola działa cuda.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Andy_Green
Ten pan też był sparaliżowany,też przerwał rdzeń kręgowy,też mu lekarze nie dawali szans na chodzenie....a jednak,gość nie dość że chodzi to jeszcze bije rekordy.
Więc powodzenia w tej najcięższej walce.
Jednak gdy kamer nie ma zapewne zdaje sobie sprawę i przeżywa wielki dramat
Kurcze jestem tym zszokowany- W jedna chwile z uwielbianego boksera stał sie kaleką- oczywiście mozna liczyć na cud- ale prawdopodobienstwo jest niewielkie. Przeciez za chwile miał walczyc o pas Wbc. Pokora pokora pokora- ta nauke wynio0słem po tym zdarzeniu.
Jak powiedziałem, cuda się zdarzają...
Oby i w tym przypadku.
Hakuna Matata !!
Moim ulubieńcem to on nie był,często mu zarzucałem brak głowy w walkach,ale smutno czytać takie wieści o ludziach,przecież takiej tragedii nie życzyłbym największym wrogom.Teraz czeka go jeszcze cięższa walka,ale podobno grunt to nastawienie psychiczne.Oby się odnalazł w życiu,najlepiej na stojąco...
Po K.O od Martineza też specjalnie nie narzekał w kolejnej walce wyszedł do Lary, chociaż wygrał wałkiem (to nie on sędziuje walki)to wyszedł do zajebistego zawodnika po ciężkim K.O.
Gość jest raczej mocny psychicznie, choć nie znam się kiedy w takiej sytuacji przychodzą załamania to najwazniejsze chyba,by miał zajecie, rybki fajna sprawa.
Mitchell,Margarito,Quintana *2,Phillips,Wright,Cintron,Martinez*2,Lara
Dobry zestaw
No styl miał trochę jeźdźca bez głowy,ale były emocje.Po za tym perfekcyjnie wykorzystującym swe warunki Braciom K. zarzuca się nudność,więc trudno zadowolić chłopaków i dziewczyny z orga.
Data: 31-05-2012 09:28:25
Redakcjo - znów błędne cytowanie. Wstyd.
haha, nie pomyliłeś forum poprawnej polszczyzny z boksem?
Nic dodać nic ująć.
Analizowałem sobie karierę Paula jakiś czas temu, masa sporych walk z dobrymi rywalami, styl mega widowiskowy, coś pieknego, nie doceniany facet.
Kiedyś stawiano go w czołówce P4P.
Po nokaucie od Sergio,walku z Larą stał się średniakiem .
A to bokser ze ścisłej czołówki wag w których walczy i szerokiej P4P. Niech Alvarez wyjdzie do Lary czy Moliny z którym Lara walczył to zobaczymy... Sergio to klasa wszedł mu konkretny cios i tyle.
Dobrego materiału życzymy :)