'KUŹNIA BOKSU': MATEUSZ RZADKOSZ PRZED OSTATNIĄ (?) AMATORSKĄ WALKĄ
Podczas piątkowej gali "Kuźnia Boksu - Pojedynek Bratanków" w Rzeszowie prawdopodobnie ostatni pojedynek na zasadach boksu amatorskiego stoczy Mateusz Rzadkosz, mistrz Polski Juniorów z 2011 roku. Jako zawodowy pięściarz 19-letni podopieczny Andrzeja Gmitruka ma zadebiutować w kategorii super średniej. W meczu Polaków z Ukraińcami rywalem wychowanka KS Cios Adamek Gilowice będzie Kola Bogdan.
W pojedynku wieczoru Dariusz Sęk (15-0-1, 6 KO) na dystansie 10 rund skrzyżuje rękawice z Witalijem Rusałem (27-3, 19 KO). Z zawodowych bokserów w akcji zobaczymy także Piotra Wilczewskiego, Macieja Sulęckiego, Norberta Dąbrowskiego, Kamila Łaszczyka oraz debiutującego bez kasku Michała Syrowatkę. Poza Rzadkoszem w walkach amatorskich wystąpią Michał Wilczek, Michał Ostrowski, Wojciech Wlizło i Beata Koroniecka.
Bilety na mecz z Ukraińcami można nabyć na portalu eBilet.pl oraz w salonach EMPIK na terenie całego kraju. Transmisję z Hali Podpromie od 18:20 przeprowadzi Polsat Sport oraz Polsat Sport HD. Potyczki Sęka i Wilczewskiego w godzinach nocnych z odtworzenia zobaczą także widzowie Polsatu otwartego.
Rzadkosz może się kreować na gwiazdę bo ma ku temu środki finansowe rodzice mają siec hoteli w tym w centrum Zakopanego,duża cześć rodziny prowadzi biznes a stanach wiec chłopak jest rozpiesczony trochę.To rodzice opłacali mu mieszkanie i pobyt jak przeniósł się do Krakowa teraz tez miał łatwy start po przenosinach do Warszawy dlatego może się skupić tylko na boksie.
Chłopak nawet nie wie kiedy miał zdawać maturę,taki był podniecony w jednym z wcześniejszych wywiadów!Szok!!!Tak już jest rozbity?Na PP w Ostrołęce też nic pokazał /oprócz wejścia do ringu w szlafroku i supensorze dla zawodowców/.Pompowany i kreowany na gwiazdę.Panie Rzadkosz!!!Więcej pokory,wiecej pracy na treningu.
W chwili obecnej jest wielu lepszych od niego chłopaków,którym nie jest obca skromność itd...
Zgadzam sie z przedmowcami, zaden z niego dobry bokser, sredniej klasy zawodnik, jedyny jego atut to wytrzymaly leb :)
Ani Gmitruk, ani zaden inny trener nic z niego nie zrobi, po prostu on nie ma talentu, same checi bycia gwiazda nie wystarcza...
Dla nas on po prostu nie jest autentyczny. Ludzie potrafią wyczuć, jak im się coś próbuje wepchnąć. Ty go lubisz i fajnie, bądź jego fanem. Dla mnie tu po prostu coś nie gra. Od ponad roku trenuje z OGT, ale kontraktu jakoś nie podpisują i musi jeszcze chwile poczekać na debiut zawodowy. Powód? Jak sam przyznaje, był za kiepski. Dlaczego w takim razie od tak długiego czasu jest przyczepiony do tej grupy? Skoro był za słaby to promotorzy nie powinni się nim chyba interesować? Z boku wygląda to tak, jakby ktoś powiedział: wypromujcie tego chłopaka. Niech sobie będzie bokserem. Wiadomo, z pieniędzmi można. Dziwi mnie ilość wywiadów z tym chłopakiem, materiałów z jego treningów, wspomniany fanpage i jego kolekcje ubrań z własnym nazwiskiem :) Tym bardziej, że nie idą za tym wyniki sportowe. Nie wiem czy sam boksujesz, ale jeśli tak to pewnie wiesz, że MP juniorów to nie jest jakiś wielki wyczyn. Dopiero w seniorach weryfikowane są talenty, a szczególnie na zawodach międzynarodowych. Wielu mistrzów Polski juniorów nie odnajduje się w wyższej grupie wiekowej. Dalej, taki Michelus na przykład jest pewny siebie i też jest o nim dużo materiałów, ale za nim stoją wyniki i nie można powiedzieć, że ma parcie na szkło. Jak nie widzisz tej różnicy to Ci nie wytłumaczę. Dla mnie ten Mateusz to taka męska wersja Owczarz - w ringu niewiele, ale chcą, żeby się o nich mówiło. Pytasz, czy to wstyd, że dostał od Norberta. To nie wstyd, ale on nie miał w tym sparingu nic do powiedzenia a Norbert nie jest wybitnym zawodnikiem i po prostu ciekawi mnie, dlaczego jest tyle materiałów o zawodniku, który ma tak małe umiejętności.
A tak z innej beczki:
http://www.sportowydzienniknowy.pl/news/Wraca-do-stylu-i-wagi-/19,906,1.html
Z częścią Twoich argumentów się oczywiście zgadzam i je szanuje. Rzeczywiście na pewne sprawy otworzyłeś mi oczy. Rozumiem Wasze opinie. Mi chodzi tylko o to, że należy Mateuszowi dać szansę. Co do tych materiałów, to tak jak ja zaobserwowałem, że przy tej grupie Gmitruka kręci się wielu dziennikarzy. Trenowałem wspólnie na sali z Mateuszem i powiem szczerze, że w ciągu miesiąca dziennikarze gościli w gymie 7 bądź 8 razy, więc trochę dużo...i byli to ludzie z redakcji boksera boxingnews oraz Polsatu...to jest pewnie pomysł p.Andrzeja na promocję swojej grupy tak, jak to ma miejsce na linii Kp-Ringpolska. A czemu rozmowy są często prowadzone z samym M.Rzadkoszem......nie wiem. Może przyjaźni się z częścią dziennikarzy? Pozdrawiam i dzięki za wymianę opinii.
Również się z częścią Twojej opinii zgadzam i mój poprzedni post również
odnosi się do tego napisałeś. POZDRAWIAM!