SZYMAŃSKI DZIĘKUJE TRENEROM Z POLSKI
Młody pięściarz z Konina Patryk Szymański, reprezentujący do niedawna barwy klubów Boks Poznań i PKB, po zdobyciu seniorskiego mistrzostwa Polski w kat. 69 kg, w wieku zaledwie 19 lat postanowił przejść na zawodowstwo i korzystając z zaproszenia Mariusza Kołodzieja trenuje obecnie w gymie Global Boxing, pod okiem Joe Alamo, ale nie zapomina o szkoleniowcach z Polski, którzy nauczyli go boksu i doprowadzili do sukcesów amatorskich.
- Chciałem podziękować trenerowi Wojciechowi Komasie, który prowadził moją karierę od 2007 roku, wspólnie z trenerem Sebastianem Rzadkiewiczem. Jestem im jak i całemu klubowi Boks Poznań bardzo wdzięczny. Pod okiem trenera Komasy nauczyłem się bardzo wiele i dzięki niemu w dużej mierze odniosłem sporo sukcesów na ringu amatorskim. Jestem bardzo wdzięczny za to, że włożył tyle serca w pracę ze mną. Mam nadzieję, że będę miał jeszcze wiele okazji pracować z trenerem Komasą podczas pobytu w Polsce. Byłoby wspaniale, gdyby kiedyś, jeśli nadarzy się okazja stoczenia walki w kraju, trenerzy Komasa i Rzadkiewicz byli ze mną w narożniku. Ostatni rok trenowałem też w klubie PKB Poznań i chciałbym również podziękować prezesowi Zdzisławowi Nowakowi, jak i trenerowi Michałowi Nowakowi. Wreszcie muszę wspomnieć także mojego Tatę, który był moim pierwszy trenerem, to dzięki niemu narodziła się moja pasja sportowa - powiedział Szymański w rozmowie z BOKSER.ORG. Już niebawem możemy spodziewać się zawodowego debiutu młodego pięściarza w USA.