RYWAL WAWRZYKA WALCZYŁ TRZY DNI TEMU
Denis Bachtow (35-7, 24 KO), najbliższy rywal Andrzeja Wawrzyka (25-0, 13 KO), z którym polski pięściarz zmierzy się już 2 czerwca na gali w Bydgoszczy, stoczył zaledwie trzy dni temu, 19 maja pojedynek na gali w rosyjskim Klimowsku. W zakontraktowanej na 8 rund walce zmierzył się z dobrze znanym z polskich ringów Siergiejem Babiczem (10-5, 8 KO) z Ukrainy. Babicz, który powrócił na ring po ponad dwuletniej przerwie, z pewnością nie spędzał tego czasu w sali treningowej, gdyż przystąpił do pojedynku ważąc... prawie 150 kg! Już w drugiej rundzie było po wszystkim, gdy Bachtow zasypał zamroczonego rywala gradem ciosów i sędzia zmuszony był przerwać walkę. W pierwszym starciu nie brakowało jednak emocji, gdy źle ustawiony na nogach Rosjanin znalazł się na deskach, jednak sędzia ringowy uznał to za potknięcie. Szczęśliwie Bachtow nie nabawił się podczas tej walki kontuzji i już za niecałe dwa tygodnie zobaczymy go w pojedynku z Wawrzykiem.
Trochę TOLERANCJI ! Bo czy w TYM WSZYSTKIM, o Wygląd Chodzi ???
Fakt, mógłby trochę schudnąć . Ale, DLA ZDROWIA.
Pozdrawiam!
P.S. Bakhtov WYGRA z Wawrzykiem . .. Tak myślę, bynajmniej . ..
Im dłużej będzie Andrzej obijał przypadkowych bokserów tym szybciej będzie się uwsteczniał, a w najlepszym przypadku stał w miejscu.