FROCH: BUTE DOBIERAŁ SOBIE RYWALI
Carl Froch (28-2, 20 KO) zawsze ma coś do zarzucenia swojemu przeciwnikowi. W przypadku Luciana Bute (30-0, 24 KO) jest to poziom wcześniejszych rywali. W stawce ich pojedynku, do którego dojdzie w następną sobotę na gali w Nottingham, znajdzie się należący do Rumuna tytuł mistrza świata federacji IBF w wadze super średniej.
- Jest mistrzem świata i ma imponujący rekord, a to są już jakieś osiągnięcia. Do tej pory nie ma pozostawiał żadnych pytań bez odpowiedzi, ale jego kariera była łatwa. Walczył głównie u siebie, w dodatku z dobieranymi przeciwnikami - uważa 34-letni Froch.
- U mnie wyglądało to zupełnie inaczej. Walczyłem z najlepszymi i to daleko od domu, więc mam więcej doświadczenia w potyczkach na najwyższym poziomie. Stoczenie tego pojedynku przed własną publicznością z pewnością będzie też dla mnie dużą przewagę - dodaje Brytyjczyk.