MASTERNAK NAJWYŻEJ W RANKINGU WBO
Federacja WBO ogłosiła swój ranking za miesiąc maj, a w nim jak zwykle znalazło się kilku Polaków. O dziwo nie ma naszego przedstawiciela w wadze ciężkiej, ale już w junior ciężkiej na czwartym miejscu widnieje nazwisko Mateusza Masternaka (26-0, 20 KO), a tuż za jego plecami znajduje się Paweł Kołodziej (30-0, 17 KO).
W kategorii półciężkiej dziewiąta lokata przypadła w udziale Andrzejowi Fonfarze (21-2, 12 KO), zaś pierwszą piętnastkę zamyka Dawid Kostecki (39-1, 25 KO). W dywizji średniej na jedenastej pozycji wylądował Grzegorz Proksa (27-1, 20 KO), zaś jego marcowy pogromca - Kerry Hope, znajduje się o dwa oczka wyżej. Przypomnijmy, że "Super G" dostanie szansę rewanżu za wątpliwą porażkę już 7 lipca. Ostatnim naszym rodakiem jest młodzieżowy mistrz tej organizacji - Kamil Łaszczyk (8-0, 5 KO), który podobnie jak "Cygan" zamyka pierwszą piętnastkę.
Po pokonaniu Hopa, Proksa strasznie awansuje - Hope jest 4 w WBA (Proksa 10), 12 w IBF, 13 w WBC (Proksa 17), 9 w WBO (Proksa 11).
Super G będzie najpewniej w 10 wszystkich rankingów, a w WBA nawet na podium.
O ironio - za wygrany rewanż awansuje w rankingach więcej, niż gdyby wygrał z nim za pierwszym razem. Obroni EBU ze 2-3 razy i pewnie dostanie się gdzieś na 1 miejsce, albo jakiś eliminator.
Także nie ma tragedii.
łabędzi śpiew?
Cygan będzie teraz dostatecznie wysoko pod warunkiem, że dostanie cele na piętrze i górne kojo
Hope wyzej od proksy? ludzie co ukladaja te rankingi nie ogladaja chyba walk tylko patrza na wyniki
Załamałem nad poziomem tutejszych forumowiczów po pości, który cytuje wyżej. Chyba wiadomo, ze jak wygrał z Proksą to jest przed nim w rankingu. Jak ktoś "A" przegrał z typem "B". I typ A ma być wyzej? Nie ma znaczenia nawet jesli to wałek. Błagam myślcie.