'MANNY POTRZEBUJE WIELKIEGO ZWYCIĘSTWA'

Timothy Bradley (28-0, 12 KO) doskonale zdaje sobie sprawę z faktu, że Manny Pacquiao (54-3-2, 38 KO) musi wypaść na jego tle bardzo przekonująco, jeśli liczy na równy podział zysków z walki z Floydem Mayweatherem (43-0, 26 KO). Po dwóch gorszych występach z rzędu, fani Filipińczyka zaczęli zadawać sobie pytanie, czy "Pacman" wciąż jest tym samym pięściarzem, który szturmem zawojował 8 kategorii wagowych i ranking P4P.

- On przygotowuje się do jednej z najważniejszych walk w karierze. Musi mnie znokautować. Jeżeli tego nie dokona, kibice mu nie odpuszczą. Pacquiao musi zakończyć ten pojedynek w spektakularny sposób. Walka Floyda z Cotto była bardzo ciekawa. Manny musi przebić ją pod względem ilości emocji, jakie dostarczy fanom. W przeciwnym razie nie może liczyć na równy podział zysków, jeżeli będzie kiedykolwiek bił się z Mayweatherem - uważa "Desert Storm".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Fryto666
Data: 16-05-2012 10:03:37 
Śmieszne podejście. Tutaj nie chodzi o nokauty, tylko o generowane zyski.
 Autor komentarza: Laik
Data: 16-05-2012 12:06:48 
Tim,proszę Cię co Ty opowiadasz...
 Autor komentarza: ser2pico
Data: 16-05-2012 17:02:38 
a kiedy floyd ostatnio uczciwie kogoś znokałtował?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.