McCALL: PIANETA FURTKĄ DO KLICZKÓW
Niepokonany Francesco Pianeta (25-0-1, 14 KO) w środę stanie przed być może najpoważniejszym testem w zawodowej karierze. Byłego mistrza Unii Europejskiej sprawdzi były mistrz świata Oliver McCall (56-11, 37 KO). Obaj pięściarze spotkali się wczoraj na konferencji prasowej, a towarzyszył im przymierzany wcześniej do Włocha Frans Botha.
"Atomowy Byk" za nim przyjechał do Niemiec przygotował się merytorycznie do tej konfrontacji i studiował poprzednie występy swojego oponenta. McCall dodał, że wygrana w wielkim stylu mogłaby otworzyć mu drzwi do kasowego pojedynku z jednym z braci Kliczków.
- Francesco to jeszcze młody facet. On wciąż jest zielony w tym sporcie. Chcę mu pokazać, że starych bokserów nie należy skreślać. Bardzo uważnie obserwowałem poprzednie walki Pianety, on popełnia mnóstwo błędów. Do mojej pracy należy wytknięcie mu tych gaf na ringu. Dla mnie również jest to wyjątkowe wyzwanie, ponieważ zmierzę się z niepokonanym bokserem. Jeśli pokażę spektakularny boks, to być może zapukają do mnie bracia Kliczko – mówił uśmiechnięty pogromca Lennoxa Lewisa.
Mniej wylewny w słowach był trener 47-letniego zawodnika, John Gant.
- Jestem zadowolony z Olivera. Praca z tak doświadczonym bokserem należy do łatwych i przyjemnych – zaznaczył szkoleniowiec.
Pianeta oczywiście dostrzega ogromne doświadczenie McCalla, ale pod uwagę brany jest tylko scenariusz dający zwycięstwo.
- Oliver ma wieloletnie doświadczenie ringowe. Boksował z najlepszymi. Jeśli chcę wejść do ekstraklasy, muszę go pokonać – ocenił mieszkający w Gelsenkirchen Włoch.
nawet w rewanżu z lenoxem jak przyjmowła petardy o lennoxa