WOJAK BOXING NIGHT W BYDGOSZCZY
2 czerwca w bydgoskiej hali "Łuczniczka" kibiców czeka prawdziwa bokserska uczta z udziałem czterech niepokonanych polskich pięściarzy wagi ciężkiej, obdarzonego potężnym ciosem Artura Szpiliki, notowanego w czołówce światowych rankingów Andrzeja Wawrzyka, byłego reprezentanta kadry Polski Krzysztofa Zimnocha i debiutującego w królewskiej dywizji Tomasza Hutkowskiego. "Noc wagi ciężkiej" to pierwsze tego typu bokserskie wydarzenie nad Wisłą! 5 walk w wadze ciężkiej! Pięć pojedynków w których nokaut będzie wisiał w powietrzu.
Artur Szpilka (10-0, 8 KO), mimo niewielkiej liczby stoczonych pojedynków cieszy się ogromną popularnością wśród fanów boksu. Jego walki to gwarancja wielkich emocji i wspaniałego bokserskiego show, niemal zawsze uwieńczonego efektownym nokautem. Zobacz, dlaczego ze Szpilką sparować chce sam król wagi ciężkiej Władimir Kliczko. Rywalem Polaka będzie Argentyńczyk Gonzalo Omar Basile (54-6, 25 KO).
Andrzej Wawrzyk (25-0, 13 KO), notowany w czołówce rankingów prestiżowych federacji bokserskich zawodnik z Krakowa być może już niebawem stanie do walk o najważniejsze trofea. Pojedynek w Bydgoszczy będzie dla niego poważnym sprawdzianem, w którym nie może pozwolić sobie na porażkę.
Krzysztof Zimnoch (10-0-1, 8 KO), były reprezentant polskiej kadry narodowej, zwycięzca prestiżowego turnieju im. Fleiksa Stamma w ringu nie kalkuluje i nie unika wymian potężnych ciosów. Jego boks to połączenie dobrej techniki z mocnym uderzeniem.
Tomasz Hutkowski (22-0-2, 14 KO), młodzieżowy mistrz świata wagi junior ciężkiej powróci 14 miesiącach do bydgoskiej "Łuczniczki", tym razem już jako ciężki. W kwietniu ubiegłego roku znokautował swojego rywala w drugiej rundzie. Czy teraz poradzi sobie równie dobrze?
Bilety na galę są do kupienia na www.eventim.pl
Są to młodzi zawodnicy, mają wiele przed sobą i są wymieniani jako Polscy prospekci wagi ciężkiej. Gołota coś zdziała? Już nie. Saleta, Sol to emercyci, Najman freak. Sosnowski nie wiadomo czy się podniesie.
Ci młodzi bokserzy prezentują ciekawe style walk. Uważam, że będą to ciekawe walki. Boksersko i medialnie Szpilka stoi wyżej od Sosny. Wawrzyk jest niedoceniany, musi dostać dobrą walkę. Zimnoch i Hutkowski mają talent, ta gala to ich wieczór by pokazać, że ich wartość jest znacząca. Trzcińskiego nie kojarzę.
Co do gali i tytułu na plakacie to "jacy ciężcy taka noc bokserska..."
Data: 13-05-2012 17:07:52
elitarna gala, z najwybitniejszymi bokserami wagi ciezkiej, ktorzy maja rekordy prawie niczym maywather, tylko przeciwnikow brak...ehh;/ jestem z bdg i od jakiegos czasu interesuje sie boksem, i poczatkowo chcialem wybrac sie na to wydarzenie, ale na taki chlam, co widac juz z daleka, na pewno sie nie wybiore;/ jeszcze w PPV powinni to sprzedawac...
Hey kto tam ma taki długi rekord?
Haha jesteś kibicem boksu??? i nie idziesz na boks w twoim mieście???
Walnełeś se dąsa bo nie ma Kliczków w programie
Propaganda na pierwszym kroku,oczywiscie wiadomo,ze duza grupa to łyknie i kupi bilety i objerzy to. Jeżeli ktos jednak ma rozum i troche trzezwo patrzy na całą sytuacje to wie ze to bedą freak fighty.
Skoro 20 dni przed walkami nie zna sie rywali Polaków to jakim prawem można wogole nazywać to jakimkoliwek wartym obejrzenia wydarzeniem??
taki dlugi to zaden, nie da sie ukryc:D ale nieskalane porazka to juz na pewno. slyszalem ze moj sasiad zza sciany, trenujacy przed budka z piwem dostal propozycje staniecia w szranki z naszymi mega fighterami,ale odmowil bo gaza go nei zadowalala, to chyba tlumaczy te zera???:)
Autor komentarza: Emilio
kurde nie pojde, w ciula sobie leca, jest gala a nie ma przeciwnikow, nie dam sie zrobic:)
http://www.youtube.com/watch?v=iKtNiUK1SIo
Wspaniali rywali,poprostu cyrk.
:) juz wiecej slow nie trzeba
Zeby cos zmienic pozytywnie w polskim boksie amatorskim oraz zawodowym, potrzebna jest presja fanow. Bojkoty, socjalne forum, naciski, szyderstwo, itd. Nie mozna sie dac dlugofalowo oglupiac polskim pseudo-promotorom!
może i masz trochę racji, ja jednak uważam że to przysłowiowa
"walka z wiatrakami" i żadne ruchy kibiców czy specjale fora tego zmienią. Zawsze znajdzie się tłum chętny płacić za oglądanie walk sprowadzonych kelnerów przewracających się po ringu. Jedyna nadzieja w sponsorach, dziennikarzach i telewizji.