MASTERNAK: MILES MA BYĆ W FORMIE
26-letni Hari Miles (7-4, 2 KO), rosły mańkut z Walii będzie przeciwnikiem Mateusza Masternaka (26-0, 20 KO) na gali boksu zawodowego w Kopenhadze, która odbędzie się w następną sobotę. Podopieczny Andrzeja Gmitruka z doboru rywala jest umiarkowanie zadowolony.
- Miles to solidny zawodnik, potrafi więcej niż mógłby wskazywać na to jego bilans. Oczywiście nie jest bokserem z najwyższej półki, ale do Kopenhagi ma przyjechać dobrze przygotowany. Ostatnio sparował z mocnym zawodnikiem na Wyspach i zapewniono mnie, że ma być w dobrej formie, dlatego na pewno go nie zlekceważę. Walka z mańkutem będzie kolejnym cennym doświadczeniem – mówi 25-letni wrocławianin.
Pojedynek w stolicy Danii będzie trzecim występem "Mastera" po podpisaniu kontraktu z niemiecką grupą Sauerland Event. W pierwszych dwóch polski pięściarz wygrywał przed czasem z Michaelem Simmsem (TKO 4) i Felipe Romero (TKO 10). Wydarzeniem wieczoru gali w Kopenhadze będzie starcie Mikkela Kesslera z Allanem Greenem.
Z całym szacunkiem dla Masternaka
Niech zaczną walczyć z czołówką top 10 bo na co mu kolejny słaby rywal? trzeba iść do przodu i brać walki.
niech startuje do Alksijeva!
Rusek jest jak nabardziej do pokonania!
choć nie twierdze ze to bedzie spacerek dla MAteusza!!!
ZA TO MATEUSZ MASTERNAK JEST Z TEJ NAJWYŻSZEJ, A Z TYMI Z NIE NAJWYŻSZYCH PÓŁEK WALCZY DLATEGO, GDYŻ…