50 CENT: FLOYD CHCIAŁ GO ZNOKAUTOWAĆ
Redakcja, fighthype.com
2012-05-11
50 Cent twierdzi, że Floyd Mayweather Jr (43-0, 26 KO) mógł bez problemu wypunktować Miguela Cotto (37-3, 30 KO), gdyby tylko nie wdawał się w wymiany z Portorykańczykiem. Nawet one zresztą, uważa raper, wywołały więcej szumu niż rzeczywistego zagrożenia dla Mayweathera.
- Floyd chciał go znokautować. Mógł boksować spokojnie i gładko wygrać na punkty, nikt chyba nie ma co do tego wątpliwości. Zdecydował jednak wdać się w kilka wymian. Wiele ciosów Cotto, po których ludzie mówili „Och”, „Ach”, tak naprawdę nie dochodziło celu – tłumaczy muzyk.
a co do tych wymian to ciosy coto pruły powietrze albo zeslizgiwały sie po barku
Więc Peterr48- nie trafiłeś.
Gdzieś dzisiaj czytałem na innej stronie artykuł i padła taka wypowiedz Floyda:
"Czy jestem lepszy niż Ali? Nie wiem. Wiem za to, jak on się czuł, gdy był w ringu. Mnie ludzie też nienawidzą, ale kiedy skończę karierę, będą za mną tęsknić. Jak za Alim"
Coś w tym jest
Jak dla mnie wygral Money po dosyc wyrownanym pojedynku.
50 cent zna się na boksie lepiej niż Lampley, Merchant i Kellerman razem wzięci."
Nie przesadzaj. Nawet jeśli 50 Cent jest bokserskim fachowcem, to ciężko, żeby jego opinia na temat walki swojego kolegi czy nawet przyjaciela była obiektywna.
Jak myślicie, dlaczego Floyd jest tak nielubiany, walka w Las Vegas, czyli jego miasto, a tu większość Mgm za Cotto?"
Dlatego, że jest sławny, piękny, bogaty, niezwykle utalentowany i dlatego, że nie jest fałszywie skromny i mówi o tym głośno.
Czytałem niedawno że 50 Cent wygrał Golden Gloves, także pisząc wcześniejszy post byłem tego świadomy. Osobiście była to dla mnie nowość bo raczej kojarzyłem tą osobe z dilerem i (podobno) wciąż aktywnym ćpunem oraz twórcą żenującego rapu.
Pisząc te słowa miałem raczej na myśli że 50 Cent jest członkiem Money Teamu, najlepszym przyjacielem Floyda i raczej ciężko uważać że jego opinia jest obiektywną, tym bardziej że koleś nawet nie potrafi dobrze policzyć ile razy został postrzelony...
dwa 50cent to przyjaciel Floyda , zawsze jak oglada sie wydarzenia w ktorych bierze udział ktoś bliski sercu pewne rzezcy widzi sie inaczej , to silniejsze od człowieka i tyle