JOE CALZAGHE TRIBUTE
Pozostający od ponad trzech lat na sportowej emeryturze Joe Calzaghe, nadal pozostaje aktywnym komentatorem wydarzeń na światowych ringach, zwłaszcza na rynku brytyjskim, oraz punktem odniesienia dla pięściarzy z Wysp, którzy lubią porównywać swoje sukcesy z jego dokonaniami. A te były niebagatelne. "Duma Walii" dzierżył przez 10 lat mistrzowski tytuł w wadze super średniej, a pod koniec kariery uznawany był za niekwestionowanego dominatora tej kategorii. Ostatnią walkę stoczył w listopadzie 2008 roku, deklasując Roya Jonesa Juniora. Zakończył karierę jako niepokonany w 46. walkach, z których aż 32 wygrał przed czasem. Tylko dwie ostatnie walki, właśnie z RJJ i wcześniej z Bernardem Hopkinsem stoczył w USA, poza tym jedną w Danii i jedną w Niemczech, pozostałe odbyły się na Wyspach Brytyjskich.
Ale niestety dałeś ciała dlatego że jak mogłeś przeoczyć pojedynek
Joe Calzaghe vs Chris Eubank a to była walka przełomowa Dumy Wali..
POZDRAWIAM!!!
Masz racje!
Nie ukrywam że jestem jego fanem od dnia pokonania Chrisa Eubanka.
A ja mysle że nie!
POZDRAWIAM!!!
Jeszcze jedno!
W paskudny sposób był skuteczny.
To fak!
Joe imponował mi kondycją..
Z Hopkinsem padł na dech i dał rady
z Rojem podobny scenariusz!
Mimo że jestem fanem Calzaghe to twierdze jakby był Roj w swoim prime dałby rady walijczykowi ale któż to wie bo i nie wiadomo?
Spadam na plaże!!!
Czy ktos wie czy byly prowadzone rozmowy na temat jego walki z Darkiem Michalczewskim?Slyszalem kiedys , ze byly prowadzone rozmowy ale nic nie wyszlo a ta walka mogla byc wielkim hitem Darek byl obdarzony mocnym ciosem i lubil isc na wojne tak samo Joe.
A Cloud miał Campillo 2 razy na deskach w pierwszej rundzie , a jednak to Gabriel go zdeklasował .
Nigdy nie lubiłem tego jego pacania przeciwników , jak ktoś piszę ,że on miał mocny cios to radzę zobaczyć jego walki , większość przerwana przez sędziego ,gdyż Joe zasypywał pacaniem przeciwników (nawet nie musiał trafiać , to w końcu wielka Brytania )
+1
- mało kto chce oglądać nudne teksty "the one champion..." to brzmi jak tandeta.
- te blaski, światła , migawki, po co się nad tym głowisz? żadnego sensu to nie ma i smaku nie dodaje
- wycinasz fragmenty HL z innych HL i wstawiasz do swojego filmiku. Widziałem, że zrobiłeś tak z Dawsonem, to zalatuje plagiatami.
- w tym filmiku większość to migawki z nudnawych ujęć z treningów, napisy, blaski a potem kilka fragmentów akcji i nokautów przy czym są tak wyrwane z kontekstu, że niewiele można w nich zobaczyć.
Zobacz jak się robi dobre highlightsy/tribute:
http://www.youtube.com/watch?v=K8PX8O7mHIE pewien koleś z Polski. Ujęcie z treningów to kilka sekund, bez głupich efektów specjalnych, muzyczka leci, nie ma spinania. Najlepsze ujęcia z walk na których wszystko fajnie widać i można podziwiac. W tym Twoim filmiku o Calzaghe jest to wkurzające bo akcje lecą szybko, że nawet nie możesz jak tego podziwiać. Ale za to dałeś ponad połowe czasu na tarczowanie -,-
http://www.youtube.com/watch?v=Z064Pc60pKU Tu inny przykład, wg mnie najlepsze highlightsy na YT. Zauważ, że na prawie 7 minut koleś dał kilkadziesiąt sekund z treningów (załóżmy 1/7) w dodatku klimatycznych. Ty dla przeciwwagi dałeś w filmiku o Calzaghe ok 4/7 tarczowania z błyskami. W takim filmiku masz wszystko - klimat, 'fabułę', dramaturgię i pomysłowość.
A Ty?
Standardowa struktura - muzyczka, treningi, treningi, błyski, fleshe, wejście do ringu, kilka akcji, pokazanie radości. koniec. Wszystko pomieszane z efektami tanich programów ;p
Jeśli chcesz coś robić to nie rób na ilość tylko na jakość. I nie powtarzaj tych samych schematów i co najważniejsze - nie kopiuj fragmentów z innych filmików.
http://www.youtube.com/watch?v=uncQ7OE6Tyo filmik z 2009
http://www.youtube.com/watch?v=aPlZPrDzSDw&list=UUGCjB9F6zVT7DxV2PRkpQAg&index=10&feature=plcp Twoj z 2011...
Gorillaproductions również poświęca dużo uwagi treningom ,a ni słyszałem by ktoś krzyczał ,że jest to nudne.
Dokładnie, nie ma co mnie porównywać ''zwykłego'' forumowicza AFPL do Gorilli Productions, który właściwie zapoczątkował modę na robienie Highlightstów,Tribute różnych pięściarzy. Przed nim na taki pomysł wpadały tylko jakieś telewizję w tym HBO. Co do Twoich uwag to zgadzam się z Tobą, że dodałem za mało walk a za dużo treningów, ale też trudno mi było znaleźć materiały z walk Joe w dobrej jakości. Nawet te, które użyłem w filmie znalazłem dzięki koledze z fachu o nicku ''OfficeHanchoBoxing'' za co mu bardzo podziękowałem, ale też nie zrobił tego dla mnie ''za darmo'' żeby było jasne. Wracając do tematu tych światełek, tanich programów do edycji itd. Jeżeli uważasz, że Sony Vegas Pro 10 jest tanim programem do obróbki video to proponuje zorientować się trochę co do niego, ale to nie czas na tłumaczenie co i jak. W każdym razie żeby opanować ten ''tani'' program potrzeba wiele, wiele czasu i być może sam kiedyś dojdę do poziomu GP. Obejrzyj mój nowy film o Mayweatherze... myślę, że Ci się spodoba bo nie użyłem w nim zbędnych światełek itd a bardziej pod styl właśnie Gorilli. Tylko czy warto kopiować jego styl? ja mam swój styl robienia filmów i nie koniecznie musi się podobać zwolennikom filmów GP. Co do tej schematyczności to obejrzyj chociaż kilka z moich nowych filmów a później mów, że ciągle robię je tak samo schematycznie. Film o Chadzie jest stary i już prawie o nim zapomniałem. Szczerze mówiąc średnio mi się udał, ale z pewnością w przyszłości zrobię film o nowym mistrzu WBC wagi półciężkiej. Mam nadzieję, że wnet na stronie pojawi się mój film o Sethu Mitchellu. Tam jest 90% walk.
Jones byl zdeklasowany mimo nokdaunu i chociaz przez chwile poczul jak to jest byc upokorzonym (to co w najlepszych latach serwowal rywalom RJJ).
Calzaghe to najlepszy supersredni w historii i wlasciwie obil kazdego w swojej erze.
Najlepsze walki to unifikacja z Kesslerem,w ktorej w swietnym stylu ogral Dunczyka i zdeklasowanie kreowanego na Tysona wagi supermiddle niepokonanego wowczas Jeffa Lacy.
Mobilnosc,aktywnosc i niesamowite dlugie,szybkie serie ciosow to znak firmowy Joe Calzaghe.
A jesli szukac dziur w rekordzie to z pewnoscia byla to walka z Robinem Reidem,ktorej Joe raczej nie wygral...