MICHELUS: MARZENIA O MEDALU IO ODKŁADAM NA CZTERY LATA
Dawid Michelus będący jedną z polskich nadziei olimpijskich, po zakończonym porażką udziale w turnieju kwalifikacyjnym w Turcji udzielił tygodnikowi ze swojego rodzinnego miasta wywiadu, w którym nie kryje roczarowania porażką oraz wyjaśnia kulisy zamieszania, które jego zdaniem przyczyniło się niepowodzenia w ringu. Potwierdza także nieoficjalną do tej pory informację o zakończeniu współpracy z klubem PKB Poznań.
Wiesław Szmagaj: Co czułeś, gdy sędziowie podczas kwalifikacji do igrzysk olimpijskich ogłosili zwycięstwo twojego rywala?
Dawid Michelus: To była rozpacz, a jednocześnie czułem wściekłość i bezsilność. Zdałem sobie sprawę , że straciłem szansę, na którą ciężką pracowałem przez siedem lat. Nigdy nie ukrywałem, że moim celem jest start na olimpiadzie. Teraz muszę marzenia odłożyć na cztery lata…
WS: Jak się przygotowywałeś do tego turnieju?
DM: W tym roku był jeden obóz kadry narodowej. Trenowaliśmy w Wiśle. Treningi były delikatnie mówiąc dziwne. Ćwiczyliśmy na workach, biegaliśmy. Zupełnie zabrakło walk próbnych, bo nie mieliśmy sparingpartnerów. Postanowiliśmy zaprotestować, bo wiedzieliśmy, że ten tok przygotowań jest dla nas kadrowiczów nieodpowiedni. Wcześniej zgłaszaliśmy nasze uwagi, ale nie odniosło to skutku. Wraz z kolegami z Poznania i Bydgoszczy opuściliśmy więc zgrupowanie.
WS: I spotkała was kara…
DM: Zamiast zastanowić się nad istotą naszego protestu, nałożono na nas karę w postaci zakazu startu w Turnieju Feliksa Stamma. To było najważniejsze przetarcie przed kwalifikacjami olimpijskimi. Do Turcji pojechaliśmy więc bez żadnych poważniejszych sprawdzianów na ringu.
WS: Jak się czułeś przed pierwszą walką?
DM: Wszyscy byliśmy zmęczeni, bo na turniej udaliśmy się w ostatniej chwili, a w dodatku spóźniliśmy się na jego rozpoczęcie, bo ze względów pogodowych odwołano loty samolotów. Zupełnie zabrakło aklimatyzacji. Zawodnicy z innych ekip przyjechali wcześniej i przystąpili do zmagań wypoczęci.
WS: Czy znałeś swojego rywala ze Słowacji?
DM: Jedynie oglądałem jego walki w Internecie. To był przeciwnik średniej klasy, na pewno w moim zasięgu. Gdybym był odpowiednio przygotowany, to nie miałbym z nim najmniejszych problemów.
WS: Jak przebiegała walka?
DM: Była bardzo wyrównana. Niestety, trenerzy kadry źle nas ustawiali. Kiedy po pierwszej rundzie przegrywałem z rywalem jednym punktem, nie dostałem żadnej rady jak dalej walczyć. Trenerzy wprawdzie coś mówili, ale nie było to dla mnie zrozumiałe, a do tego nie potrafili ustalić wspólnego stanowiska. Gdyby prowadził mnie w ringu Sławomir Nowicki, mój trener klubowy, to zapewne komunikacja byłaby o niebo lepsza. Dlatego postanowiłem, że do najważniejszych imprez będę przygotowywał się pod jego kierunkiem. Wszystkie dotychczasowe sukcesy zawdzięczam wyłącznie jemu.
WS: Jakie są twoje dalsze plany?
DM: Na pewno zrezygnuję z występów ligowych w poznańskim klubie, na którym się zawiodłem. Trochę wypocznę, dojdę do siebie, a potem potrenuję w Pile. Wiem, że w ostatnim czasie podjąłem wiele złych decyzji. Poczułem się jak dorosły i myślałem, że wiem, jak postępować. Mogę zrzucić to na brak doświadczenia, bo jestem jeszcze młody. Wszystko jednak przeanalizowałem i wyciągnąłem wnioski. Chciałbym zdobywać medale na imprezach typu Mistrzostwa Europy czy Mistrzostwa Świata. A za cztery lata wystartować na olimpiadzie już jako bardziej dojrzały zawodnik.
FighterGBP kto to jest Marek Matela.
Za 2 mce o Tobie ktoś tak powie....
Lutonadam kilka razy już pisałem, że jako trener klubowy nie jestem odpowiedzialny za starty międzynarodowe. Przykładem jak można spierdolić zawodnika w krótkim okresie, były MŚ w Baku i turniej w Turcji. Zostałem powołany na obóz i jak zobaczyłem co tam się dzieje wyjechałem i poruszyłem temat. Nie robiłem tego przecież na pokaz albo dla tego, że chciałem ja zostać trenerem kadry. to błędne myślenie, chociaż to moje marzenie (pewnie jak każdego trenera) nie startuję do konkursu. Mam satysfakcję, że chociaż taki konkurs rozpisali, a nie wybrali znowu kolegów z dawnych czasów.
boks1974 JK77 Nikt nie ucieka od Nowaków! Patryk Szymański dostał propozycje i chce z niej skorzystać, to normalne. Z Dawidem rozstaliśmy się dając możliwość rozwoju jego dalszej kariery przez macierzysty klub z Piły. Mamy mnóstwo maili i telefonów od zawodników z całej Polski z chęcią przystąpienia do naszego klubu.
ale ja sie nigdy nie wykruszylem jak zwykly leszcz z grupy chlopakow . najpierw wyjechaal z obozu a potem wrocil na konferencje na turniej stamma i przepraszal a do tego klamal ze trener Michal Nowak kazal mu wyjechac zobozu . takie zachowanie jest karygodne i niedopuszczalne :/ wiem bardzo dobrze jak bylo bo jestem w sprawe wtajemniczony .
niektorzy rodza sie z natura klamcy juz nikt tego nie zmieni
nie wiem kim jestes ale napewno nie nauczycielem języka polskiego:) bo studentów przez en ,a nie przez ę sie pisze :)i nie mow mi czlowieku co mam robic i nie gadaj mi o pokorze przez internet ,bo Ty wiesz kim ja jestem a Ty sie pod jakims smiesznym nikiem ukryles ,i grasz tu wiekopomnego internetowego ojca :)juzy napewno nie bedzie mial racji bo nigdy nie sprzedam mojego trenera ani prezesa. a nawet jezeli z jakis powodow rozstane sie z PKB to nie jest to Twoja sprawa. zajmij sie soba a jezeli masz dzieci to swoimi dziecmi bo jadam sobie rade bez Twoich podpowiedzi :) pozdro ZIOM
Spróbuje odpowiedzieć chociaż w części. Jesteśmy wyczynowym klubem który przygotowuje zawodników do startów krajowych w seniorach. Staramy się zapewniać ciągłość startów w postaci pojedynków ligowych jak i startów turniejowych. W zeszłym roku Dawid występował w naszych barwach w ELB, wcześniej gdy był juniorem organizowaliśmy mu przed walki w bundeslidze. Oczywiście w startach w turniejach mistrzowskich jak i gp reprezentował klub Sokół Piła. Ja uważam, że Dawid jak i większość zawodników była świetnie przygotowana do MP w Poznaniu. Po tym całym szumie z wyjazdem z obozu przygotowywaliśmy się do Stamma w Poznaniu i mogę zapewnić, że nie straciliśmy formy. Byliśmy gotowi udowodnić różnice w przygotowaniu(2tygodniowym). Nie dopuścili moich zawodników do turnieju i odebrali szanse na wyjazd na kwalifikacje. Dawid wraz ze swoim trenerem i opiekunem z Piły postanowili pojechać na zarząd i przepraszać i prosić o wyjazd do Turcji. Moich zawodników ukarali, a przecież też przepraszali pisemnie i prosili o dopuszczenie do Stamma. Nigdy nikogo nie namawiałem do wyjazdu i nie kierowałem nikim - pisałem już w oświadczeniu i komentarzach - to była decyzja zawodników. Przecież to nie są już kadeci czy juniorzy tylko kadra seniorów. Każdy z nich ma pojęcie o sporcie, który uprawia. Nigdy nie twierdziłem, ze jestem najlepszy i nigdy nie byłem bufonem jak niektórzy tu o mnie wypisują. Każdy trener ma swój warsztat pracy, a ja po prostu nie zgadzałem się z tym co zastałem na kadrze. I nie chodzi mi tu o te słynne kiełbasy - chociaż dieta w okresie startowym jest bardzo ważna jak utrzymuje się wagę. Brak planu i profesjonalnego podejścia do treningu. Zgadzam się z Panem, że są ważne starty na silnych turniejach, i do tego będziemy dążyć, bo kadra Polski nie może tego zagwarantować.
Starykibolboksu nie martw się Elitarna Liga Bokserska rusza jesienią - 5 drużyn. Dostaliśmy jako klub oficjalne zaproszenie do startów w Eurolidze Bokserskiej B1 gdzie są 2 grupy po 4 drużyny - bardzo ciekawe starty dla naszych zawodników. A wyzwanie dla mnie i mojego taty to wystartować jako klub reprezentujący Polskę w rozgrywkach WSB w 2014 roku.
CO do komentarza fighterGBP . Niestety dla twojej wiadomości: nie kłamałem trenera czy prezesa. A powiedz mi o jakich frajerskich zagrywkach mówisz? bo nie wiem o co ci chodzi?
Data: 09-05-2012 19:12:12
Dawid jesteś FRAJER tyle w temacie wszyscy pojechali z obozu ty również i co tyle darłeś dupsko ze masz w dupie a zdradziłeś chłopaków i za to powinnieneś dostać wjeb jak by to było za czasów Zimnocha,Wacha,Sadłonia,Łęgowskiego,Nowosady i reszty starych zawodników to na zgrupowaniu odpowiedział byś za takie zagrywki.
Jak tam MISZCZU WOJAK Twoje sukcesy? są choć w połowie takie jak Michelusa? No pochwal się człowieczku pochwal.
Tak czy siak nie wypominaj ludziom ortografii, bo sam robisz błąd na błędzie i wczoraj poprawiałeś maturę z matmy, więc sam lotnym umysłem nie jesteś. Słabe jest to Twoje ciśnięcie na Dawida na forum. Że Twój trener tu pisze to zrozumiałe, bo artykuł dotyczy m.in. jego, ale Twoje osobiste wycieczki są tutaj zbędne. Wozisz się przeokrutnie, a osiągnięciami nie dorastasz nawet Dawidowi do pięt. Nie jesteś nawet mistrzem Polski i nie masz żadnych osiągnięć międzynarodowych, więc zamiast ubliżać na forum ludziom, którzy coś osiągnęli, lepiej weź się za treningi.
Myślisz, że inwestując w Ciebie mieliśmy plan zarobienia pieniędzy?Bzdura! Każdy wie, że nasz sport jest non profit. Nawet gdybyś został MŚ to i tak trudno jest teraz zdobyć sponsorów. A jeśli chodzi o jakiekolwiek zarobienie pieniędzy to przeciąganie umowy tak, żeby była podpisana po kwalifikacjach, nie było z naszej strony. Rozmawialiśmy o tym. Czy myślisz, że zrezygnowaliśmy z Ciebie bo przegrałeś kwalifikacje? Jesteś w błędzie. Nie będę wypisywał tu powodów naszej decyzji, Ty je znasz. Przecież pisałeś mi na fb ! Życzymy Tobie sukcesów ale pamiętaj, że jeszcze nie raz staniemy w szranki i konkury... Piszesz dużo mówimy, mało robimy - brak mi słów na komentarz.
Panie Michale ale z całym szacunkiem przygotowania do Sztama a później kwalifikacji był robione pod Pana okiem i Dawid nie był przygotowany. Cały cykl przygotowań w zależności od stylu pracy trwa od 6 do 8 tygodni więc całe zamieszania nie mogło mieć tak diametralnego wpływu na ogólne przygotowanie. Oczywiście trzeba jeszcze wziąć pod uwagę zaangażowanie zawodnika w trening i higieniczny tryb życia na co trenerzy nie mają wpływu. Podobno z tym u Dawida nie było najlepiej. Teraz jest czas dla wszystkich mamy cały rok do następnych MP i tam się okaże czyja szkoła boksu jest najlepsza. Poziom się powoli wyrównuje dochodzą młodzi zawodnicy Jagodziński , Plichta , Tryc , wejdą młodzi waleczni juniorzy i zobaczymy. Na dziś trzeba by zamknąć tą dyskusję i kibicować naszym pięściarkom.
Data: 09-05-2012 20:36:52
Cygan wiesz kto to Wacław Jarząbek? Bo Twój post bardzo przypomina jego śpiewy :)
Tak czy siak nie wypominaj ludziom ortografii, bo sam robisz błąd na błędzie i wczoraj poprawiałeś maturę z matmy, więc sam lotnym umysłem nie jesteś
TO JAK TO SIĘ STAŁO, ŻE ZAWODNIK REPREZENTOWAŁ NASZ KRAJ NA MISTRZOSTWACH EUROPY STUDENTÓW JAKOS ZIMĄ BYŁY?
JAKAS BZDURKA ZAWODNIK MUSIAŁ MIEC MATURĘ SKORO BYŁ STUDENTEM
Nawet na srebrnej łódce w tym roku nie było zawodników PKB. W takim razie Panie Michale proszę mi powiedzieć jak to jest że nie pracujecie z młodzieżą a jeżeli pracujecie to dlaczego nie ma wyników.Wydaje mi się ,że gdzieś robicie błąd na pewno nie świadomie i dlatego nie do końca wam wychodzi.
To by było na tyle na temat szkolenia.
Luton chcesz pomysłu. Ja osobiście zacząłbym od tworzenia ligi krajowej dla juniorów i kadetów i to jako obowiązek dla Okręgów. Natomiast dla seniorów liga krajowa w której jest 5 zespołów w tym PKB (który na krajowym rynku jest bez wątpienia najlepszy ) nie ma sensu. Seniorzy wyselekcjonowani po 2-3 w wadze powinni jeździć wymiennie na zagraniczne turnieje i trenować ciężko w klubach. Trener kadry narodowej miałby za zadanie tylko sprawdzać badaniami cyklicznymi stopień wytrenowania zawodników i tyle. W ciągu roku organizować dwa trzy mecze z dobrymi zagranicznymi ekipami i tyle. Wtedy byłaby szansa na to ,że w ciągu 4 lat wyłoni się kadra seniorów która skutecznie powalczy o kwalifikację olimpijską.
Nie wiem jak to się stało, nie pytaj mnie. Wiem tylko, że w zeszłym roku na maturze z matmy dostał 14 na 50 punktów, co nie zalicza i w tym roku musiał poprawiać. Też się zastanawiam, jak można być studentem bez matury.