PATRYK SZYMAŃSKI PRZED WYLOTEM DO USA
Tomasz Ratajczak, Nagranie własne
2012-05-08
Wczoraj spotkaliśmy się z Patrykiem Szymańskim, tegorocznym mistrzem Polski w kategorii półśredniej (69 kg), który zdecydował się na zakończenie kariery amatorskiej. Jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, to niebawem zawodnik klubu PKB Poznań powinien zadebiutować na zawodowym ringu. Już jutro 19-latek wylatuje do USA, gdzie będzie trenował razem z pięściarzami należącej do Mariusza Kołodzieja grupy Global Boxing Promotions. W tej chwili reprezentują ją tacy pięściarze jak Mariusz Wach, Przemysław Majewski czy Kamil Łaszczyk.
Ja się dziwię redakcji bokser.org że przeprowadzając wywiady z tym człowiekiem nie pyta się wprost o trenerów i zarząd rodem z tamtej epoki, o warunki na zgrupowaniach, a plan treningowy o brak dietetyka.
Jesteście największym medium w tej dyscyplinie? To chyba macie jakąś misje do spełnienia? I nie jest to bycie poprawnym politycznie.
trzeba mu te błedy przed kamerą wytknąć wprost i się spytać kiedy poda się do dymysji.
Powinien ostro trenować i czekać na IO 2016 jakby coś osiągną pojawiły by się propozycje z wielkich firm na Top Rank czy GBP.
Widać kasy chce zarobić, wybitnego talentu to Patryk nie ma, głupota to zawodowstwo. Odpowiednia kariera amatorska zawodnik otwiera sobie drzwi do zawodowstwa atak kolejny zawodowiec pokroju Samelko...
Patrykowi się w d... poprzewracało, ale to jego zdrowie i życie.
Renomę zdobywa się na IO/MS/ME
Wtedy drzwi są otwarte. Dostanie wpierdol to się namysli, za dużo filmów oglądał.
Łaszczyk chyba nie narzeka.
W przeciwieństwie do naszych utytułowanych pięściarzy amatorskich, o których promotorzy się po prostu zabijają w kolejce z astronomicznymi kontraktami. Top Rank i GBP walą drzwiami i oknami do Chudeckiego czy kogo tam jeszcze...
A taką ofertę of Global Boxing nie dostaje się co tydzień, tylko często raz w karierze, tam przynajmniej warunki i zaplecze do rozwijania się.
Jednak ja jestem zdania ze zawodnik wybitnie utalentowany czy zPL czy innego zadupia może osiągnąć sukcesy olimpijskie.
Lepiej cieżko ćwiczyć i nie pchnąć się do zawodowstwa, będąc zawodowcem jedna porażka stosuje zawodnika. Technikę głownie zdobywa się w amatorce, na zawodostwie zdobywa się doświadczenie.
A Ciekawe co teraz z resztą chłopaków z KONINA typu Gardzielik I Jakubowski-są jeszcze w wylęgarni "MISZCZÓW POLSKI" (DiabloDrewno wybaczysz mi to, że używam Twojego autorskiego ale super trafnego zwrotu) czy już zostali pogonieni?
Moze pogonieni pod płaszczykiem jakieś ściemy typu urlop lub roztrenowanie?
Tam jest cały zarząd do wymiany-nie możemy też zrobić z Rybickiego kozła ofiarnego, a zarząd spośród siebie wybierze kolejnego takiego prezesa.
Całe te zarządy sportowe to jest państwo w państwie, oni mogą tylko sami sie wybrac is ami odwołać.
Jak rząd chciał skończyć z korupcją w PZPN to Fifa nas straszyla wykluceniem ze wszystkich rozgrywek bo zarząd może być legalną mafią i nikt nie ma prawa tam wejść robić porzadku.
Oczywiście jeśl chodzi o PZB jest troche inaczej bo tam jest mała kasa, nie ma co kraść i korupcji raczej nie ma.
Ale jest grupa ludzi z całej polski, która nawzajem wymienia się stanowiskami w OZB i PZB i nie dopuszcza nikigo do głosu.
OD lat nie robią nic
Jak coś nie wychodzi to jest pretensja do zawodników, że sie za mało starają niektórzy kibice myślą tak samo.(np.Opinie, że szymański móglby potrenować i sprobować zdobyć medal za 4 lata).Niemógłby!!
To nie jest sport z przed 40 lat gdzie zawodnik miał trenować jak szalony i to wystarczyło do sukcesu.
Dziś w boksie amatorskim, bez dietetyka, suplementacji, międzynarodowych startów w turniejach najwyższej klasy, dobrych sparingpartnerów i cyklu rozpisanego pod daną imprezę nie osiągniesz nic!! Choćbyś jak szalony robił kondycje i tarczę z trenerem.
Dzisiejsze czołowe ekipy z boksu amatorskiego mają sztaby jak dobre grupy zawodowe,wszystko dopięte na ostatni guzik.
Dopóki szkolenie i starty wyglądały będą tak jak teraz, to każdy myślący zawodnik jak ma szanse odejdzie na zawodostwo, bo z takim zapleczem to nawet wysokiej klasy talent nie zdobędzie medalu, bo mniej utalentowani zwodnicy z innych krajów pokonają go doświadczeniem i profesjonalnym przygotowaniem.
Polska szkoła boksu jest dobra, mamy fajnych technicznie zawodników, przygotowanych fatalnie kondycyjnie szybkościowo, mentalnie do każdej imprezy.To tyle na ten temat.
Potem są turnieje międzynarodowe, ale takie gdzie startuje 1-sze drużyny rosji, kuby ukrainy i UK. Bo to jest czołowka obecnie i to z nimi trzeba walczyć.
Owszem na to są potrzbne pieniądze, ale związek rozlicza się też z tego jak potrafi je pozyskać.Przedstawic swoją wizję rozwoju dyscypliny jako produktu dla potencjalnego inwestora.
Boks nawet amatorskiw brew pozorom jest medialny i firmy chciałyby być kojarzone z taką ekipą bokserską odnoszącą sukcesy.