KAUFFMAN WRACA SILNIEJSZY
1 czerwca po poważnej kontuzji prawej ręki na ring powróci Travis Kauffman (22-1, 17 KO). Głodny boksu Amerykanin zapewnia, że od tej chwili jego kariera nabierze tempa, a on sam przekona niedowiarków o sile swoich pięści. Rywalem 26-latka będzie doświadczony i potrafiący sprawiać niespodzianki Charles Davis (19-22-3, 4 KO).
SKĄD WZIĄŁ SIĘ PRZYDOMEK "WIELKA NADZIEJA BIAŁYCH">
Boksujący z odwrotnej pozycji Davis w przeszłości sprawiał kłopoty faworytom. Na koncie ma dwa cenne remisy – z Bermane Stiverne i Monte Barrettem.
- Boks to dla mnie nie tylko sport, to całe moje życie. Właśnie przygotowuję z Marshallem Kauffmanem plan taktyczny pod przeciwnika. Zobaczysz całkiem nowego Travisa! Przez 10 miesięcy byłem wyłączony z gry i umierałem z tęsknoty za boksem. Obiecuję Wam nową, lepszą wersję samego siebie. Nigdy wcześniej nie byłem tak mocny – zapewnia przekonywujący Kauffman.
Pięściarz nazywany "Wielką Nadzieją Białych" jedyną porażkę doznał z rąk Tony’ego Grano w 2009 roku. Za oceanem Kauffman ma renomę solidnego sparingpartnera, z jego usług korzystali m.in. Tomasz Adamek i Chris Arreola.
PS (bez kropki, specjalnie dla Detera:))
cop przeniósł się konkurencyjny portal, alleluja! :D
Ponieważ tu zaczęto go ignorować , co jest chyba najlepszym wyjściem :D
...cop przeniósł się konkurencyjny portal, alleluja! :D"
lol...cop jest wszedzie tam gdzie w danej chwili ma ochote byc...lol...
Ponieważ tu zaczęto go ignorować , co jest chyba najlepszym wyjściem :D"
Mysle, ze wiekszosc chcialaby byc tak ignorowana na jakimkolwiek forum, jak wirtualny cop...lol... Zreszta, doskonale rozumiem wielu z was. Nikt nie chce byc zdominowany do tego stopnia jak ja to zrozbilem z tym forum...
Intereujace porownania...lol...
Na razie to chyba dominujesz samego siebie, pisząc trzeci post pod rząd :)
cop
Na razie to chyba dominujesz samego siebie, pisząc trzeci post pod rząd :)"
lol... to nie kwestia ilosci a jakosaci, tresci, formy i charyzmy wirtualnego copa.
...mądrzejsi od niego ignorują jego głupotę..."
Elaboruj swa "wypowiedz". Jeden przyklad tej 'glupoty" wirualnego copa a moze pomysle, ze nie jestes zwyklym prowincjonalnym i zawisdtnym bolkiem a masz jakiekolwiek podstawy do swoich wnioskow. Co do mojego jezyka polskiego, to mozesz sobie tylko posnic o tym, ze kiedykolwiek bedziesz mial jakiekolwiek szanse na takie ekspresjonowanie swoich zlotych mysli...jak oczywicie takowe sa dla ciebie osiagalne...
Zycze milego dnia.
cop mieszka gdzieś w wiosce pod białymstokiem."
lol...czyzbysmy byli sasiadami?
...z tego co widziałem stali użytkownicy nawet nie mają ochoty z Tobą wchodzić w konwersacje..."
Do konstruktywnej konwersacji potrzebna jest wiedza i umiejetnosc jej ekspresjonowania. Wkrotce bede wiedzial kto ja ma i kto umie odpowiednio sformulowac swoje mysli na tamtym forum. Kto tam jest "starym" a kto "nowym" uzytkkowniem - nie mam pojecia i nie jest to dla mnie wazne. Cele sa zupelnie inne...lol...
Wiesz jaka jest różnica między idiotą a mądrym człowiekiem?
Taka, że mądry człowiek ma wiedzę, ale wie też że nie zawsze wszystko rozumie, idiota za to nie wie nic ale wydaje mu się, że rozumie wszystko. Przykład głupoty wirtualnego copa? 1. Stworzenie wirtualnego copa. 2. Twierdzenie, że jest się charyzmatyczny półbogiem podczas, gdy nikt poza Tobą samym nie widzi w Tobie niczego szczególnego a na dodatek gdy nie potrafisz napisać choćby jednego zdania z zachowaniem interpunkcji. 3. Mówienie o złotych myślach, człowiekowi który od dziesięciu lat zajmuje się muzyką oraz pisaniem tekstów a na dodatek skończył szkołę humanistyczną :) Ale tego mogłeś nie wiedzieć :)
Chyba naoglądałeś się za dużo wywiadów Floyda i wydaje Ci się, że fajnie jest być takim wyszczekanym, pewnym siebie gościem ale nie porównujmy perły do wieprzy, nie porównujmy Floyda do... Kopy :D
Przykład głupoty wirtualnego copa? 1. Stworzenie wirtualnego copa. 2. Twierdzenie, że jest się charyzmatyczny półbogiem podczas, gdy nikt poza Tobą samym nie widzi w Tobie niczego szczególnego a na dodatek gdy nie potrafisz napisać choćby jednego zdania z zachowaniem interpunkcji. 3. Mówienie o złotych myślach, człowiekowi który od dziesięciu lat zajmuje się muzyką oraz pisaniem tekstów a na dodatek skończył szkołę humanistyczną :) Ale tego mogłeś nie wiedzieć :)"
Oczywiscie, ze nie wiem nic o tobie, nawet nie pamietam twojego "user name"... Ty jak widze, jestes wielkim "fanem" wirtualnego copa i sledzisz mnie jak papparazzi...lol...
Nie sadze by twoja "szkola humanistyczna" miala jakiekolwiek realne odzwierciedlenie w rzeczywistosci, ale zwroce uwage na tresci, ktore chcesz tutaj nam wszystkim przekazac. Z pewnoscia jestes prawdziwym fanem boksu zawodowego i juz wkrotce bedziemy mogli skorzystac z twoich przepastnych zasobow wspomnien, doswiadczen i analitycznych zdolnosci. Moze nawet napiszesz jakis zabojczy kawalek muzyczny opiewajacy legendarnego copa...lol...
Tak powaznie jednak, na tematy zwiazane z boksem mozemy polemizowac a reszta to tylko zabawa.
...nie porównujmy perły do wieprzy, nie porównujmy Floyda do... Kopy..."
Przyklad prowincjonalnego chamstwa, ktory mam nadzieje nie jest wyznacznikiem twojej inteligencji...lol...
Pewnie, dlatego nie musisz każdemu wmawiać jaki jesteś genialny i charyzmatyczny, z pewnością jeśli tak faktycznie jest i będziesz to przejawiał w swoich wpisach za pomocą wiedzy na temat boksu, to ludzie inteligentni to zauważą a głupców będzie zżerać zazdrość.
P.S - Jeszcze jedno. "Chcesz szacunek? No to daj tu go" :)
Pozdro dla świadomych
"Tak powaznie jednak, na tematy zwiazane z boksem mozemy polemizowac a reszta to tylko zabawa."
Pewnie, dlatego nie musisz każdemu wmawiać jaki jesteś genialny i charyzmatyczny, z pewnością jeśli tak faktycznie jest i będziesz to przejawiał w swoich wpisach za pomocą wiedzy na temat boksu, to ludzie inteligentni to zauważą a głupców będzie zżerać zazdrość."
Hmmm... Umiejetnosc oddzielenia zabawy od konstruktywnych konwersacji jest z pewnoscia pewnego rodzaju sztuka, aczkolwiek zawsze mialem wrazenie, iz wrzucam tutaj tak duzo rzetelnych analiz, wywiadow, fragmentow z innych portali, wlasnych obserwacji i wspomnien, ze wykreowane sytuacje sa intelektualnie zaakceptowalne. Oczywiscie nawet przez sekunde nie oczekuje uznania, czy tez czegokolwiek innego, gdyz jest to dla mnie nieistotne.
Cop to stary zgred dlatego tak dziwnie się wypowiada..."
lol...czy ty poslugujesz sie jezykiem polskim czy tez jestes jakims emigrantem??? Jezeli moj jezyk jest dla ciebie "dziwny" to jak nazwac ten zlepek slow uzywanych sporadycznie przez ciebie?
Do reszty się nie przyczepiłeś czyli przyznałeś się do mojej teorii.
Co do innych punktow, to mamy tutaj problem! Zycie wyglada bardzo roznie z roznych punktow widzenia. Nie wiem dokladnie o co @cop chodzi, ale co w tym rozumiem.
Ludzie ktorzy mieszkaja w NA odbieraja swiat oraz wydarzenia inaczej niz Ty. To trzeba zaakceptowac, zapytac sie: "Dlaczego tak myslisz"?" zanim zacznie sie osadzac. W Polsce jast za duzo osadzania, a za malo pytania.
Musiszm nauczyc Ksiezniczke, ze zanim cos zaakceptuje, musi najpierw wiedziec dlaczego. Powodzenia!