FONFARA BLISKI WALKI Z JOHNSONEM
Obóz Andrzeja Fonfary (21-2, 12 KO) jest o krok od zrealizowania sensacyjnego kontraktu na walkę z byłym mistrzem świata IBF (waga półciężka) i wielokrotnym pretendentem do tytułów mistrzowskich w kategoriach średniej i super średniej i półciężkiej Glenem Johnsonem (51-16, 35 KO).
Z informacji przekazanych przez dziennikarzy z redakcji "Fightnews" wynika, iż utrzymywane w sporej tajemnicy negocjacje pomiędzy Polakiem a Jamajczykiem dobiegają końca. Obecnie pozostaje już tylko ustalenie daty walki z telewizją ESPN i producentami serii "Friday Night Fights". Najbardziej prawdopodobne terminy to 22 lub 29 czerwca w Chicago. W razie zwycięstwa, 24-letni Fonfara wdarłby się do elity wagi półciężkiej na świecie.
43-letni Johnson walczył już z najlepszymi pięściarzami świata - od Luciana Bute i Carla Frocha, poprzez Allana Greena, Antonio Tarvera (dwukrotnie), Roya Jonesa Juniora, Bernarda Hopkinsa do Chada Dawsona (dwukrotnie). Jamajczyk ma zastąpić w roli rywala Polaka anonsowanego uprzednio Corneliusa White'a (18-1, 15 KO).
Ostateczne informacje na temat walki Fonfara - Johnson mają zostać podane w ciągu kilku następnych dni. W ostatniej walce (listopad 2011 roku) Johnson przegrał po 12 rundach walkę o tytuł mistrza świata wagi super średniej IBF z Lucianem Bute (30-0, 24 KO).
23.03.2012, Warszawa-Chicago: Andrzej Fonfara w rozmowie z Bokser.org po swojej ostatniej walce z Byronem Mitchellem (TKO 3), podobnie jak Johnson byłym mistrzem świata
W przypadku zwycięstwa napewno wystrzeliłby w raningach, a nawet jeśliby nie awansował dużo, to ma świetnego promotora który jest w stanie zorganizować taką walkę bez nr. 1 rankingu.
W ostatnich kilku latach Jamajcyzk mierzył sie z samymy TOP wagi półcieżkiej i super średniej.
Kilka porażek zwykle na pkt i to nie jakas deklasacja 12 rd ,tylko zwykle porazki tylko 2,3 rd,a w niektorych przypadkach jeszcze mniejsze straty pkt.
Ale i tak taka walka może dac wiele wiecej niż objanie kolejnego anonimowego goscia i podbijanie Sobie rekordu.
Ewentualna porazka z Jonsonem to zadna ujma, a zwyciestwo przyspieszyloby kariere Fonfary. Andrzej w takiej walce nie ma nic do stracenia
ale jeżeli jakimś traferm wygra Z Glennem pujdzie wysoko rankingach !!i dostanie szanse o tytuł!
oby do tej walki doszło
Brawo za odwage dla promotorów i samego fonfary!
a co Do kosteckiego facet ma 31 lat na 38 walk jedyniw zmockiem Solidny test+ porazka z przecietnym kanauffem i reszte jego rywale to bumy!
mało sie rozwija cygan
jak faktycznie dostnie walke zkimś czołówki wyjdzie co jest wart
Panowie nie piszcie proszę o Kosteckim przy porównaniach do czołówki LHW. Kostecki jest nikim, bo nikogo jeszcze nie pokonał. Podniecanie się z kim może walczyć, komu może głowę urwać niech zostawi na rozmowy na spacerniaku.
Wiadomo że Fonfara ma minimalne szanse ale warto spróbować, nic nie ma do stracenia.
Johnson mimo 43 lat nie jest wyboksowany,aczkolwiek ostatnio nie ma dobrej serii
wydaje mi sie ze nawet porazka z kims takim jak Glen nie będzie wstydem dla Fonfary,w koncu ten ma 24 lata dopiero
jesli do tej walki dojdzie,to bedzie to kolejny pstryczek w nos Dawida Kosteckiego i jego grupy
kto nie ryzykuje,ten nie ma
Można go porównać z Hopkinsem, poprostu okaz zdrowia.
Andrew trzymam kciuki :)
Jak Fonfara wygra, to bedzie to jakby egzamin "dojrzalosci." Odpowie na pytanie, czy Andrzej jest gotowy na najwyzsza polke!