COTTO: MAMY WŁAŚCIWĄ STRATEGIĘ
Na następną sobotę czeka cały bokserski świat. Miguel Angel Cotto (37-2, 30 KO) będzie bronił tytułu mistrza świata WBA Super w wadze junior średniej w walce z niepokonanym Floydem Mayweatherem (42-0, 26 KO). Pojedynek odbędzie się w MGM Grand w Las Vegas, transmisję w systemie PPV przeprowadzi stacja HBO.
Portorykańczyk nie przejmuje się opiniami ekspertów oraz kibiców, ani też krytyką z obozu przeciwnika, który na każdym kroku kpi z "Junito" i jego teamu.
- Wiem, że przygotowujemy się odpowiednio. Podczas sesji treningowych czuję się świetnie. Chcę już tylko usłyszeć pierwszy gong i wziąć się do pracy. Jestem gotowy na 12 trudnych, zaciętych rund. Wiem, że mamy doskonałą strategię do pokonania Mayweathera i wiem, że dokonam tego - zapowiada Cotto.
Miguel przyznaje, że na każdym kroku odczuwa brak swojego ojca, który przed śmiercią zajmował się wieloma istotnymi rzeczami podczas przygotowań syna.
- Czuję jego nieobecność każdego dnia. On czuwał nad wszystkim. Wiem, że wciąż jest z nami. Jest bardzo szczęśliwy, uśmiecha się do nas. Jest zadowolony z tego, co widzi i dumny z syna - powiedział "Junito". - Nikt nie chce upadać, ale po upadku można się podnieść. Każdy kolejny krok sprawia wtedy, że czujesz wdzięczność za kolejne szanse. Jestem dziś tutaj, bo wszystkie moje przeżycia doprowadziły mnie właśnie do tego miejsca. To nie przypadek. Wierzę, że nadszedł mój czas.