WIECZÓR CIĘŻKICH CIOSÓW W BYDGOSZCZY
Sześć walk zawodowych pięściarzy - w tym te dwie najważniejsze - wystąpią w nich Artur Szpilka i Andrzej Wawrzyk. Już 2 czerwca Bydgoszcz czeka kolejny "Wieczór wagi ciężkiej". To ma być dzień wielkich emocji sportowych. Tak bydgoską galę zapowiadają organizatorzy i jej uczestnicy.
- Mam nadzieję, że kibice dopiszą. Im więcej ich w hali, tym więcej daje z siebie - mówi Artur Szpilka.
23-letni pięściarz to jedna z największych gwiazd, jakie walczyć będą w Łuczniczce. Bardziej znaną będzie jego rywal. 41-letni Jameel McCline już trzykrotnie stawał do walki o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej i za każdym razem kończyło się to dla niego nienajlepiej.
- Jego nazwisko ciągle coś znaczy. W Stanach chcą go oglądać. Tak doświadczony zawodnik na pewno będzie dla Artur sporym wyzwaniem - zapowiada Andrzej Wasilewski, jeden z organizatorów gali.
To, że odbywa się ona w Bydgoszczy jest efektem umowy, jaką przed rokiem nasze miasto podpisało z 12 KnockOut Promotions. Zakłada ona, że począwszy od 2011 przez trzy lata w Łuczniczce odbywać się będzie gala boksu zawodowego. Przed rokiem Krzysztof "Diablo" Włodarczyk pokonał na punkty Francisco Palaciosa, ale przebieg pojedynku rozczarował kibiców.
Teraz ma być inaczej. "Wieczór wagi ciężkiej", jak zapowiadają organizatorzy będzie wyjątkowy, a rozgrzeją widzów dwie walki: Szpilki z McClinem oraz Andrzeja Wawrzyka. Ten drugi swojego rywala pozna w najbliższy poniedziałek.
- Mam nadzieję, że tak się stanie, bo chcę już zacząć sparingi - mówi pięściarz. Wczoraj razem ze Szpilką odwiedził on nasze miasto. Razem z nimi na konferencji wystąpił bydgoszczanin Daniel Trzciński, który także będzie walczył 2 czerwca w Łuczniczce.
- Cieszę się z zaproszenia. Nie wiem jeszcze z kim przyjdzie mi się zmierzyć, ale będą dobrze przygotowany - mówi.
Pełną obsadę gali poznamy po podpisaniu umowy z telewizją Polsat. Od tego też zależy, czy do walki ze Szpilką stanie McCline, który jak mówią organizatorzy nie wchodzi na ring za mniej niż 100 tys. dolarów.
Koszt całej bydgoskiej imprezy szacowany jest na 1 mln złotych. Wiadomo, że oprócz Szpilki, Wawrzyka, Trzcińskiego w ringu pojawią się też Krzysztof Zimnoch, Tomasz Hutkowski i być może w wadze półciężkiej Dawid Kostecki.
Można już nabywać bilety na zawody. Na razie na stronie internetowej eventim.pl, a od poniedziałku także w Łuczniczce. Ich ceny są mocno zróżnicowane. Najtańsze wejściówki na trybuny kosztują 30 zł, a najdroższe 80. Za miejsce za parkiecie trzeba zapłacić od 90 zł. Wejściówki VIP tuż przy ringu kosztują 1000 zł.
Jak zapewniają organizatorzy zainteresowanie jest spore i jest duża szansa, że hala wypełni się kibicami.
a co do gali w Bydgoszczy i calkiem na powaznie,czekam ze zniecierpliwieniem na "next level" w walce Szpili, mam nadzieje na pełnym dystansie sie rozegra sprawa,chyba ze z hucznych zapowiedzi oponenta pozostana..tylko zapowiedzi..przyjedzie kolejny wrak, zostanie zbity i szał bedzie trwał dalej.Mam nadzieje ze to się jednak nie stanie, czego sobie i Wam życze;]