OSTATNIA WALKA 'KATA'?
Bill Emes, boxingscene.com
2012-04-27
Mistrz świata federacji WBC w wadze półciężkiej, legendarny Bernard Hopkins (52-5-2, 32 KO), oświadczył, że sobotni rewanżowy pojedynek z Chadem Dawsonem (30-1, 17 KO) może być jego ostatnim na zawodowych ringach.
47-letni "Kat" w 1988 roku rozpoczął swą wielką karierę od minimalnej porażki właśnie w Atlantic City. W mogącej pomieścić ponad 8 tysięcy kibiców arenie Boardwalk Hall rozegra się być może ostatni jej epizod.
- W sobotę moja kariera może dobiec końca. Nie dlatego, że przegram albo wypadnę słabo. Nie dlatego, że przewiduje to Gary Shaw albo bukmacherzy - powiedział dawny król wagi średniej.
Gdy uda mu się zwyciężyć Dawsona w co wierzę i na co stawiam będzie to coś absolutnie niesamowitego i magicznego."
Dokladnie.
Data: 27-04-2012 13:35:20
I tak ma byc. Katowi juz dziekujemy, swoje zrobil. Bad Chad wypunktuje Kata i zadne brudne zagrywki nie pomoga tym razem."
Ciekawe czy Hopkins po ostatniej akcji odważy się na jakieś brudne numery... ;-)
Data: 27-04-2012 20:01:59
Myślę, że Hopkins dostanie będzki i to będzie definitywny koniec jego kariery (która, swoją drogą, powinna się zakończyć już parę lat temu) bo to już jest cień samego siebie, który nadrabia tylko ogromnym doświadczeniem i dobrą dyspozycją fizyczną. Ale nie jest już nr jeden i myślę, że przegra z kretesem."
Również stawiam na Dawsona. Uważam jednak, że dobrze się stało, że nie zakończył kariery. Został najstarszym mistrzem pokonując nie byle kogo tylko czołowego zawodnika dywizji - Pascala.