SILLAKH STAWIA NA DAWSONA
Mistrz NABF w kategorii półciężkiej, Ismail Sillakh (17-0, 14 KO), stawia Chada Dawsona (30-1, 17 KO) w roli faworyta przed sobotnim rewanżem z Bernardem Hopkinsem (52-5-2, 32 KO). Według Ukraińca "Zły" nie powinien mieć problemu z 47-letnią legendą.
- Mam nadzieję, że tym razem Hopkins nie zastosuje żadnych sztuczek. Według mnie, Dawson łatwo wygra tę walkę. Następnie Chad powinien walczyć z pretendentem numer jeden, czyli ze mną. Wierzę, że nie będzie przede mną uciekał – stwierdził urodzony w Zaporożu Sillakh.
Stary lis już nie raz potrafił sprawiać wielkie niespodzianki i Sillakh o tym nie zapomina.
- Zwycięstwo Hopkinsa nie jest oczekiwane. Pierwsza walka jasno pokazała, że Bernard nie ma żadnych szans. Pamiętajmy o ringowej inteligencji i doświadczeniu Hopkinsa, zawsze stać go na niespodziankę. Pożyjemy, zobaczymy – zakończył reprezentant Ukrainy, który dzisiaj w nocy na antenie ESPN America zmierzy się z niepokonanym Denisem Graczewem.