SEXTON ZAPOWIADA: BĘDĘ W ŻYCIOWEJ FORMIE
Skazywany przez fachowców na porażkę Sam Sexton (15-2, 6 KO) zapowiada wielką formę przed jednym z najtrudniejszych wyzwań w zawodowej karierze. Pochodzący z Norwich pięściarz 19 maja zmierzy się z Davidem Price’em (12-0, 10 KO).
Za brązowym medalistą olimpijskim z Pekinu przemawiają umiejętności stricte bokserskie, ale również miejsce rozegrania gali – pojedynek o wakujący tytuł czempiona Wspólnoty Brytyjskiej odbędzie się w Liverpoolu. Z miasta "Beatlesów" pochodzi Price.
Sexton został zapamiętany głównie dzięki dwóm wielkim wojnom z Martinem Roganem. Z obu dramatycznych potyczek wychodził zwycięsko. W treningach pomaga mu głównie niepokonany Richard Towers (13-0, 10 KO), który niebawem stanie przed szansą wywalczenia tytułu mistrza Unii Europejskiej.
- Price jest niezłym bokserem, darzę go ogromnym szacunkiem. Walczyłem ze świetnymi zawodnikami i będzie to widoczne. Na tę walkę przygotuję życiową formę! Mam za sobą znakomite sparingi, pomaga mi Richard Towers, który podobnie jak Price mierzy 203 cm wzrostu – mówi Sexton.
Nie!!!
A co do władka to nie ma zera w rekordzie.