MOŻLIWY REWANŻ CIEŚLAKA Z ZEGANEM
Od pewnego czasu trwają negocjacje w sprawie ewentualnej walki rewanżowej między zawodnikiem Babilon Promotion Krzysztofem Cieślakiem (18-3, 5 KO) i byłym czołowym zawodnikiem wagi lekkiej w Europie Maciejem Zeganem (42-6-2, 21 KO). Jeżeli dojdzie do porozumienia między obiema stronami, druga walka Cieślaka z Zeganem odbędzie się jesienią tego roku.
Dla Zegana byłby to powrót na ring po prawie dwuletniej przerwie, którą obecnie wypełniają mu obowiązki radnego Wrocławia. "Boom Boom" rozstał się z zawodowym boksem w nieprzyjemnych okolicznościach, gdy po ciężkiej porażce z rąk Eduarda Trojanowskiego nie przeszedł testów antydopingowych i został zawieszony. Z Cieślakiem zmierzył się ponad rok wcześniej na wielkiej gali Adamek-Gołota w Łodzi, gdzie po wyrównanej walce przegrał na punkty po 10. rundach niejednogłośnym werdyktem sędziów. Z kolei dokładnie miesiąc temu "Skorpion" próbował zrewanżować się Felixowi Lorze (14-9-5, 8 KO) za porażkę sprzed dwóch lat, uległ jednak wysoko na punkty.
Zresztą 1 walka moim zdaniem to tak naprawdę przegrana Cieślaka.
Nie powinien dawać sobie wycierać gęby swoim nazwiskiem takiemu Cieślakowi.
W pierwszej walce Maciek wygrał ( do dziś uważam ze mega skandal punktację sędziego Kromki 10:8 w ostatniej rundzie dla Cieślaka - to się nadaje do prokuratury)
Maciej miał swoje wielkie chwile, pobił Grigoriana w walce o pas mistrza świata WBO, walczył z Natem Cambellem, który po ich walce wyrósł na gwiazdę.
Generalnie Maciej miał piękną karierę, a teraz tylko by się rozmienił na drobne.
Maciej, nie rób tego.
pozdrawiam