ADAMEK-ARREOLA: MINĘŁY DWA LATA
Tomasz Bielicki, blog.bokser.org
2012-04-24
24 kwietnia 2010 roku w Ontario (Kalifornia) w swojej trzeciej walce w wadze ciężkiej Tomasz Adamek zmierzył się z Chrisem Arreolą. Odniósł zwycięstwo stosunkiem dwa do remisu (114:114, 117:111, 115:113). Wielu ekspertów nie dawało Polakowi szans na przetrwanie walki, a tym bardziej na wygraną. Adamek pokazał pokazał jednak, że wyszkoleniem technicznym, dynamiką i szybkością może górować nad Arreolą. Polski pięściarz obronił wówczas pas IBF International i zdobył tytuł NABO. Była to pierwsza walka, w której prowadzili go Roger Bloodworth.
Data: 24-04-2012 10:37:17
No i co z tego? Czemu ma sluzyc ta informacja?"
Że minęły dwa lata od sporego sukcesu polskiego boksera w HW. Jakoś wiele ich nie mamy bo kto niby miał być ich autorem. Sosna? Wawrzyk? Najman?
117-111 dla Adamka w mojej punktacji. Nie wiem jak można było typować remis...
To rozumiem, ze skoro Tomasz Adamek NIE JEST PROMOWANY tutaj, to bedziemy miec takie newsy o wygranych walkach wszytskich naszych czolowych bokserow: Wach, Wlodarczyk, Wolak, Masternak, Wilczewski itd.
I bedziemy co kilka dni miec takie informacje. Jak ktos ma ochote to odszukuja walke w internecie i ja oglada kolejny raz. I tyle.
Dlaczego nie zająć się wybitnymi zawodnikami, jak np. Kuszelas, Paździerzak, Wałaszewski albo Makarek?
PS
Jeśli ktoś nie ma ochoty oglądać/czytać artykułów o danym bokserze, to może sobie przewinąć stronę i czytać/oglądać inne rzeczy.
Get a life.
Kto potrzebował ten potrzebował.
Adamek nie dość, że wygrał ważną walkę to jeszcze w dobrym stylu. Było to zauważone w całym bokserskim świecie.
Na bokser.org zaglądają nie tylko fani boksu ale też niedzielni kibice i to może dla nich jest ten artykuł ;-)
A z walk godnych przypomnienia - Wolak vs Foreman. "Diablo" też miał swoje wielkie walki, ale stylem to on nigdy nie porywał ;-)
Jeszcze co do "promowania". Adamek jest bezsprzecznie nr 1 polskiego rankingu P4P, więc nic dziwnego, że o nim najwięcej się mówi.
Bardzo się rozczarowałem po tym co nastąpiło później.
Szkoda, bo uważam, ze z takim stylem Góral nie skończyłby przed czasem z Vitem. Przegrałby pewnie ale po dobrej walce.
Teraz to sam nie wiem co z Adamkiem będzie w HW?
Nawet on sam nie wie, ale źle to wygląda.
Ta walka pokazuje dokładnie jakim skarbem jest trener, który potrafi się "wczuć" w zawodnika i wydobyć z niego to, co najlepsze. Ronnie Shields wykonał świetną pracę- a Adamek perfekcyjnie zrealizował jego plan.
P.S.
Roger to porażka pod każdym względem.
Jeśli takie nazwiska wybitnych bokserów, jak Pażdzierzak czy Maruszeczko, nie obudziły w MarkuTri podejrzeń co do mej wypowiedzi, no to nie wiem, czy Twoje wyjaśnienie pomoże :-)
Nie odnosi się bo oceniani przez wszystkich jako szybcy David Haye i Tomasz Adamek sobie z Nimi nie poradzili.Haye wg mnie mega sprytny zawodnik mógł co najwyżej części ciosów uniknąć,bo z zadawaniem ciosów miał mega problem.
Haye bał się knockoutu i tak prawdopodobnie skończyłaby się ta waka,gdyby poszedł na wymiany.Podałeś wcześniej przykład Byrda..fakt,szybki i sprawiał problemy Vitkowi,ale nie na tyle by wygrać,jak się skończyło to wiemy.Wg mnie Viali nigdy walki nie przegrał i do końca Jego kariery się to nie stanie.Władek też raczej nie,w każdym razie byłoby to wielką sensacją.
W rekordzie czerwona plama,ale na punkty Vit prowadził i rwał się do walki mimo kontuzji,przegraną zawdzięcza lekarzowi.Dla mnie nie przegrał,chociaż może nie jestem obiektywny jako fan K2 :))
Zaraz się zacznie temat wałkowany setki jak nie tysiące razy na tym forum... ;-)
Znasz pewnie to powiedzenie,że dopóki wstajesz i walczysz jesteś zwycięzcą.Vitali nie położył się i nie płakał,że boli go oko,tylko wyrywał się do przodu,żeby przywalić Lewisowi:) Oczywiście ktoś powie przegrana to przegrana,nieważne 1:0 czy 8:0 i też będzie miał rację.Szanuję Twoje zdanie,ale mam swoje.Pozdrawiam
Haha! No ładnie. Odpala dyskusyjną bombę i idzie sobie ;-)
member.php?action=register&referrer=122
Zapraszam do rejestracji na forum bokser.org forum upada a kilku nawych userów z pewnością się przyda.
W pewnym sensie przegrana Kliczki w owej walce przypomina przegraną Arreoli z Adamkiem. Zarówno Arreola jak i Witek absolutnie nie bali się przeciwnika, byli pewni siebie, pewni wygranej, pewni braku zagrożenia. Owszem trafiali, ale... dużo zbierali. Jak się okazało adrenalina ich mocno znieczulała i dalej napierali... coraz więcej zbierając.
Pisanie, że Witek nigdy nie przegrał jest śmieszne. Obydwie walki pokazały, co znaczy kumulacja uderzeń. Wydawałoby się niepozornych. OD pewnego momentu każda minuta powodwoła zmniejszanie się szans Witka i Arreoli. Obejrzyj sobie owych panów na konferencji prasowej - ich twarze. To się nie wzięło z powietrza.
Puszczanie dalej takich walk jak Witka z Lewisem nie raz było przyczyną tragedii. Sędzia musi dostrzegać znieczulenie adrenaliną, który maskuje rzeczywiste problemy zawodnika. Witek pewnie jeszcze by powalczył... i pewnie nagle Lewis by go skończył.
Witek na tej walce dzięki takim komentarzom buduje swą legendę. Nie dajmy się jednak na to nabrać. Prawda jest taka, że duży silny chłop z jajami jest w stanie obić Kliczków. Lewis taki był, a do tego był "śliski" jak przystało na ciemnoskórego boksera, bujającego się w unikach i od niechcenia uderzającego, jak się okazało jedynie niepozornie nieszkodliwymi ciosami.
...117-111 dla Adamka w mojej punktacji. Nie wiem jak można było typować remis... "
Sprawdz nazwisko sedziego punktowego, ktory strzelil "gafe" a sam zobaczysz z kim jest powiazany i na galach jakiego promotora "sprawiedliwie" sedziuje...lol... To tak jak z Samaritano i Donem Kingiem...lol...
Niestety boks zawodowy w naszym kraju ma rowniez kilka "niemieckich akcentow" i sa one niezwykle drazniace. Przyklady walk Williams-Lara czy Molina-Kirkland sa tym elementem, ktorego nie da sie pominac.
I bedziemy co kilka dni miec takie informacje. Jak ktos ma ochote to odszukuja walke w internecie i ja oglada kolejny raz. I tyle..."
Jest to calkowicie i rutynowe postepowanie wiekszosci portali bokserskich, ktore przypominaja o roznych wydarzemniach z przeszlosci, tej blizszej jak i dalszej. Poniewaz jest to polskie forum, wzmianki o sukcesach najlepszego polskiego piesciarza zawodowego w historii sa sytuacja calkowicie usprawiedliwiona a nawet wrecz nieodzowna. Oczywiscie istynieje grupa fanow, jak ty, ktorzy swa wiedza i elokwencja dominuja i in formacje z tego forum sa im niepotrzebne, ale dla wielu innych jest to kwestia istotna.
Masz prawo do swojego zdania.
"Witek pewnie jeszcze by powalczył... i pewnie nagle Lewis by go skończył."
Skąd ta pewność?A może byłoby odwrotnie?Tego się nie dowiemy.
"Witek na tej walce dzięki takim komentarzom buduje swą legendę. Nie dajmy się jednak na to nabrać.Prawda jest taka, że duży silny chłop z jajami jest w stanie obić Kliczków."
On buduje swoją legendę wyjątkową postawą w ringu i poza nim,a nie dzięki komentarzom kogokolwiek na forum.Duży silny chłop?Na świecie żyje prawie 7 miliardów ludzi,uważasz że nie ma wśród nich wielkich,silnych facetów zajmujących się boksem?Z całą pewnością są,po prostu bracia Kliczko są wybitni,takie są fakty,ale nie musisz być Ich wielbicielem. :))
Data: 24-04-2012 15:37:02
"jowisz881 Data: 24-04-2012 11:28:19
...117-111 dla Adamka w mojej punktacji. Nie wiem jak można było typować remis... "
Sprawdz nazwisko sedziego punktowego, ktory strzelil "gafe" a sam zobaczysz z kim jest powiazany i na galach jakiego promotora "sprawiedliwie" sedziuje...lol... To tak jak z Samaritano i Donem Kingiem...lol...
Niestety boks zawodowy w naszym kraju ma rowniez kilka "niemieckich akcentow" i sa one niezwykle drazniace. Przyklady walk Williams-Lara czy Molina-Kirkland sa tym elementem, ktorego nie da sie pominac. "
Nie musisz mi tego tłumaczyć. Skandalicznych werdyktów w historii boksu jest mnóstwo. Nie wiem ile ja musiałbym wziąć w łapę, żeby taki werdykt przy takiej walce wytypować...
A tego pana oczywiście dodałem już do swojej bazy danych "biznesmenów" ;-)
...Zapraszam do rejestracji na forum bokser.org forum upada a kilku nawych userów z pewnością się przyda."
To co sie dzieje najbardziej interesujacego na tym portalu kreowane jest w formie interesujacych, szybko zmieniajacych sie wpisow pod tematami biezacymi. Niestety forum nie jest forma, ktora mnie zainteresowala. Poniewaz nie ma tam wirtualnego copa, wiec nie sadze by jakikolwiek sukces byl mozliwy...lol...
...Nie wiem ile ja musiałbym wziąć w łapę, żeby taki werdykt przy takiej walce wytypować..."
Nieoficyjalne blogowe informacje glosza, ze jezeli walka jest na jakiejkolwiek tv, sedzia za przekret dostaje najmniej 100K... Sa to juz pieniadze, ktore skusza niejednego idiote...
...dopóki wstajesz i walczysz jesteś zwycięzcą.Vitali nie położył się i nie płakał,że boli go oko,tylko wyrywał się do przodu,żeby przywalić Lewisowi..."
Vitali zmyl wowczas plame ze swojego rekordu (walka z Chrisem Byrd)i udowodnil iz ma serce do walki. To wszystko. Lewis rozbil go kompletnie i dzieki sedziom, Vitali mogl kontynuowac swa pozniejsza kariere, gdyz takich konuzji w ringu lekcewazyc nie mozna a Ukrainiec mogl wowczas stracic wiecej niz tylko oko. Oczywiscie walka byla wyrownana do pewnego momentu, co oddaja nawet karty sedziowskie, ale to co Lewis zrobil w ostatnich dwoch rundach, bylo tylko poczatkiem destrukcji a ta zakonczyc by sie mogla powaznym kalectwem Vitaliya. Byla top jednoczesnie najbardziej ekscytujaca walka Klitschkos w ich karierach...
1. Przepłacił Johnsona by mógł wygrać w walce życia z podstarzałym już Lewisem
2. Szkoda mu było tej kasy jak i tej okazji gdyż wiedział, że następnej nie będzie.
3. W walce z Byrdem takiej motywacji nie miał i w momencie gdy czuł ból mu się nei chciało walczyć.
4. W walce z Lewisem Witalij miał ciągle ten plan dopadnięcia mistrza i zdobycia sławy.
Na szczęście chore gierki Kliczków przegrały z prawdziwym i największym championem w HW.
@cop, nie sądze by tak było. Wg mnie Witalij chciał walczyć z następujących powodów:
1. Przepłacił Johnsona by mógł wygrać w walce życia z podstarzałym już Lewisem
2. Szkoda mu było tej kasy jak i tej okazji gdyż wiedział, że następnej nie będzie.
3. W walce z Byrdem takiej motywacji nie miał i w momencie gdy czuł ból mu się nei chciało walczyć.
4. W walce z Lewisem Witalij miał ciągle ten plan dopadnięcia mistrza i zdobycia sławy.
Na szczęście chore gierki Kliczków przegrały z prawdziwym i największym championem w HW."
To fakt, ze nawet nieprzygotowany do walki Lewis (wystarczy spojrzec na jego wage i kondycje), tuz przed emerytura i pozbawiony jakichkolwiek motywacji (pokonal Tysona, Holyfielda i wszystkich innych), fizycznie zdominowal Vitaliya i tylko bardzo dobrej decyzji sedziego ringowego i lekarza, ci ktorzy lubia Vitaliya, mogli go pozniej ogladac zdrowego w ringu. Naprawde sadze, ze kolejna runda z Lewisem skonczyc by sie mogla trwalym kalectwem dla Ukrainca. Z pewnoscia naleza mu sie slowa uznania za determinacje i odwage, ale ci widzacy w nim lepszego od Lewisa, sa nierealistami badz zwyczajnie nie znaja boksu zawodowego w takim stopniu w jakim powinni...
...To po prostu różnica stylów powoduje taki efekt a nie to jak go Roger przygotował. Roger jest świetnym szkoleniowcem z wielkim doświadczeniem i jestem spokojny o przygotowanie Adamka."
Mam bardzo podobna opinie.
Vitaly i Lewis mieli juz ustaloną walkę pół roku pózniej, Lewis byłby jeszcze starszy... o pół roku.
cop - Lewis ważąc 116 kg , wytrzymał 6 rund walki w świetnym tempie, z mnóstwem klinczy i siłowania się ze 112 kg zawodnikiem. MUSIAŁ mieć kondycję co najmniej przyzwoitą. Z Kirkiem Johnsonem spokojnie mółby przeboksować 12 rund. Z takim kolosem jak Kliczko, Lewqis nigdy wcześniej w karierze nie stoczył tak długiej i intensywnwj, wysiłkowej walki
Druga sprawa, to taka że ukrainiec zawsze słynął z olbrzymiej siły fizycznej i gigantycznych rozmiarów (wtedy był z tego bardziej znany niz dzisiaj) i przeciwnicy często wychodzili do niego parę kilo cięższi, obawiając się żeby ich po prostu nie zgniótł samą siłą.
W drugiej rundzie np, jest taka akcja, gdy Vit trafia Lenoxa i Go rani, Lenox natychmiast uczepia się Vita, Vit próbuje zrzucić Lewisa -miota Nim jakby Lennox wcale nie był takim olbrzymem. Gdyby Lennox był lżejszy, może by nie dał się trafić - ale za to gdyby się dał, Vit by Go z siebie zwalił i dobił. A tak... Mu się nie udało :)
W drugiej rundzie LL byl bardzo blisko maty, a w 5-tej rundzie podbrodkowy LL by "urwal" glowe kazdemu ciezkiemu, ale to byl Vitek, takze przetrzymal.
Tomek walczyl z Vitkiem a takze dwoma ciezkimi z szerokiej czolowki (Arreola oraz Grant), a teraz walczy z Chambers. Eddie napewno bylby w Top 10 HW gdyby nie przerwa.
Takze, nie mozna tutaj mowic o walkach ze slabymi przeciwnikami!
Nie ma co wiecej spekulowac o walce Vitek-LL. Obaj mieli swoje momenty. Walka byla "piekna", ale tylko w jednym wymiarze. To byla najbardziej brutalna wymiana poteznych ciosow pomiedzy dwoma punczerami-bokserami w historii boksu..."
Z pewnoscia walka byla brutalna i pokazala jakimi twardzielami sa obaj piesciarze. Moim zdaniem, Lewis pomimo ewidentnego braku odpowiedniego przygotowania, zdominowal w koncowce Vitaliya i jak juz wspomnialem, ciesze sie, ze zatrzymano pojedynek, gdyz to uratowalo zdrowie Mr. K. Czy byla najbardziej brutalna? Trudno to jednoznacznie stwierdzic, ale z pewnoscia moze byc uwazana za jedna z najciekawszych w ostatnich 10 laach w wadze ciezkiej...
Pamietam ze wiele komentarzy pisanych "na goraca" zwiastowaly odrodzenie sie krolewskiej dywizji w swojej najbardziej emocjonujacej formie,za sprawa Tomka Adamka i rychly kres dominacji mistrzow K.:):):)
Data: 24-04-2012 18:46:35
Nie ma co wiecej spekulowac o walce Vitek-LL. Obaj mieli swoje momenty. Walka byla "piekna", ale tylko w jednym wymiarze. To byla najbardziej brutalna wymiana poteznych ciosow pomiedzy dwoma punczerami-bokserami w historii boksu.
W drugiej rundzie LL byl bardzo blisko maty, a w 5-tej rundzie podbrodkowy LL by "urwal" glowe kazdemu ciezkiemu, ale to byl Vitek, takze przetrzymal.
Tomek walczyl z Vitkiem a takze dwoma ciezkimi z szerokiej czolowki (Arreola oraz Grant), a teraz walczy z Chambers. Eddie napewno bylby w Top 10 HW gdyby nie przerwa.
Takze, nie mozna tutaj mowic o walkach ze slabymi przeciwnikami!
hahaha!!! normalnie musialem sie właczyc :D
to żeś teraz podsumował sprawe
Arreola to tylko sredniak zero techniki prymityw poza sila ciosu potrafi isc tylko do przodu...
Grant emeryt ktory tak naprawde pokazal Adamkowi gdzie jego miejsce w HW
agirela no jak na pierwszego przeciwnika od "takiego wpier...dolu" jaki zgarnal od Vita moze byc...
Eddiego mysle ze wypunktuje... zbyt duza przerwe od boksu mial...
...Arreola to tylko sredniak zero techniki prymityw poza sila ciosu potrafi isc tylko do przodu...
Grant emeryt ktory tak naprawde pokazal Adamkowi gdzie jego miejsce w HW
agirela no jak na pierwszego przeciwnika od "takiego wpier...dolu" jaki zgarnal od Vita moze byc...
Eddiego mysle ze wypunktuje... zbyt duza przerwe od boksu mial..."
Arreola i Chambers to czolowka wagi ciezkiej bez wzgledu czy ich sie lubi czy tez nie. Oprocz Klitschkos, tylko Adamek w wadze ciezkiej stawia sobie takie przeszkody i to bedac zaledwie 2 i pol roku w tej dywizji. Pamietajmy, iz lat pare temu walczyl ponizej 175lbs. Ci, ktorzy nie czyatj boksu zawodowego w sposob profesjonalny moga oczywiscie sypac dookola bzdetami, ale fakty sa latwe do sprawdzenia dla kazdego, ktory chce doszukac sie ich a nie bezsensownych klamstw.
Oprocz Klitschkos, tylko Adamek w wadze ciezkiej stawia sobie takie przeszkody..."
Bardzo śmieszne LOL. Areolla był z musu by dostać lukratywny kontrakt, reszta to dno
Teraz łaski nie robi musi podjąć wyselekcjonowane wyzwania by dostać szanse na wypłatę Chambers to jedyny ze ścisłej czołówki którego Adamek ma szanse pokonać choć jak Edek bedzie w tej walce aktywniejszy to Góral przegra sromotnie Kazdy lepszy od Amerykańca zawodnik wagi ciężkiej jest fawotytem w walce z Adamusem
Kazdy lepszy od Amerykańca zawodnik wagi ciężkiej jest fawotytem w walce z Adamusem
pokaż mi tych "amerykańców" albo przynajmniej napisz nazwiska :) ??
Czuje ze chodzilo ci o Szpilke albo Wawrzyka lol
...Kazdy lepszy od Amerykańca zawodnik wagi ciężkiej jest fawotytem w walce z Adamusem..."
Mam wrazenie endriu, ze zanim cokolwiek tutaj wystukasz, to jestes juz kompletnie naje*any czyms tanim i niebezpiecznym dla zdrowia...
Jak inaczej mozna wytlumaczyc te bzdety??? Moze dlatego jedynym, z ktorym mozesz sobie tutaj "pogadac" to drugi "intelektualista" zwany potocznie faraonem...lol...
Data: 24-04-2012 21:42:01
enddriu
Kazdy lepszy od Amerykańca zawodnik wagi ciężkiej jest fawotytem w walce z Adamusem
pokaż mi tych "amerykańców" albo przynajmniej napisz nazwiska :) ??
Przeczytaj ze zrozumieniem "od amerykańca " pisałem o Chambersie
...Wasza niechęć do Kliczków i umniejszania ich na każdym kroku jest żenujące..."
Przyznaje sie bez bicia, nie lubie stylu Klitschkos i uwazam iz zabili wartosc tej dywizji przez ostatnie kilka lat. Nikt juz nie nazywa wagi ciezkiej "krolewska" a to jest przykre. Mowiac to, nigdy nie deprecjonuje znaczenia ani osiagniec ukrainskich braci. Sa znakomitymi mistrzami i przejada do historii boksu zawodowego, jak rowniez znajda sie w IBHOF.
Adamek tę walke ledwie co wygral..."
No coz, hmmmmm... interesujace spostrzezenie...lol...
ok. to kto z czołowki jest faworytem w walce z Adamusem ??
Jak inaczej mozna wytlumaczyc te bzdety??? Moze dlatego jedynym, z ktorym mozesz sobie tutaj "pogadac" to drugi "intelektualista" zwany potocznie faraonem...lol...
Nie cop od wczoraj do tej pory byłem za kółkiem, nie wywyższaj sobie ego
Jezeli juz coś sobie zapodam to jaranko w przeciwieństwie do tańszych trunków w których ty gustujesz
Jesteś meeega egoista by twierdzić iż twoje zdanie jest najprawdziwsze a reszta to bzdety
Dziwne bo Faraon jest tu bardziej lubiany od ciebie (pisanie z małej litery jest wprost proporcjonalne do szacunku jaki darze ciebie)
Dziwne bo Faraon jest tu bardziej lubiany od ciebie..."
Ja nie jestem tutaj po to, by ktokolwiek mnie lubil...lol... Co do faraona, to jezeli cenisz jego inteligencje i wiedze, to nie mam nic przeciwko. Kazdy szuka sobie partnerow do rozmowy na swoim wlasnym poziomie. Mowiac to, bye endriu...
Data: 24-04-2012 21:58:44
endriu
ok. to kto z czołowki jest faworytem w walce z Adamusem ??
Solis ośmiesza Adamka Chisora nim zamiata ring, ale poczekaj do końca walki z Eddim
oceniasz Chisore chyba tylko przez pryzmat walki z jednorękim Kliczko
Napisz jeszcze ze wierzysz w Ko w tej walce
Więc dziękuje za rozmowę(
1) Clyde22
2) Legionnaire
3) Warren
4) BeniaminGT
5) Kronk
6) Headcrusher
7) Maynard
8) black111
9) Ned
10) AdamekFightPL
11) Matys90
12) Jowisz881
13) Canuck
14) MrAdam
15) Hitman
16) Szansepromotions
17) Glaude
18) Ygnac
19) Bunktrek
20) Skrzetuski
21) Nik
22) BigGeorge
23) Mocuch
24) Wojkal
25) Amatuk
26) Hugo
27) Jorn11
28) Thouvionne
29) Ragnos
30) Kostroma
Idż się utop i powiedz jaka woda!