MITCHELL ZA DOBRY DLA CHAZZA
Utalentowany Seth Mitchell (24-0-1, 18 KO) nie dostrzega szczególnego potencjału w Chazzie Witherspoonie (30-2, 22 KO) z którym zmierzy się w sobotę w Atlantic City. Jeden z najciekawszych Amerykanów w wadze ciężkiej wygrał dziewięć walk z rzędu przed czasem i być może kuzyn byłego mistrza świata w najcięższej dywizji będzie jego jubileuszową ofiarą.
- Dążyłem do tego pojedynku od dłuższego czasu. Moje umiejętności będą stanowiły dla Chazza zaporę nie do przejścia – powiedział "Mayhem".
Menadżer Mitchella, Sharif Salim, uważa, że jego zawodnik w sobotę zrobi poważny krok naprzód.
- Szukaliśmy dla Setha rywala, dzięki któremu przestanie być tylko prospektem, a zostanie prawdziwym pretendentem. Nazwisko Witherspoona przewijało się w tych dyskusjach. Kiedy ostatni raz widzieliście w ringu dwóch młodych afrykańsko-amerykańskich ciężkich? – pyta Salim.