BOTHA PRZETESTUJE PIANETĘ
Niepokonany na zawodowych ringach Francesco Pianeta (25-0-1, 14 KO), którego polscy kibice doskonale pamiętają ze zremisowanej walki z Albertem Sosnowskim (kwiecień 2009), 16 maja we Frankfurcie stoczy drugi tegoroczny pojedynek. Obdarzony bardzo dobrymi warunkami fizycznymi Włoch zaboksuje na dystansie 10 rund z wielokrotnym pretendentem do tytułu mistrza świata wszechwag - Fransem Bothą (48-7-3, 29 KO).
43-letni reprezentant RPA przegrał przed czasem trzy z czterech ostatnich walk, ale po drodze zdarzyła mu się także niespodziewana wygrana przez nokaut z mocno promowanym Flo Simbą. Później "Biały Bawół" był na dobrej drodze do pokonania Michaela Granta, lecz w ostatniej minucie dwunastej odsłony opadł z sił i po potężnym prawym olbrzymiego Amerykanina został wyliczony. Ostatnio Bothę zastopował także Kameruńczyk Carlos Takam i wydawało się, że Frans nie wróci już między liny, ale najwyraźniej obóz Pianety zaproponował naprawdę niezłe pieniądze.
To jest osiągnięcie warte uwagi!
Chciałbym żeby zawalczył z Boytsovem :)
Nie, choroba Aliego to kwestia też walk.
Nawet jak ma się skłonności genetyczne to urazy bardzo przyśpieszają chorobę Parkinsona.
Tak jak piszesz, urazy przyśpieszają chorobę.
Przecież napisałem że walki także pozostawiły jakiś ślad