JONAK: 'PONIOSŁO MNIE, CHCIAŁEM ODDAĆ'

Damian Jonak (33-0-1, 21 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Andersona Claytona (37-7. 22 KO) w wale wieczoru podczas gali Wojak Boxing Night w Zabrzu, której stawką były pasy WBA International i WBC Baltic w wadze junior średniej. - Brazylijczyk cały czas tańczył na ringu i ciężko było go trafić - powiedział Jonak chwilę po pojedynku w wywiadzie na antenie telewizji Polsat.

Polak wygrał na punkty jednogłośnie, ale nie był to dla niego łatwy bój. Z ringu zszedł między innymi z rozbitym łukiem brwiowym. - Dostałem od Brazylijczyka w pewnym momencie uderzenie głową i był fragment walki, w którym nic nie widziałem na jedno oko - przyznał Jonak.

Wyjaśnił też, dlaczego wyprowadzał więcej ciosów sierpowych, chociaż trener głośno zachęcał go do wyprowadzania ciosów prostych. - Okazało się, że rzeczywiście te ciosy proste były decydujące, a te sierpy były efektem mojego zdenerwowania. Chciałem rywalowi za wszelką cenę oddać za to uderzenie głową - relacjonował na "gorąco" chwilę po zwycięskiej walce polski bokser.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.