CZAGAJEW NOKAUTUJE, GOMEZ ZMAZAŁ (?) PLAMĘ
Rusłan Czagajew (29-2-1, 18 KO) odniósł drugie zwycięstwo od czasu punktowej porażki w walce z Aleksandrem Powietkinem w sierpniu ubiegłego roku. 33-letni "Biały Tyson" znów był bez formy, jednak w zupełności wystarczyło to do pokonania amerykańskiego journeyama Billy`ego Zumbruna (25-13-1, 15 KO), którego Uzbek znokautował w trzecim starciu.
Rewanż na swoim ostatnim pogromcy wziął z kolei były mistrz świata w wadze junior ciężkiej - Juan Carlos Gomez (50-3, 38 KO), który w kontrowersyjnych okolicznościach wygrał z Darnellem Wilsonem (24-15-3, 20 KO) przez TKO w czwartej odsłonie. 38-letni Kubańczyk wyglądał na nieźle przygotowanego, jednak nie jest już tym samym pięściarzem, co jeszcze kilka lat temu. Przez większość czasu utrzymywała się niewielka przewaga "Czarnej Pantery", ale w trzecim starciu Gomez nieoczekiwanie znalazł się na deskach. W kolejnej rundzie doszło do zderzenia głowami, po którym nad okiem Wilsona pojawiło się groźne rozcięcie. Sędzia ringowy uznał, że uraz powstał po prawidłowo zadanym ciosie i ogłosił Kubańczyka zwycięzcą.
Jedyna dobra wiadomość z tej gali to porażka sztucznie pompowanego Bejarana, który był już wysoko w rankingu WBO.
ma najlepsze lata za sobą!tak sądze
Data: 21-04-2012 22:30:01
bialy tyson - moze mi ktos powie jakie jest podobienstwo miedzy majkiem a ruslanem bo ja nie zauwazylem zadnego!"
Wzrost mają porównywalny.
Czagajew 180 cm i waży tyle samo co ostatnio - 110 kg. I jeszcze to chrzanienie, że to założenie strategiczne z tą większą masą ;-)