BERTO NIE PRZEJMUJE SIĘ SŁOWAMI ORTIZA

23 czerwca w hali Staples Center w Los Angeles dojdzie do rewanżowego starcia pomiędzy Andre Berto (28-1, 22 KO) a Victorem Ortizem (29-3-2, 22 KO).  Ich pierwszy pojedynek kandydował do miana najlepszej walki ubiegłego roku. Obydwaj pięściarze stoczyli wówczas pasjonującą batalię, w której każdy padał na deski (w sumie cztery oficjalne nokdauny). Zwyciężył nieoczekiwanie skazywany na porażkę "Vicious", który zapowiada, że przy drugim podejściu rozprawi się z Berto przed czasem.

- Taki już jest, to samo mówił przed walką z Floydem. Mówił to o każdym z zawodników, którzy go pokonali - komentuje niewzruszony 28-letni bokser o haitańskich korzeniach. - Ortiz ma niezły cios, ale nie mogę powiedzieć, że bije potężnie. Po prostu potrafi uderzyć z dużą siłą. Wydaje mi się, że walczyłem wcześniej z kilkoma zawodnikami, którzy dysponowali mocniejszym ciosem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.