'KOLEJNEJ TAKIEJ WALKI MOŻE JUŻ NIE BYĆ'
Marcin Filipowski, Nagranie własne
2012-04-20
Tuż po zakończeniu wczorajszej konferencji prasowej poświęconej gali grupy Main Events w Prudential Center (Newark, New Jersey) rozmawialiśmy z Eddie'em Chambersem (36-2, 18 KO) Już za 8 tygodni 30-letni Amerykanin skrzyżuje rękawice z Tomaszem Adamkiem (45-2, 28 KO), podobnie jak "Szybki Eddie" byłym pretendentem do tytułu mistrza świata w wadze ciężkiej. Zarówno naszego zawodnika, jak i Chambersa zwycięstwo znacznie przybliży do kolejnej walki o najważniejsze trofea, a przegrana poważnie skomplikuje dalszą karierę.
IMO to bardziej zależy od popularności boksera i kasy jaką jest w stanie wygenerować jego walka niż umiejętności bokserskich. Fakt, że w czasach kiedy dla K2 nie ma rywali to się trochę pozmieniało ale gdyby np. Meywether poszedł do HW z miejsca dostałby szansę od obu Kliczków (a raczej oni od niego niekoniecznie o pas).
Poza tym, czy ja dobrze zrozumiałem z tego wywiadu, że walka jest zakontraktowana tylko na 10 rund? Redaktor pyta się, czy Eddie będzie chciał skończyć walkę przed 10. rundą.
hahahahaha inteligentna myśl tygodnia...
no właśnie też tak zrozumiałem. chyba że to byłą jakaś analogia do walki Tomka z Aguilera. tego redaktora czasem ciężko zrozumieć;)
raczej na pewno, dwóch szybkich i ruchliwych pięściarzy. to musi zaowocować
(no chyba, że kontuzje odbiją się na Eddiem w ringu) i jeśli wygra to udowodni, że należy do ścisłej czołówki wagi ciężkiej. O ile wygrana nad Arreola miała dyskusyjną wartość to pokonanie świetnie wyszkolonego technicznie Chambersa robi wrażenie. Trzymam kciuki za Górala.
Muszę się nie zgodzić,Chambers jest w tej chwili jedyną opcją,która może Górala wywindować w rankingach bardzo wysoko.Obijanie przeciwników typu Maddalone nie ma sensu.Adamek ma 35 lat,młodzieniaszkiem już nie jest,a żeby osiągnąć cel jakim jest kolejna szansa w walce o pas,musi takich przeciwników ogrywać.Powietkinowi się udało,a w moim przekonaniu Tomasz wcale gorszym pięściarzem od Saszki nie jest.
Co do Chambersa to chyba wyjątek wsród Amerykańskich bokserów, bardzo kulturalny, stonowany, nie obraża, naprawde super gośc.
Ale jeśli zawalczy tak jak w walce z Dymitrenko to myślę że Szybki Eddie to spokojnie wygra na pkt.
Eddie jest Świetnym bokserem, więc powinien wygrać z Adamkiem.
Przy 12 rundach byłbym spokojniejszy, że Adamek go zajedzie kondycyjnie choćby.
Eddie jest Świetnym bokserem, więc powinien wygrać z Adamkiem. "
Obaj sa swietnymi piesciarzami a wynik walki bedzie zalezeazl od wielu czynnikow. Przede wszystkim strategia walki i determinacja w wykonaniu planu. Ponadto, niezmiernie wazna jest zawsze umiejetnosc dostosowania sie w ringu do drobnych niuansow, ktore moga i przewaznie zawsze sie zmieniaja w czasie pojedynku. Przy bardzo wyrownanym wyszkoleniu technicznym, podobnych gabarytach i szybkosci, z pewnocia kwestia aktywnosci bedzie miala olbrzymie znaczenie. Wygra ten, ktorego "ring generalship" zostanie przez sedziow oceniony pozytywniej. Nie sadze, iz nawet male roznice pomiedzy Chambersem a Adamkiem w ilosci trafionych ciosow beda az tak kluczowe, jak ogolne wrazenie jakie sprawia na sedziach punktujacych. Nie sadze rowniez, iz dojdzie do nokautu, aczkolwiek w wadze ciezkiej nie jest to nigdy wykluczone, a teorie "wiatrakow" dotyczace slynnej juz na tym forum "waty" sa tylko dobre dla dzieci zpiaskownicy...
Z pewnoscia bedzie to niesamowicie atrakcyjna i widowiskowa walka i nie zdziwie sie jak bedzie to kolejny kandydad to walki roku w adze ciezkiej... Z przyjemnoscia bede to obserwowal z bliska.
..Przy 12 rundach byłbym spokojniejszy, że Adamek go zajedzie kondycyjnie choćby...."
Chamnbers bedzie przygotowany do tej wali kondycyjnie w znakomity sposob. Mozesz nie liczyc na to, ze 12 rund byloby dla niego problemem. Z tego co slychac, Eddie chce wyjsc do ringu wazac okolo 205lbs a to dla niego zawsze jest dobry znak...
jestem tylko ciekaw co bedzie mówił Tomek jak przegra z Chambersem..."
lol... Gdybys byl fanem boksu i obserwowal uwaznie te scene, wiedzialbys iz niemalze wszyscy piesciarze po przegranych walkach, predzej czy pozniej, kreuja swoj wlasny swiat i wyobrazenia dlaczego przegrali. Adamek nie jest wyjatkiem, moze tylko macie w Polsce znacznie wiecej informacji na temat tego co mowi Goral, niz np., tego jak placza po przegranych walkach inni...
To jest calkowicie normalne w bokserskim swiecie.
BUAHAHAHAHAHAHAHA!!! ANI ADAMEK ANI CHAMBERS NIC W WADZE CIĘZKIEJ JUŻ NIE OSIĄGNĄ!!!!!!"
Mam nadzieje, ze "66" nie swiadczy o roku urodzenia, gdyz to byloby "buahahaha" - nic juz w zyciu nie nauczysz sie...lol...
walka z pewnością będzie ciekawa.ale zaraz zaraz...celem jest mistrzostwo świata na które i jeden i drugi ma szanse iluzoryczne...."
Czyz zycie nie uczy nas by probowac, nawet w sytuacjach, ktore nie zawsze daja nam zbyt wiele szans??? Wyobraz sobie spotykasz na plazy... nie wiem gdzie w Polsce jest najbardziej spektakularne miejsce, ale na jakiejs plazy spotykasz piekna dziewczyne, o ktorej zawsze marzyles. Dajesz sobie szanse na jej poderwanie, zauroczenie soba czy tez poddajesz sie w przedbiegach???
Boks zawodowy jest skomplikowanym biznesem a zycie jest rowniez zagadka, wiec dlaczego nie isc do przodu, dlaczego nie probowac. Do ludzi odwaznych nalezy swiat a nadzieje i marzenia sa lepsze od frustracji i malej wiary w siebia...
To tylko taka moja skromna opinia...
Muszę się nie zgodzić,Chambers jest w tej chwili jedyną opcją,która może Górala wywindować w rankingach bardzo wysoko..."
Kompletna bzdura. Gdzie widzisz w chwili obecnej Chambersa w rankingach??? Patrzac jednak na sytuacje Eddiego, zwyciestwo nad Adamkiem pozwoli mu natychmiast zaistniec w pierwszych szeregach wagi ciezkiej.
Data: 20-04-2012 18:19:02
"Witkowski66 Data: 20-04-2012 11:58:36
BUAHAHAHAHAHAHAHA!!! ANI ADAMEK ANI CHAMBERS NIC W WADZE CIĘZKIEJ JUŻ NIE OSIĄGNĄ!!!!!!"
Mam nadzieje, ze "66" nie swiadczy o roku urodzenia, gdyz to byloby "buahahaha" - nic juz w zyciu nie nauczysz sie...lol... "
Myślę, że to nie jest rok urodzenia tylko IQ (o czym świadczy caps lock i mnóstwo wykrzykników).
Dalej piszesz: "Kompletna bzdura. Gdzie widzisz w chwili obecnej Chambersa w rankingach??? Patrzac jednak na sytuacje Eddiego, zwyciestwo nad Adamkiem pozwoli mu natychmiast zaistniec w pierwszych szeregach wagi ciezkiej"
To Twoim zdaniem zwycięstwo nad Eddiem nic Adamkowi nie da? Przez ekspertów z pewnością zwycięstwo czy jednego czy drugiego zostanie docenione. No i w przypadku Adamka ugruntuje pozycję w czołówce, a Chambersa do owej ścisłej czołówki wywinduje.
A rankingi federacyjnie to cóż... wyznacznikiem poziomu sportowego pięściarza nie są i żaden pewnie Wellivera nie przeskoczy ;-)
"Autor komentarza: Szancu
Data: 20-04-2012 15:37:39
Ano szkoda.. 10 rund zawsze cholernie szybko mi zlatuje ;)."
Zgadzam się. Taka walka nawet powinna być zakontraktowana na 12 rund. Kibice mieliby 6 min więcej emocji.
...To Twoim zdaniem zwycięstwo nad Eddiem nic Adamkowi nie da? Przez ekspertów z pewnością zwycięstwo czy jednego czy drugiego zostanie docenione. No i w przypadku Adamka ugruntuje pozycję w czołówce, a Chambersa do owej ścisłej czołówki wywinduje.
A rankingi federacyjnie to cóż... wyznacznikiem poziomu sportowego pięściarza nie są i żaden pewnie Wellivera nie przeskoczy..."
Oczywiscie, ze zwyciestwo nad Chambersem bedzie dla Adamka krokiem i to bardzo waznym do walki o tytul, ale poniewaz Eddie nie okupuje zadnej pozycji rankingowej, mowienie o przeskoczeniu go czy zajeciu jego pozycji jest nielogiczne. Oczywiscie tylko w kontekscie federacyjnym. Dla fanow, dla ludzi z branzy, zwyciestwo Adamka bedzie potwierdzeniem jego czolowej pozycji w wadze ciezkiej. Moze porownalbym ten moment do walki z Arreola, z tym ze Cristobal byl wowczas numerem 3 na swiecie i Goral pokonujac go w Ontario, zajal jego pozycje. Pokonujac Chambersa nie zajmie jego pozycji. Mam nadzieje,z e wytlumaczylem te niuanse w odpowiednio wyrazisty i przejrzysty sposob.
I raczej nic nie wytłumaczyłeś, bo napisałeś tą samą myśl co moja tylko innymi słowami + wplątałeś tam jeszcze Arreolę ;-)
*to słowo bym wykreślił.
Ale djpioter pisał, że Chambers jest jedyną* opcją wywindowania w rankingach...."
Dokladnie tak napisal, a ja stwierdzilem, ze to brednie. Dlaczego? Gdyz Chambersa nie ma w rankingach , wiec by wywindowac sie w rankingach pokonanie innych piesciarzy niz Chambers wydaje sie logiczniejsze stosujac regulaminy federacyjne. Mysle jednak, ze walka z Eddim jest walka glownie dla fanow i krytykow bokserskich.
"Chambersa nie ma w rankingach , wiec by wywindowac sie w rankingach pokonanie innych piesciarzy niz Chambers wydaje sie logiczniejsze stosujac regulaminy federacyjne."
Chambers wraca po przerwie, ale nie trwała ona 10 lat. Wątpię żeby zapomniał jak się boksuje. Przez ten czas raczej nie chlał na umór. Pokonanie go coś znaczy i to niemało.
A co do logiczności stosowania regulaminów federacyjnych... ;-) czasem same federacje się do nich nie stosują, więc raczej nie ma o czym gadać.
Kiedyś zresztą dyskutowaliśmy na ten temat. I teraz odniosę się do djpioter...
djpioter
"Jak powszechnie wiadomo wystarczy być w pierwszej "15" rankingu danej federacji,by zakontraktować walkę o pas"
Właśnie często nie trzeba być w top15, żeby dostać walkę o pas. Można najpierw dogadać się z mistrzem, a miejsce w top15 się znajdzie.
Tak,masz rację,ale jest taki wymóg formalny,pamiętam doskonale przykład Andrzeja Gołoty,jak nagle pojawiał się na 15 miejscu dzięki układzikom Dona Kinga i dostawał szansę od mistrza.To są szczegóły,ważne że ewentualne zwycięstwo nad Chambersem spowoduje,że akcje Tomasza na rynku wzrosną.Idę spać,pozdrawiam.
No właśnie. Dobrze powiedziane - rankingi federacyjne = układy.
Dobranoc ;-)