ROACH ZADOWOLONY Z PACQUIAO
Manny Pacquiao (54-3-2, 38 KO) dołączył już w Baguio do swoich trenerów i oficjalnie rozpoczął obóz przygotowawczy do czerwcowej potyczki z Timem Bradleyem (28-0, 12 KO). Potwierdzają się doniesienia o wysokiej formie Filipińczyka, który od pewnego czasu trenował w General Santos pod okiem swojego przyjaciela z dzieciństwa - Buboya Fernandeza. Członek teamu "Pacmana" zapewniał, że Freddie Roach będzie zachwycony dyspozycją Manny`ego i nie mylił się.
- Teraz wierzę w to, o czym wcześniej czytałem. Manny musiał trenować bardzo ciężko, zanim tu przybył - chwali podopiecznego pięciokrotny zdobywca prestiżowej nagrody Trenera Roku. Od kilku miesięcy w mediach pojawiają się informacje o tym, że 33-letni filipiński gwiazdor zmienił swój stresujący tryb życia i zamierza teraz bardziej skupiać się na treningach, w czym pomagać mają mu lepszy kontakt z rodziną i zbliżenie do Boga. Ile jest w tym prawdy? Przekonamy się 9 czerwca w MGM Grand w Las Vegas.