ARIZA: MIEJSCE RIOSA JEST W LEKKIEJ
Alex Ariza jest przekonany, że byłby w stanie bezpiecznie sprowadzić Brandona Riosa (30-0-1, 22 KO) do limitu wagi lekkiej. "Bam Bam" w ostatnich dwóch występach bezskutecznie próbował zejść do 135 funtów.
- Jeśli Rios zechce, mogę pokazać mu, jak bezpiecznie zbić wagę. Gwarantuję, że zdołam tego dokonać i w dniu walki Brandon będzie potworem. Jeżeli mi się nie powiedzie, nie przyjmę zapłaty - oświadczył kolumbijski szkoleniowiec od przygotowania fizycznego.
- Wszyscy mówią, że Rios nie jest bokserem wagi lekkiej. Zaufajcie mi, zawodnik o jego budowie powinien występować w limicie 135 funtów. Po prostu potrzebna mu pomoc. Jego praca to trening, ale musi go prowadzić profesjonalista. Wiem to z doświadczenia. Diego Corrales miał ten sam problem. Spójrzcie na Chaveza Juniora. W starych walkach widać, że nie miał masy mięśniowej, był miękki, a i tak nie mógł osiągnąć limitu wagi średniej. Patrząc na Riosa, widzę, że to zawodnik kategorii lekkiej. Mogę z niego zrobić maszynę. To wojownik, który po prostu nie zna naukowych aspektów zbijania wagi. Ma świetnego trenera Roberta Garcię, ale potrzebuje specjalisty również w innych dziedzinach.