POLSAT NIE INGERUJE W OBSADĘ GALI
Otrzymaliśmy przed chwilą oficjalne stanowisko stacji Polsat Sport w sprawie jej rzekomego braku akceptacji francuskiego pięściarza Doudou Ngumbu (29-3, 11 KO) jako potencjalnego rywala dla Dawida Kosteckiego (38-1 25 KO) na gali w Zabrzu.
- Nigdy nie ingerowaliśmy w obsadę gal bokserskich. Mamy w tej kwestii zaufanie do naszego doświadczonego i wieloletniego partnera Andrzeja Wasilewskiego, który sam zajmuje się doborem zawodników występujących na jego imprezach, według swojego własnego rozeznania. My jedynie te widowiska transmitujemy i nie przewidujemy w najbliższej przyszłości angażowania się w kreowanie obsady gal bokserskich - stwierdził w rozmowie z BOKSER.ORG dyrektor sportowy stacji Polsat Marian Kmita.
W tej sytuacji nadal niewyjaśniona pozostaje kwestia, z kim w ringu 21 kwietnia zobaczymy Dawida Kosteckiego i kto zrezygnował z możłiwości jego walki z Ngumbu.
khorne
rację masz. hbo pokazuje walki na jakie ma ochotę i świetnie na tym wychodzi. polsat powinien brać przykład z najlepszych, przecież sporo grosza inwestuje w boks więc ma prawo wymagać
kurde i znow ten samelko bedzie walczyl, ten gosc nie potrafi sie nawet wyslowic, w ogole strasznie nieprzyjemny typ. mam nadzieje ze zmadrzal troche
Ngumbu to rywal na poziomie i takiego właśnie powinien dostać Kostecki na jego 39 "przetarcie".
PS Nie wiem,że Kosteckiemu nie wstyd,że taki Andrzej Fonfara.Młody chłopaczek,24 lata ma jaja podjąć rękawice,wziąć walkę z niebezpiecznym rywalem w obcym kraju i nie kozaczy jak to by lał tego czy tamtego,dobierając bumów,który jeszcze kilka lat temu był nieznany nawet dla najbardziej "hardcorowych" kibiców dziś przebija 31 letniego Cygana jeśli chodzi o poziom trudności przeciwnika.Może Dawido"El Sutenero" Kostecki jest mocny tylko do kobiet,a jak spotyka gościa który coś potrafi to podkula ogon i ucieka?
Data: 17-04-2012 18:07:35
A ja bardzo zaluje ze polsat nie ingeruje w obsade gali. Polsat powinien wywierac presje na dobor DOBRYCH zawodnikow. Szkoda pokazywac gale w ktorych Polak oklada hydraulikow, murarzy i telemarketerow."
No niestety, ale TV interesuje tylko i wyłącznie oglądalność. Jak jest wysoka to i kasa z reklam się zgadza. Po co zmieniać coś co jest dobre (z perspektywy TV)?
1. Przetarcie przed ważną walką
2. Przetarcie po kontuzji
3. Przetarcie po dłuższej przerwie
4. Bo telewizja by się nie zgodziła (na lepszego z gorszym bilansem)
5. Bo się zawodnik jeszcze uczy
7. Bo federacja się nie zgadza
8. Bo wszyscy się boją moich zawodników
8. Bo "pierwotny" przeciwnik nie dostał wizy
9. Bo "pierwotny" przeciwnik się rozchorował
Miał być Saul Roman dla Jonaka a skończyło się na kolejnym kelnerze, kiedyś nawet Wasyl wspominał o możliwej walce Jackiewicz-Pacuiqo!!!
Niestety e wszystkie walki o mistrzostwa Pacquiao i inne gwiazdy są tylko w opowieściach Wasyla, rzeczywistość jest taka że chłopcy z KP od zarania dziejów dostają tak obrzydliwie bezpiecznych rywali, że nawet słynne zakłady hodowli rekordów rodem z Niemiec nie mogą dorównać Wasylowi w tej kwestii. Wasylowych gal się nie da oglądać, żeby te przyjezdne ogórki były chociaż zawodnikami z półki "twardy journeyman" to już byłoby o wiele lepiej, a niestety w rzeczywistości przyjeżdżają jednostrzałowe inwalidy z europy, murzyni złapani w siatkę na własnym podwórku oraz rolnicy z Argentyńskich wiosek, a publiczność wiecznie karmiona mrzonkami o następnej walce o MS.
Po prostu Dawid może trafić do więzienia i cała ścieżka budowania rankingu pójdzie się...
Po prostu nie widzi Wasilewski sensu inwestowania w Cygana...
Wyrok jest nieprawomocny - obrona się odwołała.
A jak w sądzie się nie uda to co ma Wasyl zrobić?
Mogą mu nagle by zabrać na 2,5 roku Dawida.
Jak tu planować ścieżkę kariery i inwestować w zawodnika?
Dawid ma 30 lat (w czerwcu kończy 31) w tym wieku 2,5 roku w więzieniu to potencjalny koniec kariery.
Dużo lepiej portal wypada ze świetnymi wywiadami, niezłą, choć amatorską, publicystyką niż w rzucaniu błotem.
Chyba, że rzeczywiście Siproszwilego nie będzie. Wtedy to zupełnie inna historia.