ALVAREZ MELDUJE: JESTEM W FORMIE
Saul Alvarez (39-0-1, 29 KO) składa kolejny meldunek z przygotowań w kalifornijskim Big Bear. "Cynamonowy" zapewnia, że wszystko idzie zgodnie z planem i 5 maja młokos z Meksyku będzie gotowy na starcie z rutynowanym, acz nie mającym ostatnio dobrej passy Shane’em Mosley’em (46-7-1, 39 KO).
- Czuję się świetnie. Trenujemy bardzo ciężko, jestem już gotowy. Nie mam problemów z wagą. Moi sparingpartnerzy są wyjątkowo szybcy i inteligentni. Ich pomoc jest nieoceniona – opowiada 21-latek.
Mistrz świata WBC w kategorii junior średniej wypowiada się w samych superlatywach o "Słodkim", co za pewne jest częścią promocji pojedynku, który będzie sprzedawany w systemie Pay-Per-View.
- Mosley jest pięściarzem kompletnym. On ma 40 lat, ale walczy jak 25-latek. Będę pierwszym Meksykaninem, który rozprawi się z Mosley’em. Zwycięstwo zadedykuję wszystkim moim kibicom z Meksyku. 5 maja zobaczycie wspaniały pojedynek – zapewnia wszystkich Alvarez.
Jeśli chodzi o walkę. Masley jest rozbity, podstarzały, wypalony. To prawdopodobnie jego ostatnia duża walka i duża wypłata.
Z drugiej strony, Cynamon ma dziurawą obronę i jeśli Słodki wsadzi kilka swoich ciosów, a te ma mocne, to może być i po Rudzielcu. Ciekawi mnie ta walka i chociaż Mosley faworytem nie jest, to nie można go lekceważyć. Przypadek Zaba świadczy o tym, że starość nie oznacza zardzewienia.
Zab ma bodajze 34 lata - Mosley 40. To jest spora roznica. Mosley 6 lat temu byl jeszcze w znakomitej formie.
Zgadza się, ale wiek metrykalny nie zawsze jest rownoznaczny z wiekiem biologicznym ("zużyciem" organizmu).
Do tego pewne rzeczy szybciej z wiekiem ulatują (np. dynamika) a inne dużo wolniej (np. wytrzymałosć szybkościowa, siła). Boks zawodowy to długodystansowa dyscyplina w której ogromną rolę grają też: doświadczenie, psychika, taktyka i mądrość ringowa. Ważny jest też staż zawodowy sportowca.
zgadza sie...z tym, ze Mosley w ostatnich walkach wygladal, jakby juz dawno z niego te wszystkie rzeczy ulecialy. Oczywiscie doswiadczenia i madrosci ringowej nawet natura mu nie odbierze :)
Coz, mozna tylko liczyc na to, ze sie swietnie przygotuje i sprawi chociaz troche klopotow Canelo. Chyba nikt nie lubi ogladac jednostronnych pojedynkow. Obawiam sie jednak, ze walka moze wygladac podobnie jak z Pacmanem- Mosleyowi odechce sie boksowac po paru pierwszych rundach.