ZNAKOMITY FINISZ TOMASZA JABŁOŃSKIEGO
To bez wątpienia najlepszy rok w dotychczasowej karierze Tomasza Jabłońskiego (75 kg). Zawodnik klubu SAKO Gdańsk ugruntował sobie pozycję w kadrze narodowej, zadebiutował w zawodowej lidze WSB oraz zdobył upragniony złoty medal Mistrzostw Polski.
Dzisiaj w Trabzonie podczas olimpijskiego turnieju kwalifikacyjnego Tomasz skrzyżował rękawice ze znanym z występów w wadze półciężkiej (81 kg), 24-letnim Włochem Lucą Capuano, który w ub. roku w meczu międzypaństwowym Włochy-Polska zremisował z Włodzimierzem Letrem.
Po raz kolejny o zwycięstwie ambitnego gdynianina zadecydowała żelazna kondycja i wielkie serce do walki. Po pierwszej, przegranej (3-6) rundzie, ruszył do frontalnego ataku, remisując drugie starcie (7-7) i rozbijając Włocha w trzeciej rundzie (11-3). Ostatecznie sędziowie punktowali 21-16 dla Polaka, który w kolejnej walce skrzyżuje rękawice z 20-letnim Davide Faracim (Szwajcaria), który w 1/8 wygrał (15-8) z Sanji Pol Vrgocem (Chorwacja).
Aby wywalczyć olimpijską kwalifikację, Jabłoński musi dojść do finału rywalizacji w swojej kategorii, a więc wygrać jeszcze dwie walki. Ćwierćfinałowy pojedynek nasz reprezentant stoczy w środę wieczorem.
Dziś czeka nas jeszcze jeden pojedynek polskiego pięściarza. Po pokonaniu pierwszej rundy, w 1/8 finału kategorii półciężkiej wystąpi Mateusz Tryc, który skrzyżuje rękawice z z 20-letnim Watanem Husejnlim. Początek sesji o godzinie 18:00, Polak i Azer wyjdą na ring jako szósta para przeciwników.